Rzecznik Praw Obywatelskich podjął sprawę zmarłego pacjenta Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego. Chodzi o 70-latka, który czekał w lecznicy na pomoc lekarską tak długo, aż placówka zgłosiła jego zaginięcie. Pacjent zmarł trzy dni później
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się z pismem do zarządu Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Prosi w nim o złożenie wyjaśnień w sprawie zmarłego 70-latka. Jak czytamy w informacji opublikowanej na stronie internetowej RPO – w grudniu zeszłego roku 70-latek trafił do ambulatorium przy szpitalu po tym, jak poczuł się źle i wymiotował. Wówczas nie zlecono żadnych badań i pacjent został wypisany do domu. Kolejnego dnia mężczyzna ponownie trafił na SOR na Józefowie. 70-latkiem nikt się nie zajął. Pacjent czekał na korytarzu wiele godzin, tymczasem szpital zgłosił jego zaginięcie. Policja po kilku godzinach znalazła mężczyznę tam, gdzie zostawili go ratownicy. Był już w bardzo ciężkim stanie i zmarł trzy dni później. W sprawie zmarłego 70-latka prowadzone jest także śledztwo przez radomską prokuraturę.
Mazowiecki Szpital Specjalistyczny przeprowadził proces wyjaśniający w tej sprawie, a o jego wynikach poinformował już stosowne instytucje oraz rodzinę pacjenta – tłumaczy Karolina Gajewska, rzeczniczka lecznicy. – Zgodnie z zebranymi przez szpital informacjami, personel pracujący tamtego dnia na SOR-ze należycie wypełnił swoje obowiązki zarówno w zakresie udzielenia pomocy medycznej, jak i w zidentyfikowaniu pacjenta. Szpital czeka na zakończenie śledztwa prokuratury, która w ramach swoich kompetencji wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.