Posiedzenie Konwentu Marszałów, które odbyło się 12 grudnia br., zostało poświęcone służbie zdrowia, a w szczególności trudnej sytuacji finansowej i kadrowej szpitali. Marszałkowie województw apelowali do rządu i NFZ m.in. o zwiększenie nakładów na leczenie psychiatryczne – szczególnie dzieci i młodzieży, a także zwrócili uwagę na problemy związane z zapewnieniem opieki długoterminowej.
Z danych GUS wynika, że w 2050 r. liczba ludności Polski wyniesie blisko 34 mln, z czego prawie 1/3 populacji stanowić będą osoby powyżej 65. roku życia. Długość życia Polaków rośnie, a społeczeństwo się starzeje. Choć starość nie jest równoznaczna z niesamodzielnością, wiele osób w podeszłym wieku będzie obciążona chorobami przewlekłymi lub niepełnosprawnością. Obecnie funkcjonujący system nie będzie na tyle wydolny, aby zapewnić im właściwe warunki leczenia. Brak odpowiedniej liczby miejsc w zakładach opiekuńczo-leczniczych, ograniczone możliwości leczenia w miejscu zamieszkania oraz niewystarczająca opieka socjalna to tylko niektóre z problemów. Dodatkowo pacjenci cierpiący na wiele schorzeń bardzo często długotrwale przebywają w oddziałach szpitalnych przeznaczonych do opieki krótkoterminowej, a w szczególności w oddziałach internistycznych. Po zakończeniu leczenia szpitalnego, chorzy powinni mieć zapewnioną opiekę długoterminową lub odpowiednią pomoc społeczną. Obecny system na to nie pozwala.
– Ważnym wyzwaniem dla nas, jak i całej służby zdrowia jest opieka długoterminowa. Starsi pacjenci hospitalizowani są na oddziałach internistycznych. Często też zdarza się, że rodziny nie odbierają ich ze szpitala. Problem stanowi też brak szpitali i lekarzy specjalizujących się w geriatrii – podkreśliła członek zarządu woj. mazowieckiego Elżbieta Lanc.
Największym problemem są rosnące koszty pobytu pacjentów kwalifikujących się do opieki długoterminowej, bo obciąża to podmioty lecznicze. Poza tym problematyczne są zbyt mała liczba miejsc opieki długoterminowej, zbyt niska wycena świadczeń opieki zdrowotnej, a także długi czas oczekiwania na miejsce w zakładzie opiekuńczo-leczniczym (minimum 4 miesiące) oraz w domu pomocy społecznej (około 2 lat).
– Według nas oddziały geriatryczne są potrzebne. Ważna jest opieka chorego starszego pacjenta w domu, ale nie da się uciec od hospitalizacji takiego pacjenta, a na nią brak pieniędzy – nie otrzymaliśmy kontraktu na takie działania – mówiła marszałek województwa lubuskiego Elżbieta Anna Polak.
Poza tym coraz większą liczbę pacjentów stanowią bezdomni, nie mający żadnego dochodu oraz dokumentów. Kolejny problem to pozostawianie w placówkach medycznych osób, które zakończyły już leczenie i powinny wrócić do domu. Obecnie chorzy powyżej 70. roku życia stanowią 51 proc. hospitalizowanych, a chorzy powyżej 80. roku życia – 30 proc. Jak wskazuje raport konsultanta wojewódzkiego w dziedzinie chorób wewnętrznych, rośnie liczba chorych wieloprofilowych kierowanych do oddziałów wewnętrznych z ostrymi powikłaniami lub umierających chorych.
Marszałkowie województw apelowali do rządu i NFZ o zwiększenie dostępności do świadczeń w oddziałach opieki długoterminowej, zwiększenie poziomu finansowania w zakresie świadczeń opieki długoterminowej, wprowadzenie nowych świadczeń gwarantowanych realizowanych w ramach: opieki krótkoterminowej (pobyty 1-2-miesięczne) z uwzględnieniem szczególnego wsparcia opiekunów formalnych oraz dziennych oddziałów opieki medycznej dla somatycznie chorych i osób z chorobami otępiennymi. Poza tym marszałkowie oczekują rozwoju i upowszechniania działań w zakresie telerehabilitacji, telekonsultacji oraz telemonitoringu stanu zdrowia przy użyciu mobilnych urządzeń monitorujących parametry życiowe pacjenta.
Źródło: mazovia.pl