Siatkarze Cerrad Czarnych Radom odnieśli pierwsze zwycięstwo w lidze. Podopieczni Roberta Prygla pokonali na wyjeździe MKS Będzin 1:3. MVP spotkania został środkowy WKS-u, Dmytro Teryomenko.
Do Sosnowca, gdzie rozgrywany był mecz 2. kolejki PlusLigi siatkarze Cerrad Czarnych Radom jechali po pierwsze zwycięstwo w sezonie. Z podobnym nastawieniem do tego pojedynku przystępowali siatkarze, MKS Będzin, którzy przegrali na inaugurację rozgrywek z Cuprum Lublin.
Wartą podkreślenia jest postawa amerykańskiego libero, Dustina Watten, który po 25 – godzinnym locie z Mistrzostw Ameryki, wylądował na Lotnisku Chopina, skąd udał się w 4 – godzinną podróż autem do Sosnowca. Różnica czasu i zmęczenie podróżą nie dała się w znaki Dustinowi Wattenowi, który rozegrał dobry mecz i pomógł kolegom w odniesieniu sukcesu.
Pierwsza partia to zacięta gra punkt za punkt. Żadna z drużyn nie chciała dać za wygraną. Szala zwycięstwa zaczęła przechylać się na stronę radomian w końcówce seta, kiedy to Wojciech Żaliński stanął na zagrywce. Kropkę nad „i” postawił, Norbert Huber. Czarni te partię wygrali 25:20.
Druga odsłona spotkania to powtórka pierwszego seta. Rywalizacja toczyła się punkt za punkt. Dopiero przy stanie (12:13) dobrze spisujący się tego dnia kapitan „Wojskowych”, Wojciech Żaliński skutecznie zaatakował z prawego skrzydła, a następnie dołożył punkt w zagrywce i Cerrad Czarni Radom objęli prowadzenie (12:15). Radomianie zdobyli czteropunktową przewagę, której nie roztrwonili już do końca partii, wygrywając 25:21.
To spotkanie mogło zakończyć się w trzech odsłonach, jednak tak się nie stało. Będzinianie podnieśli się z kolan i po zaciętej rywalizacji, wygrali na przewagi 24:26.
Czwarty set okazał się tym decydującym o losach spotkania. MKS pilnował wyniku do stanu (14:14), kiedy to Czarni dzięki skutecznemu blokowi odskoczyli na bezpieczną, pięciopunktową przewagę, którą „dowieźli” do końca seta, wygrywając w nim 25:18 i w całym spotkaniu 3:1.
Wciąż na uraz łydki narzeka Dejan Vincić i ponownie w wyjściowym składzie zagrał Kamil Droszyński, który dobrze wykorzystał szansę.
Było to pierwsze zwycięstwo Czarnych w lidze, którzy kolejny mecz rozegrają u siebie z Espadonem Szczecin. Mecz ten odbędzie się w niedzielę, 8 października, o godzinie 17 w hali MOSiR przy ulicy Narutowicza 9.
MKS Będzin – Cerrad Czarni Radom 1:3 (20:25, 21:25, 26:24, 18:25)
MVP: Dmytro Teryomenko (Cerrad Czarni Radom)
MKS Będzin: Waliński, Kozub, Ratajczak, Grzechnik, Yordanov, Araujo, Potera (libero) oraz Kok, Seif, Kowalski, Faryna
Cerrad Czarni Radom: Teryomenko, Żaliński, Ziobrowski, Droszyński, Huber, Fornal, Watten (libero) oraz Filip, Kwasowski