Mieszkańcy radomskiego Firleja z niecierpliwością czekają na usunięcie składowiska niebezpiecznych odpadów, które od ponad roku zalega w jednym z magazynów na terenie dzielnicy.
Wiceprzewodnicząca Rady Miasta, Katarzyna Pastuszka-Chrobotowicz liczy, że sprawa będzie sprawnie rozwiązana.
My już od ponad pół roku apelujemy, do pana prezydenta, o jak najszybsze rozwiązanie tego problemu. Liczę, że zaraz na początku nowego roku, to składowisko zostanie zlikwidowane.
Na chwilę obecną cztery firmy zgłosiły się do przetargu.
Komentarze