Archiwum autora: Magda Podsiadły

WOT bierze las pod lupę

Zwarli szyki, by znaleźć podpalaczy – żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wsparli strażaków z Odrzywołu. To w tej gminie dochodzi do częstych podpaleń. Tylko w zeszył roku spłonęło tam 125 hektarów lasów

Patrolują lasy w poszukiwaniu podpalaczy – żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wspomogli strażaków z Odrzywołu. To gmina trawiona przez pożary, gdzie od 4 lat zdaniem wójta Mariana Kmieciaka – dochodzi do celowych podpaleń lasów. Wieczorne i nocne patrole mają odstraszyć piromanów – mówi Marian Kmieciak, wójt gminy Odrzywół. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/28.04.20-Marian-Kmieciak.mp3?_=1

Strażacy i terytorialsi patrolują lasy na quadach, motocyklach i pieszo. Taką służbę w Odrzywole pełni od wczoraj 62 Batalion Lekkiej Piechoty w Radomiu. Wójt Kmieciak poprosił o wsparcie żołnierzy WOT-u, bo od początku roku doszło już do 9 podpaleń. Sprawców nie udało się uchwycić. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/28.04.20-Marian-Kmieciak-2.mp3?_=2

Podpalenia od lat zgłaszane są do prokuratury, ale sprawy z powodu niewykrycia sprawcy zostały umorzone. Tegoroczne podpalenia również zostały zgłoszone. Postępowania są w toku.

Tylko w zeszłym roku na terenie gminy Odrzywół spłonęło 125 hektarów lasów w tym 65 hektarów w największym pożarze w czerwcu. 

15-latka wywołała fałszywy alarm bombowy

Sąd dla nieletnich zadecyduje jakie konsekwencje poniesie nastolatka – chodzi o lekkomyślną, 15-letnią pacjentkę radomskiej lecznicy. Dziewczyna zgłosiła wczoraj fałszywy alarm bombowy. To przy szpitalu, w którym hospitalizowano dziewczynę miał być rzekomo podłożony ładunek wybuchowy

Powiedziała, że przy szpitalu jest bomba, bo chciała spotkać się z chłopakiem – 15-latka zadzwoniła wczoraj na numer alarmowy z informacją o rzeko podłożonym ładunku wybuchowym. Jak wyjaśnia podinspektor Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu – policji szybko udało się ustalić personalia nastolatki hospitalizowanej w radomskiej lecznicy.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/28.04.20-Katarzyna-Kucharska.mp3?_=3

Nastolatka chciała w ten sposób wykorzystać zamieszanie wywołane fałszywym alarmem i spotkać się z chłopakiem podczas ewakuacji pacjentów.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/28.04.20-Katarzyna-Kucharska-2.mp3?_=4

Sprawę zgłoszono już do sądu dla nieletnich. Ten zadecyduje o konsekwencjach, które poniesie nieodpowiedzialna dziewczyna.

Pomocowe linie zdają egzamin

To 120 wykonanych zamówień w ciągu miesiąca i 250 telefonicznych rozmów przez tydzień – mowa o dwóch formach pomocy realizowanych przez miasto. Ta pierwsza dotyczy wyręczenia w zakupach, druga – darmowych konsultacji prawnych i psychologicznych. W czasie pandemii radomianie potrzebują wsparcia – mówi Mateusz Tyczyński, dyrektor Kancelarii Prezydenta. Świadczy o tym liczba telefonicznych zgłoszeń

Wyręczenie w zakupach i rozmowa z psychologiem – z tych form wsparcia w czasie epidemii radomianie korzystają najczęściej. Chodzi o akację „Siła w pomocy” – inicjatywę miasta wspieraną przez harcerzy i terytotorialsów. To właśnie oni dostarczają zakupy potrzebującym mieszkańcom. W ciągu miesiąca udało się już zrealizować 120 zamówień – mówi Mateusz Tyczyński, dyrektor Kancelarii Prezydenta.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/28.04.20-Mateusz-Tyczyński.mp3?_=5

Miasto na początku kwietnia uruchomiło też dwie linie telefoniczne dla osób potrzebujących pomocy psychologicznej oraz szukających porady prawnej. To właśnie do konsultantów psychologów radomianie dzwonią najczęściej – podkreśla Tyczyński. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia o pomoc zwróciło się ponad 250 osób. Połowa telefonów dotyczyła problemów emocjonalnych wywołanych epidemią koronawirusa.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/28.04.20-Mateusz-Tyczyński-2.mp3?_=6

Przypomnijmy, z pomocy w zakupach można korzystać dwa razy w tygodniu dzwoniąc wcześniej na specjalną infolinię. Darmowe konsultacje prawne i psychologiczne udzielane są od poniedziałku do piątku. Więcej na ten temat w tym numery telefonów znajdują się tutaj.

