Nie pomogła gra na własnej hali i obecność radomskiej publiczności szczypiornistom Uniwersytetu Radom, którzy przegrał w pierwszym domowym meczu z Ostrovią Ostrów Wielk. 30:38 (14:18).
Pierwsze minuty w wykonaniu podopiecznych Mariusza Greli były dobre. Szybko konstruowane akcje, skuteczność strzelecka przynosiły bramki, jednak równocześnie z tymi dobrymi momentami, były i te gorsze w postaci nieskutecznej gry obronnej. Nieobecność Piotra Pezdy, który skręcił kostkę mocno dała się w znaki radomianom. W pewnym momencie to szczypiorniści KS-u mieli dwu bramkową przewagę, jednak nie potrwało to zbyt długo. Pierwsza część zakończyła się wynikiem 14:18.
W drugiej połowie ostrowianie płynęli po parkiecie, zdobywając bramkę za bramą. Uniwersytet próbował odrabiać starty, jednak była to Syzyfowa praca, ponieważ blok obronny nie funkcjonował jak należy. Ostatecznie KS przegrał 30:38.
Za tydzień Uniwersytet Radom jedzie do Oławy, gdzie czekać ich będzie kolejny trudny mecz.
KS UNIWERSYTET RADOM – OSTROVIA OSTRÓW WIELKOPOLSKI 30:38 (14:18)
Uniwersytet: Sulima, Markowski, Baran- Wiak 5, Szmulik 2, Kubajka 4, Gruszczyński 1 , Pomiankiewicz 3, Pawelec , Jurgilewicz 3, Banaczek 1, Włoskiewicz 5, Socha, Kowalczyk 4, Mroczek 2.