Pilica Białobrzegi w ramach 5. kolejki IV ligi mazowieckiej gr. południowej, pokonała u siebie nie pokonaną do tej pory Mszczonowiankę Mszczonów 4:0. Hat – trickiem popisał się wprowadzony po przerwie Damian Stanisławski.
Pierwsza połowa tego meczu po prostu się odbyła. Nie było w niej jakiś spektakularnych zagrań, ani klarownych sytuacji obu drużyn.
Z automatu można obstawiać, że jeśli Pilica nie strzela bramek do przerwy to już po niej nastąpią kadrowe zmiany, a zawodnicy wprowadzeni odpłacą się z nawiązką trenerowi za zaufanie. Tak samo było i tym razem. Wprowadzony po przerwie Damian Stanisławski, który zastąpił Macieja Rawskiego, potrzebował zaledwie 20 minut, aby wpisać się na listę strzelców i otworzyć worek z bramkami.
W 65. minucie spotkania defensorzy Mszczonowianki popełnili błąd, a z zegarmistrzowska precyzją wykorzystał go Stanisławski, nie dając szans bramkarzowi gości w sytuacji sam na sam. 5. minut później po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Damian Stanisławski, który wyłuskał piłkę obrońcy i strzałem po ziemi podwyższył wynik na 2:0. Bramka nr 3. to znów popis Stanisławskiego, który przy linii bramkowej wyprowadził obrońcę Mszczonowa w pole i popędził w stronę bramki, uderzając z kąta zerowego i zdobywając hat- tricka.
W samej końcówce również akcję rozpoczął Stanisławski, zagrał do wprowadzonego w drugiej połowie Konrada Paterka, który w dziecinny sposób ograł defensora gości. Następnie zagrał wzdłuż pola karnego, gdzie niepilnowany Patryk Strus dopełnił formalności.
Wykonujemy swoją pracę, zawodnicy zaufali mojemu trybowi pracy i jak widać przynosi to efekty. Mimo, że Mszczonowianka Mszczonów nie zasługiwała na, aż tak duży rozmiar porażki, to my wykorzystaliśmy tylko ich błędy – powiedział po meczu trener Pilicy Białobrzegi, Maciej Śliwowski.
To zwycięstwo pozwoliło Pilicy Białobrzegi zachować miano niepokonanych oraz objąć samodzielnie prowadzenie w tabeli IV ligi mazowieckiej w gr. południowej.
Teraz podopiecznych trenera Macieja Śliwowskiego czekają dwa mecze z Energią Kozienice. Najpierw w Pucharze Polski w środę 6 września, a następnie w lidze 9 września na własnym stadionie. Mecz w lidze rozpocznie się o godzinie 16.
Pilica Białobrzegi – Mszczonowianka Mszczonów 4-0 (0-0)
Bramki: Stanisławski 64, 70, 84, Strus 90
Pilica: Przyrowski – Kacperkiewicz (28 Białecki), Janowski, Jaworski, Karasek, Strus, Hernik, Rawski (46 Stanisławski), Majdaszewski, Śliwiński (60 Paterek), Skałbania.