Rośnie problem porzuconych zwierząt. Ze względu na wzrastającą inflację, koszty utrzymania nie tylko ludzi ale i domowych pupili są coraz większe i dlatego ich właściciele częściej rezygnują z posiadania ich.
W schronisku dla bezdomnych zwierząt powoli brakuje miejsc. W ubiegłym roku schronisko liczyło około 180 psów, natomiast obecnie jest ich ponad 300, informuje Aleksandra Pisarek ze schroniska Kocham Psisko:
Porzucane są także szczenięta, a nawet całe ich mioty wraz z matkami. Ostatnio możemy tam spotkać również pieski rasowe, na przykład owczarki niemieckie. W październiku na tydzień do schroniska trafiało około 20 zwierząt. To ogromna różnica w porównaniu do ubiegłych lat.
Pracownicy schroniska zaobserwowali również spadek zainteresowania adopcją, dodaje Aleksandra Pisarek:
Schronisko przyjmuje każdą formę pomocy. Przykładowo branie piesków na tak zwany „dom tymczasowy”, aby w czasie gdy pies czeka na adopcję otrzymał miłość i opiekę od człowieka. W takich przypadkach schronisko łoży na utrzymanie zwierzęcia przebywającego w takim domu. Aby wesprzeć schronisko, można do niego przynieść karmę, koce bądź stare ubrania.
Schronisko Kocham Psisko zachęca także do adopcji zwierząt.