Tradycyjnych Wstępów nie będzie, ale będą wydarzenia towarzyszące – zapowiada burmistrz Skaryszewa. Największy w Europie jarmark koński w tym roku odbędzie się bez udziału publiczności z uwagi na sytuacje epidemiologiczną w kraju
Tradycja jarmarku końskiego w Skaryszewie sięga XV wieku. Jak podają źródła historyczne targi organizowane są corocznie, nieprzerwanie od 1432 roku. Według legendy przywilej targowy nadał sam król Władysław Jagiełło w podzięce za dostarczenie koni, które pomogły wygrać Bitwę pod Grunwaldem. Niestety pandemia COVID-19 zweryfikowała tegoroczne plany organizatorów.
– Jest to wątpliwe, żeby w terminie, kiedy Wstępy w tym roku wypadają, spotkać się w Skaryszewie – mówi burmistrz, Dariusz Piątek
Władze Skaryszewa planują w zamian zorganizować między innymi pokazy, ale też wydarzenia nawiązujące do tradycji Wstępów – zapowiada Piątek. Niestety z uwagi na epidemie koronawirusa, bez udziału publiczności.
Skaryszewskie Wstępy to od wieków największy jarmark koński w Europie, którego nazwa wzięła się od czasu, w którym od XVII wieku były organizowane – w pierwszy „wstępny” poniedziałek po Środzie Popielcowej. O tym, jak silną tradycją są Wstępy świadczyć może fakt, że w marcu 2011 roku w centrum miasta, z inicjatywy jednego z mieszkańców stanął drewniany koń, nawiązujący do tradycji targów. Z kolei z inicjatywy burmistrza od początku 2021 roku nowożeńcy, biorący ślub w skaryszewskim magistracie otrzymują pamiątkową „Skaryszewską Podkowę na Szczęście”.