„Duży” DPS poszukuje pielęgniarek

Opiekuje się nimi 12 osób w tym 4 zakażone pielęgniarki – chodzi o 75 mieszkańców „dużego” Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy. U 61 z nich wykryto koronawirusa. COVID-19 zdiagnozowano także u 5 pracowników. Sytuacja jest trudna – podkreśla Marcin Genca, rzecznik prasowy starosty radomskiego. DPS przy ulicy Sienkiewicza potrzebuje medycznego wsparcia tym bardziej, że skierowane do placówki pielęgniarki nadal nie zgłosiły się do pracy

Mają nakaz pracy, ale żadna z nich nie pojawiła się jeszcze w DPS-ie – mowa o 6 pielęgniarkach, które wojewoda mazowiecki skierował do „dużego” Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy. To placówka skażona przez koronawirusa, gdzie COVID-19 rozprzestrzenił się wśród 65 pensjonariuszy i 5 pracowników. Chorymi opiekuje się tylko 12 osób w tym 4 „dodatnie” pielęgniarki – Marcin Genca, rzecznik prasowy starosty radomskiego. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/27.04.20-Marcin-Genca.mp3?_=7

W „dużym” Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy, gdzie mieści się oddział dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie zaraziło się w sumie 70 osób. 4 chorych przetransportowano do Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Oznacza to, że tylko u 14 pensjonariuszy DPS-u przy ulicy Sienkiewicza nie wykryto koronawirusa.

W rozwiązaniu problemu z personelem medycznym w wierzbickiej placówce mają pomóc opiekunowie z innych Domów Pomocy Społecznej – dodaje Genca. Chęć pracy na oddziale dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie zgłosiły już 3 osoby. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/27.04.20-Marcin-Genca-2.mp3?_=8

W „dużym” Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy przebywa właśnie 75 pensjonariuszy. Stan ich zdrowia jest stabilny. Na chwilę obecną dyrekcja DPS-u nie planuje ewakuacji mieszkańców.

Terytorialsi z koronawirusem

6 Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej skażona koronawirusem. To 7 żołnierzy z COVID-19 i 10 terytorialsów na kwarantannie. W izolacji przebywa też 4 policjantów, którzy mieli kontakt z zarażonymi żołnierzami. Koronawirus rozprzestrzenił się w jednostce, gdy żołnierze pełnili służbę w Szydłowcu

7 zakażonych terytorialsów  i 4 policjantów na kwarantannie – koronawirus rozprzestrzenił się w 6 Mazowieckiej Brygadzie Obrony Terytorialnej. Chodzi o żołnierzy, którzy pełnili służbę w Szydłowcu. Tam wraz z policjantami wykonywali zadania w ramach operacji „Odporna Wiosna” – mówi oficer prasowy Jolanta Maciaszek.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/27.04.20-Jolanta-Maciaszek.mp3?_=9

W ramach operacji „Odporna Wiosna” żołnierze wraz z policjantami m.in. monitorowali osoby przebywające na kwarannanie i dostarczali leki i żywność do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Szydłowcu. 4 funkcjonariuszy, którzy mieli kontakt z zakażonymi żołnierzami skierowano na kwarantannę – informuje podinspektor Katarzyna Kucharska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/27.04.20-Katarzyna-Kucharska.mp3?_=10

Terytorialsi nie służą już w Szydłowcu, bo gmina zakończyła współpracę w WOT-em. Powodem tej decyzji – jak czytamy w wydanym na stronie internetowej gminy komunikacie – ma być fakt, że terytorialsi nie poinformowali burmistrza o zakażonych żołnierzach stacjonujących na terenie miasta. WOT nie zgadza się z tymi zarzutami. 

