Dokładnie po tygodniu od premiery płyty „MAŁOMIASTECZKOWY” album Dawida Podsiadło osiągnął status PLATYNOWEJ PŁYTY!
To wyjątkowy czas dla młodego wokalisty. Nie ma wątpliwości, że Podsiadło to obecnie najgorętsze nazwisko rynku fonograficznego. Płyta zbiera świetne recenzje i jeszcze przed pierwszym show wyprzedały się wszystkie koncerty zaplanowane w ramach Małomiasteczkowej Trasy: 13 wydarzeń gromadzących ponad 100 tysięcy osób!
Wydany u progu wakacji singel „Małomiasteczkowy”, był dowodem na to, że poszukiwania Dawida i BartkaDziedzica, producenta płyty, idą w dobrą stronę. Dynamiczny, taneczny numer – dziś już to wiemy: przebój polskiego lata 2018 – nie mówił jednak wszystkiego o nowym materiale. Całość płyty, której dał tytuł, nie jest bowiem aż tak intensywna, choć dominują na niej wyraziste rytmy i brzmienia syntezatorów, często dość zaskakujące. Partie wokalne są zróżnicowane, ale pełne swobody, słychać, że ich wykonawca bawi się muzyką. Drugim singlem, zapowiadającym płytę został utwór „Nie ma fal” – wypełniony po brzegi wibrującymi syntezatorami, przeplatającymi się nawzajem instrumentami perkusyjnymi oraz mocnym i poruszającym wokalem Dawida.
Podsiadło po raz pierwszy zaśpiewał całą płytę po polsku. – Obiecałem to sobie jakiś czas temu i choć miałem chwile zwątpienia, udało mi się je przezwyciężyć Dziś mogę powiedzieć, że jestem z tych tekstów naprawdę zadowolony – przyznaje. Na „Małomiasteczkowym” Podsiadło porusza niełatwe tematy – od problemów z komunikacją związku, przez ciemne strony sławy po poszukiwanie w sobie siły i odwagi – ale podaje je w błyskotliwej formie i z właściwym sobie specyficznym humorem.
Źródło: Sony Music Poland
Foto: Jacek Kołodziejski / Serwis: Sony Music Poland