Agnieszka Gałka, koordynator projektu Opieka Wytchnieniowa realizowanego przez Stowarzyszenie Do Celu im. św. Brata Alberta w Radomiu była gościem Marzeny Tarnowskiej w Studiu Radia Radom
Projekt w całości sfinansowany został przez Miasto Radom
Cała rozmowa do wysłuchania poniżej:
Cała rozmowa do przeczytania poniżej:
Są osoby, które nie mają wolnych weekendów, nie mają urlopów, zwolnień ani chwil, w której mogą po prostu odetchnąć. To rodzice i opiekunowie osób z niepełnosprawnościami na dyżurze 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Dziś w Radiu Radom porozmawiamy o weekendzie wolności, programie opieki wytchnieniowej, który daje realną ulgę tym, którzy na co dzień niosą ogromną odpowiedzialność. Przed mikrofonem Marzena Tarnowska, a moim i państwa gościmy Gościem jest Agnieszka Gałka, koordynator projektu opieka wytchnieniowa realizowanej przez Stowarzyszenie Pomocy Niepełnosprawnym Do Celu im. Świętego Brata Alberta w Radomiu. Dzień dobry.
A.G. Dzień dobry, witam.
M.T. Pani Agnieszko, na początek proszę powiedzieć dlaczego opieka wytchnieniowa jest dziś tak bardzo potrzebna. Z czym na co dzień mierzą się opiekunowie osób z niepełnosprawnościami?
A.G. Opieka wytchnieniowa to często jedyna realna szansa na oddech dla rodziców i opiekunów, który pełni rolę 24 godzinną, siedmiodniową, takich ratowników swoich bliskich z niepełnosprawnością. Tak jak pani redaktor wspomniała, to osoby, które nie mają urlopów, zwolnień, ani nawet jednego wolnego weekendu. Ciągłe napięcie, odpowiedzialność i fizyczne wyczerpanie prowadzą do wypalenia, chorób i izolacji społecznej. Wytchnienie to nie luksus, to konieczność, by opiekun mógł dalej funkcjonować, zadbać o siebie, spotkać się z przyjaciółmi czy po prostu odetchnąć. Bez tego cały system opieki rodzinnej po prostu pęka.
M.T. A do kogo skierowany jest program Weekend Wolności?
A.G. Program jest skierowany do mieszkańców Radomia, rodziców i opiekunów, którzy na co dzień sprawują bezpośrednią, ciągłą opiekę nad dziećmi od 2 do 16 roku życia z orzeczeniem o niepełnosprawności oczywiście. Dorosłymi osobami z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz osobami ze znaczną niepełnosprawnością sprzężoną, czyli z tak gdzie występuje więcej niż jedna dysfunkcja. Łącznie w tym roku objęliśmy wsparciem 16 rodzin. A każdej z nich zapewniliśmy 14 dni całodobowej opieki wychowawczej. Oczywiście w w praktyce ten czas można wykorzystać w sposób elastyczny.
M.T. No właśnie, jak wygląda w praktyce taki 14-dniowy pobyt osoby z niepełnosprawnością i co w tym czasie zyskuje opiekun?
A.G. Osoba z niepełnosprawnością przebywa u nas w specjalnie przystosowanym, bezpiecznym miejscu. Obecnie jest to wynajęte przez nas pomieszczenia w Bursie Szkolnej nr 1 w ulicy Kościuszki. Zapewniamy całodobową opiekę wykwalifikowanych opiekunów, terapeutów, pomoc w podstawowych czynnościach, pielęgnację i wyżywienie dostosowane do potrzeb. A co zyskuje opiekun? Przede wszystkim czas dla siebie. Może w pójść do lekarza, spotkać się ze znajomymi, odpocząć, a nawet wyjechać na kilka dni. To czas na regenerację sił.
