Posłowie Prawa i Sprawiedliwości przedstawili dziś w Radomiu propozycje rządu mające na celu rozwiązanie problemów, z którymi walczą polscy rolnicy. Na liście znalazły się m.in. umowy kontrakcyjne, komisje działające w gminach oraz Narodowy Holding Spożywczy.
– W sejmie odbyła się debata na sali plenarnej z udziałem Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana premiera Mateusza Morawieckiego oraz nowego ministra rolnictwa, Jana Ardanowskiego, który zarysował nowy plan działania. Mamy w tej chwili do czynienia z klęską suszy. Ponadto w maju i czerwcu rolnicy zmagali się z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. W uprawach rolnych na dużym areale wystąpiły straty. Rekcją na ten problem było powołanie komisji w gminach, dzięki którym udało się te straty zlokalizować. To 1 mln 50 tys. hektarów. Jak zapowiedział premier Mateusz Morawiecki, poszkodowani rolnicy otrzymają pomoc, w tym wsparcie finansowe – mówił poseł Dariusz Bąk.
– To swoiste otwarcie jeśli chodzi o problemy rolnictwa w Polsce, chociaż kilka już strategicznych posunięć zostało zrealizowanych. Należy do nich m.in. zablokowanie możliwości sprzedaży podstawionym osobom ziemi będącej własnością Skarbu Państwa, co do było zmorą w poprzednim okresie. Nadal jednak problemy, które trapią polskich rolników są w dalszym ciągu aktualne. Jeden z najważniejszych to kwestia cen skupów rolnych w szczególności owoców miękkich. Ten rok oznacza się swoistą klęską urodzaju w związku z przymrozkami. Podmioty dominujące na rynku narzucają ceny skupu, często nie pokrywające już nie tylko kosztów wytworzenia, ale nawet kosztów zbioru – podkreślił europoseł Zbigniew Kuźmiuk.
Narodowy Holding Spożywczy
Najważniejszą propozycją polskiego rządu jest powołanie Narodowego Holdingu Spożywczego. – Będziemy bazować na podmiotach sektora rolno-spożywczego, które pozostały w rękach Skarbu Państwa. Nie jest ich za wiele, ale jeżeli dołożymy do tego rynki hurtowe, w których udziały mają obydwie agencje, wówczas podmioty zostaną podowjone. Mam nadzieję, że sprawy organizacyjne uda się szybko uporządkować i holding będzie gotowy w przyszłym roku – wymieniał eroposeł Zbigniew Kuźmiuk.
Umowy kontraktacyjne
– To w Polsce rzecz znana, ale mało popularna. Zawracie takiego kontraktu przed rozpoczęciem sezonu, daje pewne gwarancje producentowi, że sprzeda on określoną ilość towaru w określonej cenie. W związku z huśtawkami cenowymi bardzo często rolnicy nie chcą tego rodzaju umów zawierać mając nadzieję, że w sytuacji dekoniunktury będą w stanie otrzymać ceny wyższe, niż by się spodziewali. Miejmy nadzieję, że ten wzór, który został wypracowany przez obydwie strony przy wsparciu rządu, będzie w przyszłym roku powszechną umową w polskim rolnictwie i popularną formą zabezpieczenia się przed huśtawkami cenowymi.
Paliwo rolnicze
Zaproponowano także dodatkowe wsparcie związane z paliwem rolniczym. Ta suma pochodząca w budżetu państwa będzie większa o ponad 300 mln zł, czyli dopłaty do paliwa rolniczego wyniosą w przyszłym roku ok. 1, 200 mln zł. To powinno obniżyć koszty produkcji również dla tych rolników, którzy zajmują się produkcją zwierzęcą.
Wsparcie dla ekoprodukcji
Na liście rządowych propozycji znalazło się również wsparcie dla produkcji ekologicznych. Rozpoczyna się także poważne podejście do gospodarki wodnej w polskim rolnictwie. W regionie radomskim wyszliśmy do przodu kilkanaście lat temu tworząc Zalew Domaniowski. Takich zbiorników powinno powstać w naszym kraju znacznie więcej. Polska niestety zatrzymuje zbyt mało wody, dlatego bardzo często występują susze wymiennie z powodziami – dodał europoseł Zbigniew Kuźmiuk.
Według dotychczasowych szacunków do 19 lipca br. w związku z suszą i wcześniejszymi przymrozkami poszkodowanych zostało ponad 90 tysięcy polskich gospodarstw, na powierzchni ponad 1,5 mln hektarów. Obecnie straty szacują komisje w 1890 gminach.