Mamy pierwszego „elektryka”

W bazie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji testowany jest właśnie pierwszy elektryczny Solaris. To jeden z dziesięciu takich autobusów, które wkrótce będą przewoziły radomian

Gdy pomyślnie przejdzie testy wyjdzie na radomskie ulice – pierwszy autobus elektryczny jest już w bazie Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji. To jeden z dziesięciu takich pojazdów, które wzmocnią tabor MPK. Nowe „elektryki” będą obsługiwały linię nr 1 – mówi prezydent Radomia Radosław Witkowski.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/27.04.20-Radosław-Witkowski.mp3?_=11

Wszystkie autobusy dostarczy firma Solaris. To nowoczesne pojazdy dostosowane do przewozu około 70 pasażerów z 25 miejscami siedzącymi. „Elektryki” są wyposażone w elementy Systemu Dynamicznej Informacji Pasażerskiej, monitoring i ładowarki USB i tzw. ciepły przycisk. Kasowniki zamiast przycisków będą miały ekrany dotykowe, a w jeden z Solaristów dostosowano do korzystania z kart płatniczych. W sumie w radomskim taborze ma być 19 takich pojazdów. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/27.04.20-Radosław-Witkowski-2.mp3?_=12

Za 10 elektrycznych autobusów wraz z całą infrastrukturą ładującą miasto zapłaci prawie 32 miliony złotych. Solarisy będą miały trzyletnią gwarancję.

70 zakażonych w „dużym” DPS-ie w Wierzbicy

Coraz więcej zakażonych w „dużym” Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy. Tam COVID-19 zdiagnozowano już u 65 pensjonariuszy i 5 pracowników. 4 „dodatnie” osoby to pielęgniarki

65 pensjonariuszy i 5 medyków z „dużego” Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy ma koronawirusa. Chodzi o większy obiekt Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Sienkiewicza, gdzie mieści się oddział dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie. Sytuacja jest trudna – mówi Marcin Genca, rzecznik prasowy starosty radomskiego. DPS potrzebuje medycznego wparcia, bo 4 zarażone osoby to pielęgniarki.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/24.04.02-Genca-Marcin.mp3?_=13

„Dodatni” pracownicy i pensjonariusze „dużego” DPS-u, u których wysępiły najcięższe objawy mieli być przetransportowani do szpitala zakaźnego w Radomiu. W pierwszej turze planowano przewieźć 6 osób. Póki co do radomskiej lecznicy trafiło tylko dwóch chorych.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/24.04.Genca-Marcin-2.mp3?_=14

W „dużym” Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy mieszka 79 pensjonariuszy. Oznacza to, że na chwilę obecną tylko 14 podpieczonych tej placówki nie ma zdiagnozowanego koronawirusa.

Szpital w Zwoleniu bez nowych ognisk COVID-19

Nie ma nowych przypadków zakażenia, a pacjenci z COVID-19 wracają do zdrowia – szpital w Zwoleniu zwalcza koronawirusa. Tam doszło do rozprzestrzenienia się COVID-19 u 13 osób – pacjentów i medyków. Dziś w lecznicy hospitalizowanych jest już tylko 5 „dodatnich” osób

Jeszcze dwa tygodnie temu było 13 zakażonych, dziś jest ich 5 – w szpitalu w Zwoleniu nie ma nowych ognisk koronawirusa, a na oddziale pielęgnacyjno-opiekuńczym, gdzie doszło do skażenia, hospitalizowanych jest już tylko kilku pacjentów. Zwoleńska lecznica to jedna z nielicznych w regionie, gdzie nie rozprzestrzenił się COVID-19. Zdaniem Zbigniewa Młynka, dyrektora placówki – zakażonych nie przybywa, bo zadziałały wprowadzone procedury.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/24.04.20-Zbigniew-Młynek.mp3?_=15

Pierwsze zakażenia w szpitalu w Zwoleniu zdiagnozowano na oddziale pielęgnacyjno-opiekuńczym na początku kwietnia. Wtedy okazało się, że 4 pacjentów i 2 pielęgniarki mają COVID-19. Większość chorych przewieziono do szpitala w Kozienicach. Po Świętach Wielkanocnych koronawirusa wykryto u 2 pacjentów i 5 medyków. Te osoby zostały w szpitalu, a oddział pielęgnacyjno-opiekuńczy przekształcono w zakaźny.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/Młynek-1-2.mp3?_=16

Wdrożone procedury okazały się skuteczne – mówi dyrektor Młynek, który jednocześnie podkreśla, że sytuacji w zwoleńskiej lecznicy nie można rozpatrywać w kategorii sukcesu.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/24.04.20-Zbigniew-Młynek-2.mp3?_=17

Obecnie na niedawno utworzonym oddziale zakaźnym w szpitalu w Zwoleniu hospitalizowanych jest 5 osób z koronawirusem. Wśród nich nie ma medyków. Stan zdrowia pacjentów jest stabilny.

