LKS Promna i jego szanse



Już jutro w niedzielę (12 sierpnia) o godz 16:00, piłkarze LKS Promna zainaugurują zmagania w sezonie 2017/2018 w IV lidze. Ich pierwszym rywalem będzie, Mszczonowianka Mszczonów.

Rzutem na taśmę LKS Promna pozostał w gronie czwartoligowców i wydawało się, że to koniec problemów tego zespołu. Wszyscy zawodnicy wyrazili chęć pozostania w drużynie, jednak do czasu. Z drużyny odeszli:  Michał Wasilewski przeszedł do Energii Kozienice, Kamil Molga wybrał Oskara Przysucha, Dominik Wolski zrezygnował gry w piłkę na chwile obecną, zaś Dominik Sokół wrócił do Radomiaka Radom, na dodatek łapiąc kontuzję. Wszyscy czterej stanowili o sile tego zespołu, ajakby tego było jeszcze mało do Mazowsza Grójec odszedł Michał Orłowski.

Odeszło pięciu, przyszło dwóch, Jakub Miałkowski z Orła Wierzbica i Grzegorz Skowroński z Zodiaka Sucha. Ostatnimi czasy w naszym regionie jest bum na piłkarzy z RPA i w tym przypadku było podobnie. Na testach przebywało dwóch piłkarzy z tego kraju, jednak zanim włodarze LKS Promna zdecydowali się podjąć jakieś kroki, obaj odeszli do Gryfu Policzna.

Trudny sezon czeka podopiecznych trenera Marcina Sikorskiego, który nie wykluczone, że zagra w pierwszym meczu. Patrząc na sytuacje klubu ciężko się spodziewać utrzymania w tym sezonie. W zeszłym na ostatniej prostej dopisało im szczęście, w tym już tak różowo może nie być.

Komentarze