Komentarze po meczu Radomiaka z Bronią



Radomiak II Radom przegrał z Bronią Radom 0:2 w II rundzie Pucharu Polski na szczeblu Radomskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. Wynik meczu ustalił Emil Więcek, strzelec obu bramek.

Wiadomo, ze ten pojedynek derbowy w jakiś sposób wzbudzał dodatkowe emocje wśród kibiców i zawodników. Wytrzymaliśmy to ciśnienie, byliśmy zespołem dojrzalszym i szczerze mówiąc kontrolowaliśmy przebieg tego meczu od początku do końca. Oczywiście dobrze się ten mecz ułożył dla na, bo do przerwy Radomiak grał w osłabieniu. Bramka do szatni w wykonaniu Wicika, na pewno nam dopomogła. W drugiej połowie Radomiak próbował jeszcze swoich sił, natomiast udało się nam zachować czyste konto, z czego się bardzo cieszę. Udało się dorzucić jeszcze jedną bramkę. Podziękowałem chłopakom za wolę walki, determinację, zaangażowanie, bo dzisiaj nie było słabych punktów. Wszyscy dobrze wiemy, że w sobotę mamy przed sobą bardzo trudny mecz z Mazurem Karczew i przez te dwa dni musimy się zregenerować i znowu pokazać, że jesteśmy w stanie wygrać – powiedział po meczu trener Broni Radom, Artur Kupiec.

Do momentu kiedy w 38 minucie nasz zawodnik otrzymał czerwoną kartkę mec zbył wyrównany. Moim zdaniem sędzia tego spotkania zbyt pochopnie pokazał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Przez tą sytuację graliśmy przez niemal godzinę w osłabieniu. Szkoda trochę tych przypadkowych bramek. W drugiej połowie byliśmy w stanie utrzymać się przy piłce, próbowaliśmy sobie stwarzać te sytuację. Nawet kilak mieliśmy, jednak nie udało się ich wykorzystać. Trudno przegraliśmy mecz, następny gramy już w niedzielę. Odnośnie meczu niedzielnego, mamy do niego 3 dni. To są młodzi chłopy, którzy zdążą się zregenerować. Tak jak mówiłem wcześniej Ci młodzi chłopcy maja się ogrywać w seniorskiej piłce. Taki mecz jak ten dzisiejszy to z pewnością dla nich duże doświadczenie. Miejmy nadzieję, ze na przyszłość z tego meczu będzie wiele pozytywów dla tych chłopców. Myślę, że najlepsi chłopcy, którzy będą wypadać w tych meczach zaistnieją w pierwszym zespole – powiedział po meczu pucharowym trener rezerw Radomiaka, Paawel Potent.

Komentarze