Sąd dla nieletnich zadecyduje jakie konsekwencje poniesie nastolatka – chodzi o lekkomyślną, 15-letnią pacjentkę radomskiej lecznicy. Dziewczyna zgłosiła wczoraj fałszywy alarm bombowy. To przy szpitalu, w którym hospitalizowano dziewczynę miał być rzekomo podłożony ładunek wybuchowy
Powiedziała, że przy szpitalu jest bomba, bo chciała spotkać się z chłopakiem – 15-latka zadzwoniła wczoraj na numer alarmowy z informacją o rzeko podłożonym ładunku wybuchowym. Jak wyjaśnia podinspektor Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu – policji szybko udało się ustalić personalia nastolatki hospitalizowanej w radomskiej lecznicy.
Nastolatka chciała w ten sposób wykorzystać zamieszanie wywołane fałszywym alarmem i spotkać się z chłopakiem podczas ewakuacji pacjentów.
Sprawę zgłoszono już do sądu dla nieletnich. Ten zadecyduje o konsekwencjach, które poniesie nieodpowiedzialna dziewczyna.