Nietypowy mecz Broni



We wtorek 19 września Broń Radom rozegrała nietypowy mecz towarzyski. Ich przeciwnikiem byli piłkarze Senegalu! Choć do przerwy był remis to w końcówce meczu „Broniarzom” udało się pokonać egzotycznego przeciwnika.

Do Europy coraz więcej dociera zawodników z Afryki. W samym okręgu radomskim jest ich około sześciu! Tacy piłkarze graja po to żeby się pokazać, a nóż uda im się złapać angaż w jakiejś drużynie. Skąd pomysł na taki mecz?

Ambasada Senegalu zwróciła się do nas z propozycją rozegrania meczu pokazowego. Zgodziliśmy się, ale tak naprawdę ja niewiele wiem z jakim przeciwnikiem konkretnie zagramy – mówił przed meczem trener Artur Kupiec.

Miał być wielki pojedynek, a okazało się, że w ekipie Senegalu znalazło się tylko sześciu piłkarzy, ponieważ część ze względu na jakieś formalności utkwiła na lotnisku w Warszawie i do drużyny dołącza później.

Zespół Senegalu został uzupełniony młodymi piłkarzami Broni oraz trenerem roczników 2004, 2005 – Krzysztofem Banaszkiewiczem.

Broń szybko objęła prowadzenia, ale Senegalczycy wyrównali, dwukrotnie skutecznie egzekwując rzut karny. Po przerwie Broń przeważała, długo trzeba było czekać na gola i dopiero w końcówce (mecz trwał 80 min), strzelił Kacper Jedynak.

– Na pewno była to dla nas odskocznia, taka inna jednostka treningowa. Myślę, że jakby Senegalczycy dotarli w najmocniejszym składzie, to byłoby nam trudniej, bo kilku z nich piłkarsko i motorycznie prezentowało się całkiem dobrze – powiedział nam trener Artur Kupiec.

Na ten pojedynek z ciekawości zajrzało kilku trenerów z regionu radomskiego – w tym Jerzy Cyrak z Radomiaka, czy też Bolesław Strzemiński z Oskara Przysucha.

źródło i foto: bronradom.pl

Komentarze



CLOSE
CLOSE