Kurczą się dary żywności w Kamienicy Deskurów



Wolontariusze stają przed ogromnymi dylematami podczas przydzielania paczek żywnościowych

Niestety darczyńców jest zdecydowanie mniej niż na początku. Wolontariusze mogą liczyć na dary od stałych ofiarodawców, ale to niekiedy za mało, by pomóc wszystkim potrzebującym obywatelom Ukrainy. Punkt pomocy uchodźcom, czyli Centrum Dowodzenia w Kamienicy Deskurów nie istniałby bez wolontariuszy. Społecznicy poświęcają tyle czasu na działania charytatywne ile są w stanie wygospodarować, ale w obecnej sytuacji stają często przed trudnymi wyborami, mówi Beata Wójtowicz koordynatorka wolontariuszy:

Uchodźcy po paczki żywnościowe mogą się zgłaszać co dziesięć dni. Największe zapotrzebowanie jest na mleko, płatki śniadaniowe, dżemy, wodę, kawę, słodycze dla dzieci, olej, kaszę gryczaną, mąkę czy cukier.

Komentarze