Podsumowując przygotowania muszę stwierdzić, że wszystko przebiegło zgodnie z planem. Nie mieliśmy większych zagrożeń, baliśmy się tylko o remont naszej hali. Na szczęście został odroczony, dzięki czemu mogliśmy skupić się na trenowaniu. Było trochę zawirowań kadrowych, spowodowanych Mistrzostwami Europy. Cały czas odczuwamy brak drugiego libero, Dustina Watten, który przebywa obecnie na Mistrzostwach Ameryki. Cały ten okres przepracowaliśmy solidnie, były tylko jakieś drobne urazy. Rozegraliśmy osiem sparingów, z czego sześć wygraliśmy, a dwa przegraliśmy. Nie chcieliśmy zbyt dużo grać, woleliśmy więcej trenować. W żadnym z tych meczy nie graliśmy optymalna szóstką, choć każdy z chłopaków dostał porównywalną ilość czasu na parkiecie Najbliższy efekt naszej pracy będzie można zobaczyć w sobotę 30 września, kiedy to zmierzy się z GKS Katowice. Moim zdaniem drużyna ze Ślaska dokonała kilku dobrych transferów. Zostawili trzon drużyny, która jest bardzo doświadczona, a wzmocnili pozycje, które tego wymagały. Do drużyny dołączyli były reprezentant Argentyny, Gonzalo Quiroga, który od wielu lat gra w Europe. Oprócz niego do GKS trafił doskonale znany w Radomiu Emanuell Kohut. Nową umowę podpisał Marcin Komenda, który jest trzecim rozgrywającym w kadrze Polski oraz doświadczony Dominik Witczak. GKS jest to drużyna budowana na teraz – mówi trener Cerrad Czarnych Radom, Robert Prygiel.
Jakie cele na ten sezon stawiają przed sobą Czarni Radom?
Nikt z włodarzy klubu nie rozmawiał z nami na temat konkretnego celu, co nie znaczy, że uciekamy od odpowiedzialności. Nowy system rozgrywkowy, który przywrócił spadki z ligi – co według mnie jest doskonałym rozwiązaniem, wymusił zmiany na słabszych klubach PlusLigi. Przypomnę tylko, że dwa kluby spadają, a trzeci gra w barażach. Wyraźne wzmocnienia można zauważyć u słabszych i średnich ligowców, z kolei niekoniecznie już u tych silniejszych. Przez ostatnie lata byliśmy mocnym średniakiem, tak i teraz uważam, że w tym roku mamy lepsza kadrę, niż w zeszłym. Moim prywatnym marzeniem jako trenera jest to żeby się rozwijać i żeby mój klub się również rozwiał. Awans do playoff będzie bardzo trudny. Potencjalnie o czołowa szóstkę toczyć bój będzie około 12 drużyn. Dopiero po o rozegraniu 4,5 kolejek będziemy wiedzieli jak rozkładają się siły w lidzie. Naszym marzeniem jest awans do czołowej szóstki. W sezonie jest tak, że ktoś z potentatów ma słabszy sezon, a ligowy średniak okazuje się czarnym koniem rozgrywek, Dlaczego ta rola nie miała by przypaść nam. Nie mamy kompleksów. Obawiam się tylko o zdrowie – dodaje Robert Prygiel, szkoleniowiec Czarnych Radom.
Michał Ostrowski jest obecnie zawodnikiem z największym stażem w drużynie Cerrad Czarnych Radom, jak ocenia te osiem tygodni przygotowań do sezonu i okres integracji do sezonu.
Fajnym pomysłem był wyjazd integracyjny, gdzie mogliśmy się lepiej poznać i nawiązać dobry kontakt. Przyświeca nam jeden cel, chcemy dobrze grać i dobrze się prezentować oraz wygrywać mecz za meczem. Na pewno atmosfera będzie się budowała w trakcie sezonu. Wiadomo, że zwycięstwa jednoczą, a porażki mogą namieszać. Dogadujemy się bardzo dobrze. Mamy mieszankę doświadczonych i bardzo młodych chłopaków, którzy mogą stworzyć bardzo fajne połączenie – mówi środkowy Cerrad Czarnych Radom, Michał Ostrowski.