Radom chce zwrotu za reformę oświaty



Prawie 5 mln złotych odszkodowania z Ministerstwa Finansów może trafić do budżetu Radomia w związku z reformą edukacji i likwidacją gimnazjów. Włodarze naszego miasta ubiegają się o zwrot kosztów związanych m.in. z dostosowaniem sal lekcyjnych do potrzeb młodszych uczniów

W wyniku reformy oświaty 5 radomskich gimnazjów przekształcono w szkoły podstawowe. Transformacja wygenerowała milionowe koszty. Teraz gra toczy się o prawie 5 mln zł odszkodowania, mówi wiceprezydent Karol Semik. – Budynki gimnazjum musiały być zaadaptowane na potrzeby najmłodszych dzieci. Te przedsięwzięcia należy udokumentować fakturami, by móc ubiegać się o taki zwrot.

Wysokość odszkodowania zależy od rzetelności przygotowania dokumentów. To pracochłonny proces, który może wydłużyć czas otrzymania finansowej rekompensaty. – Każda kwota musi być udokumentowana. W tym wypadku nie wyznaczam progu czasowego – dodaje wiceprezydent Karol Semik.

Wniosek o przyznanie odszkodowania trafi do Ministerstwa Finansów po zatwierdzeniu dokumentów przez kolegium prezydenckie.

Komentarze



CLOSE
CLOSE