– Radom jest traktowany przez zarząd województwa mazowieckiego po macoszemu. – Tak stwierdzili Radosław Fogiel oraz Jakub Kowalski, kandydaci PiS do Sejmiku Województwa Mazowieckiego. Argumentacja młodych polityków oparła się o dane Regionalnego Programu Operacyjnego, na podstawie których subregion radomski wypadł najsłabiej, biorąc pod uwagę otrzymane fundusze europejskie w przeliczeniu na jednego mieszkańca.
– We wrześniu w byłych miastach wojewódzkich na Mazowszu odbywały się konferencje pn. „Sukces pisany dotacją”, organizowane przez Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych. W trakcie tych konferencji pokazano dane, które niełatwo jest zdobyć. Były to dane o tym, ile w poszczególnych subregionach województwa mazowieckiego przeznaczono środków z Regionalnego Programu Operacyjnego. W momencie, gdy te kwoty zostały podzielone przez liczbę mieszkańców poszczególnych subregionów, otrzymaliśmy obraz tego, jak w bardzo niesprawiedliwej sytuacji znajduje się nasz subregion radomski, jeśli chodzi o podział środków i funduszy unijnych. Funduszy, które miały wyrównywać szanse i niwelować dysproporcje, a tak naprawdę je pogłębiają, bo środki idą do bogatej Warszawy, bogatego Płocka. Przed nami jest także subregion ostrołęcki i ciechanowski. Władze Mazowsza traktują nas w sposób absolutnie niesprawiedliwy i ta sytuacja wymaga zmian – mówił Jakub Kowalski.
– Bez zmiany koalicji rządzącej, bez większości w sejmiku dla Prawa i Sprawiedliwości, a na to liczmy, ta sytuacja się nie zmieni. My, jako subregion radomski jesteśmy traktowani po macoszemu. Nie może tak być, że Radom jest karany od 1976 roku najpierw przez władze PRL-u, a teraz okazuje się, że także przez władze Mazowsza. Marszałek Adam Struzik ma swoje interesy i kolegów partyjnych gdzie indziej, i co gorsza ma destruktywny wpływ na osoby, które powinny o Radom walczyć – dodał Radosław Fogiel.
Zgodnie z danymi Regionalnego Programu Operacyjnego z września tego roku, subregion radomski na 483 pozytywnie formalnie wnioski w przeliczeniu na jednego mieszkańca otrzymał 569, 23 zł i znalazł się na ostatnim, piąty miejscu za subregionami: siedleckim płockim, ostrołęckim oraz ciechanowskim. Dla porównania w przeliczeniu na jednego mieszkańca region siedlecki otrzymał z unijnych funduszy 1163,32 zł.
