Tegoroczne „Okna” otworzą się tylko w internecie



12. Radomski Festiwal Filozofii „Okna” im. profesora Leszka Kołakowskiego odbędzie się w przestrzeni wirtualnej. Wszystko przez pandemię koronawirusa i rygor sanitarny z nią związany

Organizatorzy imprezy zrobili jednak wszystko, aby program festiwalu nie odbiegał bardzo od tych z poprzednich, stacjonarnych edycji. W tym roku możemy liczyć na spotkania z ciekawymi osobami, wystawę czy spektakl.

– Musieliśmy jednak zrezygnować z tradycyjnej debaty, która rozpoczynała festiwal – mówi Marcin Kępa, kierownik działu dziedzictwa „Resursy Obywatelskiej”, która jest organizatorem festiwalu.

W programie festiwalu znajdzie się między innymi spotkanie z dr Agnieszką Turoń-Kowalską z Uniwersytetu Śląskiego, autorką książki „Historia pewnego złudzenia”.

Patronat honorowy nad festiwalem objęła Agnieszka Kołakowska. Więcej informacji o Festiwalu znajduje się na stronie www.resursa.radom.pl

 

PROGRAM

28 maja (czwartek)

godz. 17.00 – „Raport z zagrożonego miasta” – rozstrzygnięcie konkursu literackiego. Nagrodzone teksty czytają aktorzy Teatru „Resursa” (cz, 1)
godz. 18.00 – „Bałwochwalstwo” – otwarcie wirtualnej wystawy w „Galerii Resursa” (ekspozycja przygotowana we współpracy z Wydziałem Sztuki Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu – kuratorzy: Elżbieta Raczkowska i prof. Andrzej Markiewicz)
godz. 19.00 – „Chrześcijaństwo” – spotkanie z dr. Hubertem Czyżewskim, filozofem, redaktorem zbioru tekstów Leszka Kołakowskiego (prowadzenie: Marcin Kępa)

29 maja (piątek)

godz. 17.00 – „Raport z zagrożonego miasta”. Nagrodzone teksty czytają aktorzy Teatru „Resursa” (cz. 2)
godz. 18.00 – „Historia pewnego złudzenia” – spotkanie z dr Agnieszką Turoń-Kowalską, autorką książki o „heglowskim ukąszeniu” Leszka Kołakowskiego (prowadzenie: Marcin Kępa)

30 maja (sobota)

godz. 17.00 – „Raport z zagrożonego miasta”. Nagrodzone teksty czytają aktorzy Teatru „Resursa” (cz. 3)
godz. 18.00 – „Trzy bajki z królestwa Lailonii” – premiera e-spektaklu Teatru „Resursa”, reż. Robert Stępniewski

Komentarze



CLOSE
CLOSE