Lepiej niż Grey, Vin Diesel i Minionki. Patryk Vega znów pozamiatał!



„Botoks” z najlepszym otwarciem kinowym 2017 roku i drugim najlepszym otwarciem w historii polskiego kina. Prawie 712 000 widzów w 3 dni.

 Jeśli chodzi o bicie rekordów frekwencyjnych, Patryk Vega skutecznie udowadnia, że od lat gra we własnej lidze mistrzów. Dowód? „Botoks”! Najnowszy film reżysera wszedł na ekrany 29 września i z miejsca zanotował najlepsze otwarcie roku, a przy tym drugie najlepsze otwarcie w historii polskiego kina. W premierowy weekend produkcję Vegi obejrzało 711 906 widzów. Tym samym pobiła ona dokonania tegorocznych hitów „Ciemniejsza strona Greya” (otwarcie 500 000 widzów), „Gru, Dru i Minionki” (487 000 widzów) oraz „Szybcy i wściekli 8” (350 000 widzów). A dodatkowo zanotowała drugi najwyższy wynik otwarcia polskiego filmu na przestrzeni ostatnich 30 lat! Na podium historycznego podsumowania „Botoks” uplasował się na miejscu drugim, zaraz obok… poprzedniego filmu Patryka Vegi, czyli „Pitbull. Niebezpieczne kobiety” (835 000 widzów).

Szpital ukazany w „Botoksie” to nie fikcja z popularnych seriali czy folderów prywatnych sieci medycznych. To zakład pracy, gdzie codziennie wylewa się krew, pot i łzy. W jego murach splatają się losy czterech kobiet. Daniela (Olga Bołądź) pracę w służbie zdrowia zaczyna jako ratowniczka medyczna, jeżdżąc na akcje z bratem Darkiem (Tomasz Oświeciński). Poddając się licznym zabiegom medycyny estetycznej, z brzydkiego kaczątka zmienia się w bezwzględną, odnoszącą sukcesy przedstawicielkę koncernu farmaceutycznego. Magda (Katarzyna Warnke) jest ginekologiem położnikiem. Swoją renomę zbudowała jako etatowa specjalistka od aborcji. Gdy sama zachodzi w ciążę, jej konflikt z ordynatorem (Janusz Chabior) wchodzi w dramatyczną fazę i zwierzchnictwo szpitala próbuje pozbawić ją pracy. Poukładany świat cenionej chirurg – Patrycji (Marieta Żukowska) rozsypuje się, gdy kobieta dowiaduje się o zdradzie męża. Podkopane poczucie  wartości popycha ją w kierunku ginekologii estetycznej i kobiecego libido. Swoje odkrycia Patrycja chce sprawdzić w związku z metroseksualnym Michałem (Piotr Stramowski), który jest zaprzeczeniem mężczyzny. Beata (Agnieszka Dygant) to lekarka SOR-u, która w wypadku motocyklowym traci narzeczonego. Samotna kobieta uśmierza ból, uzależniając się od silnych leków opioidowych, które wykrada w szpitalu.  Wówczas poznaje Marka (Sebastian Fabijański), sanitariusza, który ukrywa przed światem własny sekret.

Zależało mi, żeby „Botoks”, podobnie jak „Pitbull”, był wierny rzeczywistości w każdym detalu. Spędziłem rok na rozmowach z kilkudziesięcioma lekarzami. Ich opowieści stały się budulcem dla scenariusza. Powstał porażający obraz, w którym pokazujemy ciemną stronę medycyny. Nie ma tu żadnej wymyślonej sceny. Wszystko jest zaczerpnięte z życia i skompilowane z prawdziwych historii. W trakcie zdjęć przed monitorem nieustannie siedziało kilku lekarzy, którzy cyzelowali wszystkie sceny. Zaś ci pracownicy służby zdrowia, którzy czytali scenariusz, mówili – ‘O kurczę! Jakbyście to wszystko wyjęli z mojego szpitala’”.

„Jestem przeświadczony, że „Botoks” nie będzie kijem włożonym w mrowisko, ale całą armią kijów! Pamiętam, co działo się w 2005 roku po pierwszym „Pitbullu”. Jak pytano szefów policji: czy to naprawdę tak wygląda? Jestem przekonany, że kiedy ten film wejdzie do kin, nastąpi potężne trzęsienie ziemi i skończy się na debacie publicznej” – mówi Patryk Vega.

zdjęcie: Anna Gostkowska, Copyright (C) Vega Investments

źródło: Kino Świat

Komentarze

TAG