Krzesimir Dębski i String Connection



Krzesimir Dębski i String Connection wystąpią z Zespole Szkół Muzycznych w Radomiu

String Connection to najważniejszy polski zespół jazzowy lat 80. Grupa stała się żywą legendą i przeszła do historii jako jedna z najciekawszych formacji nurtu „young power”. Cieszyła się popularnością porównywalną z polskimi gwiazdami rocka, była także naszym muzycznym „towarem eksportowym”.

Zespół założyli w 1981 r. trzej byli muzycy grupy Warsztat – skrzypek Krzesimir Dębski, perkusista Krzysztof Przybyłowicz i basista Zbigniew Wrombel – którzy zaprosili do współpracy pianistę Janusza Skowrona. Mniej więcej rok później ukonstytuował się najbardziej znany skład zespołu, który pretendował do miana supergrupy: K. Dębski, J. Skowron, K. Przybyłowicz plus saksofonista Andrzej Olejniczak (ex-Extra Ball i Sun Ship) i basista Krzysztof Ścierański (ex-Laboratorium i Air Condition). Późniejsze roszady personalne (grał z nimi m.in. pianista Andrzej Jagodziński i perkusista Zbigniew Lewandowski) w niczym nie osłabiły pozycji zespołu, który regularnie występował na wszystkich ważnych festiwalach jazzowych w Polsce (Jazz Jamboree, Jazz nad Odrą) oraz za granicą (Norymberga, Berlin Zachodni, Leverkusen, Hamburg, Paryż, Getxo, Bruksela, Haga, Konsberg, Helsinki, Praha, Bratysława, Le Mans, Debreczyn).

Koncertowali USA i Kanadzie, zagrali też dwie duże trasy po Związku Radzieckim. Nagrali dziewięć płyt, w tym dwie na Zachodzie. Magazyn „Jazz Forum” dwukrotnie (1983 i 1984) uznał ich za najlepszą jazzową grupę roku. Chociaż zespół zawiesił działalność pod koniec lat 80., co kilka lat reaktywował się, zwykle w kompletnym składzie, i grywał koncerty. W 2012 r. wydał płytę z nowymi utworami. Oprócz kompozycji Dębskiego znalazły się na niej również utwory Olejniczaka (El Juguete) i Ścierańskiego (Obsession).

Początek koncertu w sobotę, 26 października o godz. 18 w Sali koncertowej im. K. Pendereckiego w Zespole Szkół Muzycznych im. Oskara Kolberga, ul. 25 Czerwca 70.

Organizatorem koncertu jesy MOK Amfiteatr.

Komentarze



CLOSE
CLOSE