To wyniki badań zadecydują o dalszym postępowaniu – mowa o nielegalnie zakopanych na działce w Wierzbicy pojemnikach z płynnymi odpadami. Sprawa trafiła już do prokuratury. Ta podejmie kolejne czynności, gdy będzie już wiadomo, co to za substancja i jak bardzo jest toksyczna
Sprawa trafiła już do prokuratury, ale nadal nie wiadomo co jest w beczkach – chodzi o nielegalny proceder, do którego doszło w Wierzbicy. Tam na jednej z działek zakopano kilkanaście zbiorników z substancją chemiczną. Próbki płynnych odpadów bada Centralne Laboratorium Badawcze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. To od wyników badań, które mają być znane do końca kwietnia, zależy dalsze postępowanie – mówi Cezary Molenda z Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Przypomnijmy, zbiorniki nielegalnie ukryto na działce leżącej na obrzeżach Wierzbicy. To kolejny proceder tego typu w regionie. Radomski oddział Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie wyklucza działania zorganizowanej grupy przestępczej.
Sprawcy zdarzenia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.