Przypomnijmy, w zwoleńskiej lecznicy wydzielono 3 strefy: czerwoną, pomarańczową i zieloną. Tam kierowane są osoby z podejrzeniem COVID-19.

Pierwsze Komunie Święte we Wrześniu

Przystąpią do Eucharystii, ale dopiero po wakacjach – trzecioklasiści, którzy w tym roku mieli pójść do Pierwszej Komunii Świętej muszą poczekać. W związku z epidemią koronawirusa proboszczowie w porozumieniu z katechetami i rodzicami przesunęli datę uroczystości pierwszokomunijnej na jesień. Najczęściej wybieranym terminem w Radomiu są wrześniowe soboty i niedziele

Nie w maju, a we wrześniu –  trzecioklasiści pójdą do Pierwszej Komunii Świętej jesienią. Tak zdecydowało większość radomskich parafii – informuje ksiądz prałat Edward Poniewierski, kanclerz Kurii Biskupiej w Radomiu. Termin przystąpienia do pierwszej Eucharystii został przesunięty z powodu epidemii koronawirusa, ale konkretną datę uroczystości wybierają proboszczowie wraz z rodzicami dziewięciolatków.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/24.04.20-Edward-Poniewierski.mp3?_=18

Radomskie parafie, które jeszcze nie wyznaczyły dnia Pierwszej Komunii Świętej, mają czas do zastanowienia – dodaje ksiądz Poniewierski. Kuria Diecezji Radomskiej nie narzuciła ostatecznego terminu wyboru daty pierwszokomunijnej uroczystości.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/24.04.20-Edward-Poniewierski-2.mp3?_=19

W niektórych radomskich parafiach rozważa się zorganizowanie dwóch uroczystości pierwszokomunijnych w różnych terminach. To w związku z ograniczeniami epidemicznymi i przeciwdziałaniem rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Proboszczowie mogą też przenieść Pierwszą Komunię Świętą na przyszły rok. Tak zdecydowano m.in. w parafii św. Jadwigi Królowej w Odrzywole.

Skażony „duży” DPS w Wierzbicy

Koronawirus w „dużym” DPS-ie w Wierzbicy. Chodzi o większy obiekt Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Sienkiewicza, gdzie mieści się oddział dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie. Tam zdiagnozowano COVID-19 u 64 pensjonariuszy i 5 pracowników

64 podopiecznych i 5 pracowników dużego budynku Domu Pomocy Społecznej w Wierzbicy ma koronawirusa. Chodzi o oddział dla dzieci i młodzieży niepełnosprawnej intelektualnie przy ulicy Sienkiewicza. Tam wczoraj pobrano próbki do badań w kierunku koronawirusa od pracowników i pensjonariuszy. Dziś okazało się, że zakażonych jest 64 z 79 podopiecznych oraz 5 pracowników, w tym 4 pielęgniarki – mówi Marcin Genca, rzecznik starosty radomskiego.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/24.04.20-Maricn-Genca-zduży-akt.mp3?_=20

Mieszkańcy i pracownicy „dużego” DPS-u zostali przebadani, bo koronawirus rozprzestrzenił się w drugim, mniejszym budynku Domu Pomocy Społecznej. Tam przy ulicy Partyzantów mieści się oddział dla przewlekle somatycznie chorych. „Mały” DPS przeszedł dwutygodniową kwarantannę, a 7 zakażonych COVID-19 przewieziono do szpitala zakaźnego w Radomiu. Jak tłumaczy Genca, mieszkańcy dwóch budynków nie mieli ze sobą kontaktu, dlatego nie wiadomo jak doszło do skażenia obiektu przy ulicy Sienkiewicza.

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/23.04.20-Marcin-Genca-duży-2.mp3?_=21

Pracownicy i pensjonariusze „dużego” DPS-u, u których zdiagnozowano COVID-19 będą przetransportowani m.in. na oddział zakaźny Radomskiego Szpitala Specjalistycznego. Tam w pierwszej turze trafi 6 chorych.

11 zdrowych pracowników zdecydowało się zostać z mieszkańcami. Dodatkowo chęć pomocy w DPS wyraziły 3 osoby ze Środowiskowego Domu Samopomocy w Jedlance.

Więcej na temat sytuacji w „małym” DPS-ie w Wierzbicy jest tutaj.