We wtorek, 28 lutego w Jedlińsku odbędzie się Ścięcie Śmierci. To jedyne takie widowisko w Polsce.
Jedlińskie Zapusty rozpoczną się w niedzielę, 26 lutego VII Zapustowym Balem Kobiet.
W poniedziałek, 27 lutego, w sali OSP w Jedlińsku, wystąpi Krystyna Prońko. Najwięcej atrakcji przypadnie na wtorek, 28 lutego. Wtedy to wójt gminy Jedlińsk „odda władzę”. Następnie przed zebraną publicznością wystąpią kapele ludowe, m.in.: Czerwone Korale, Kapela Trzech Wesołych czy Klub Seniora z Jedlińska.
O godz. 15.30 rozpocznie się widowisko Ścięcie Śmierci, które będzie kulminacyjnym punktem trzydniowego świętowania. Co roku odbywa się ono w przeddzień środy popielcowej. Podczas widowiska odbywa się sąd nad Śmiercią, którą oskarża się o największe zbrodnie.
Informację o tym, że Śmierć upiła się, zgubiła kosę i śpi pod Spaloną Groblą, przekazuje mieszkańcom Jedlińska Kanty. Ludzie idą nad rzekę, odnajdują Śmierć, mocno wiążą postronkami i prowadzą przez miasto na rynek.
Na rynku, na korowód będzie czekać burmistrz z ławnikami. Sąd wysłucha oskarżenia i wyda wyrok skazujący. Wyrok będzie musiał być wykonany „nim minie godz. 16”. Na scenie pojawi się kat, który zetnie głowę Śmierci. Z głowy posypie się popiół. Po wykonaniu wyroku pojawi się Anioł, który ostrzeże wszystkich, że „śmierć nadal będzie zbierać swoje plony”. Następnie Śmierć zostanie włożona na wóz drabiniasty i zawieziona na plebanię. Tam ksiądz dokona pokropku. Następnie burmistrz wypisze akt zgonu. Po pogrzebie Śmierci mieszkańcy zaczną zabawę do późnych godzin.
W przedstawieniu wszystkie role odgrywają mężczyźni. Najliczniejszą grupę kusaków stanowią diabły. Scenariusz widowiska jest taki sam od setek lat. Pierwsza wzmianka o obrzędzie pojawiła się 22 lutego 1860 roku w warszawskiej Gazecie Codziennej. Był to przedruk listu księdza Jana Kloczkowskiego, ówczesnego proboszcza parafii w Jedlińsku, który opisuje zapustne widowisko.
Po „pogrzebie” rozpocznie się karnawałowa zabawa. Wystąpi zespół After Party, a na zabawę taneczną zaprosi zespół „Szał”.
W międzyczasie miłośnicy plecionkarstwa, rzeźby, haftu czy ceramiki będą mogli kupić na jarmarku rękodzieło ludowe. Będzie też coś dla ciała, czyli pyszna grochówka z kotła.