M.T. Z programu skorzystało 16 opiekunów i ich bliscy, to łącznie 224 dni całodobowej opieki wyczytałam u was na stronie. Czy to dużo, czy wciąż kropla w morzu potrzeb?
A.G. To na pewno jest ważny rok.Te 224 dni realnie zmieniło życie 16 rocznic. Ale prawda jest taka, że potrzeb jest znacznie więcej. Wielu rodziców czeka na taki wsparcie. Dlatego cieszymy się, że miasto Radom regularnie ogłasza te konkursy na opiekę wytchnieniową i że nasze stowarzyszenie od 2018 roku systematycznie rozwija tą formą pomocy. Każda kolejna edycja to szansa dla kolejnych rodzin. Wierzymy, że to dopiero początek systemowej zmiany.
M.T. No właśnie oddanie dziecka lub dorosłego bliskiego pod opiekę innych osób dla rodziców to ogromna decyzja. Jak budujecie zaufanie i poczucie bezpieczeństwa urodzin, które oddają swoich najbliższych podopiecznym pod państw opiekę?
A.G. To jest oczywiście kluczowe. Działamy od ponad 10 lat w środowisku osób z niepełnosprawnościami, dlatego znamy ich potrzeby i obawy. Zaczynamy od szczegółowej rozmowy, poznania osoby, poznania rodziców, poznania rytuałów osób z niepełnosprawnością potrzeb medycznych, ulubionych zajęć. Rodzice mogą oczywiście odwiedzić miejsce, w której realizujemy opiekę wytchnieniową, poznać opiekunów, chociaż tak naprawdę często są to już znajomi terapeuci z warsztatów terapii zajęciowych, które prowadzimy oraz nauczyciele ze szkół specjalnych, których uczą uczą się dzieci. Zatrudniamy tylko wykwalifikowaną kadrę z doświadczeniem, a w przypadku jeszcze dzieci małoletnich wymagamy dodatkowych zaświadczeń o niekaralności. Po prostu to nie jest taka przechowalnia, to profesjonalna ciepła opieka w miłej, rodzinnej, bezpiecznej grupie.
M.T. Projekt w całości finansuje miasto Radom. Jak ważny jest dla organizacji pozarządowych takie realne wsparcie samorządu?
A.G. To jest absolutnie nie do przecenienia. Dzięki stałej przewidywalnej współpracy z miastem możemy planować działania, zatrudnić wynajmować i dostosowywać obiekt. Samorząd chciałabym wspomnieć, nie tylko finansuje projekt, ale też tworzy ramy prawne i strategiczne. Lokalny program opieki wtórnej naszego miasta. To partnerstwo, które przekłada się na realną zmianę w życiu mieszkańców. Jesteśmy dumni, że Radom traktuje opieką wtórnie jako jeden z priorytetów.
M.T. Gdzie mogą zgłosić się osoby zainteresowane udziałem w programie?
A.G. Zapraszamy do kontaktu ze Stowarzyszeniem Pomoc Niepełnosprawnym Do Celu, telefonicznie lub mailem. W tym roku zadanie już się kończy, ale trzymam mocno kciuki, że nasze miasto w przyszłym roku również ogłosi konkurs na opiekę wytchnieniową, a nasze stowarzyszenie je poprowadzi. Wtedy na pewno ogłoszenie o naborze zgłoszeń do programu pojawi się na naszej stronie oraz w profilach społecznościowych.
M.T. Tak jak państwo słyszą, opieka wytchnieniowa to nie luksus. To często jedyna szansa, aby opiekun mógł odzyskać siły, zdrowie i spokój. Dziękuję za tę rozmowę. Moim państwa gościem była Agnieszka Gałka, koordynatorka projektu opieka wytchnieniowa realizowana przez Stowarzyszenie Pomocy Niepełnosprawnym do Celu imienia Świętego Brata Alberta w Radomiu. Dziękuję bardzo.
A.G. Dziękuję pięknie.
M.T. Dziękuję i do usłyszenia.
Komentarze
