Marcin Kazimierz Dąbrowski, Lider Konfederacji Nowej Nadziei w regionie radomskim był gościem Łukasza Nogaja w Mocnej Rozmowie
Cała rozmowa do odsłuchania poniżej:
Dzień dobry, Łukasz Nogaj. Witam w Mocnej Rozmowie. Witam naszego gościa, którym jest dzisiaj pan Marcin Dąbrowski, Lider Konfederacji Nowej Nadziei w regionie radomskim. Dzień dobry.
Marcin Dąbrowski: Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.
Łukasz Nogaj: Panie przewodniczący, zapewne przysłuchiwał się pan wczorajszej sesji. Może pan był nawet osobiście, tego nie wiem, ale jakby pan mógł wskazać takie the best of wczorajszej Sesja Rady Miejskiej.
M.D. Tutaj przede wszystkim te kwestie próby zwiększenia jakby to powiedzieć, wynagrodzenia prezydenta miasta jest dosyć oburzające, w szczególności, że o ile dobrze pamiętam, to pan Prezydent zarabia maksymalną maksymalną kwotę, którą może zarabiać włodarz miasta, z tego co pamiętam. Natomiast następna kwestia to jest jednak uchwalenie budżetu z olbrzymim deficytem.
Ł.N. Jeżeli chodzi o tą podwyżkę dla prezydenta nie zasługuje?
M.D. Powiedzmy sobie szczerze, no ja każdemu dobrze życzę i chciałbym, żeby każdy zarabiał jak najwięcej, no ale chyba Radom ma ważniejsze wydatki, no i ja rozumiem, że ta podwyżka nie byłaby duża, jeżeli chodzi o skalę nominalną, ale chodzi o sam symbol tego, że jednak jeżeli miasto jest w takich poważnych tarapatach finansowych, to może powinniśmy dać na wstrzymanie.
Ł.N. Jeżeli chodzi o te właśnie wydatki i ten deficyt, to chyba sky is the limit.
M.D. No w tym roku to będzie deficyt 110 milionów złotych. Powiem szczerze, nie wiem, czy sobie każdy z tego zdaje sprawę, że deficyt to sam deficyt. No oczywiście go trzeba będzie kiedyś spłacić. Kiedy? Nie wiem.
Ł.N. Ja wiem, wiemy kiedy. 2040 rok będzie ostatnia rata kapitałowa i dziwnie się to tak rozkłada. Patrzę na uzasadnienie do uchwały, że w 2030 roku zaczynamy spłacać tą obecną pożyczkę 2 miliony złotych, a w 2040 roku 24 miliony złotych.
M.D. Może liczymy na to, że będziemy mieli hiperinflację? Wtedy można generalnie sobie takie prawa zakładać, ale pamiętajmy o tym, że w przyszłym roku być może też będziemy mieli deficyt, który też trzeba będzie spłacać, a trzeba wziąć pod uwagę, że my od tego deficytu przecież płacimy odsetki i te pieniądze zamiast pójść na jakiekolwiek inwestycje czy nawet na bieżące zadania, to one po prostu będą szły do kieszeni osób, które obsługują ten dług. Więc no nie dzieje się zbyt dobrze, w szczególności, że mamy tendencję wzrostową, jeżeli chodzi o deficyt.
Ł.N. Każdy kredyt kosztuje. Zastanawiam się, czy ktoś w ogóle policzył, ile kosztuje. Ostatnio słyszałem o 60 milionach rocznie tych odsetek. No wypadałoby to sprawdzić. Natomiast co to wnioskuje na przyszły rok? Jaki to będzie budżet, jaki to będzie rok dla Radomia?
M.D. Wiele się nie zmieni, po prostu będziemy brali pieniądze z pożyczek. Natomiast trzeba też wziąć pod uwagę, że w pewnym momencie możemy przekroczyć pewien taki próg, w którym naprawdę będzie nam albo ciężko pożyczać, albo w ogóle nie będą chcieli nam pożyczać i wtedy zapadnie decyzja o tak zwanym nadmiernym zadłużeniu, więc będziemy musieli wstrzymać prawdopodobnie wszystkie inwestycje i obsługiwać tylko te nasze długi. No nie jest to chyba ciekawa perspektywa.
Ł.N. Prokuratura w Lublinie podjęła śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy budowie Radomskiego Lotniska. W październiku słyszeliśmy, że zostało takie doniesienie złożone, 812,5 miliona złotych taką szkodę majątkową w spółce PPL miano wyrządzić przez lokalizację tego lotniska w Radomiu.
M.D. Nie możemy żyć gdzieś tam w świecie złudzeń, no niestety, ale to lotnisko w Radomiu nie spełnia swoich założeń.
Ł.N. Ale dlaczego? Dlatego, że zostało tu ulokowane, czy dlatego, że później był szereg różnych działań, które spowodowało, że no tych lotów stąd nie ma.
M.D. Wydaje mi się, że ta druga opcja. Ostatnio słyszałem taką, oczywiście to też nie jest jakoś tam potwierdzone i trzeba byłoby to zbadać, ale że chociażby jedna z większych linii lotniczych nie lata z Radomia dlatego, że jest dotowana po prostu na innym lotnisku. Chodzi tutaj o lotnisko Modlin i prawdopodobnie gdyby te dotacje się skończyły, to oni by szukali jakiegoś mniejszego portu, który byłby trochę dalej od Warszawy, czyli tutaj w Radomiu prawdopodobnie, bo to jest najbliższe. Natomiast chodzi o samą kwestię, że jeżeli wybudowaliśmy coś za 800 milionów, o ile dobrze pamiętam, a nie korzystamy z tego, no to…
Ł.N. … Przy czym władze spółki obecne mówią, że ta infrastruktura jest jak najbardziej dobrze zbudowana i i jest poprawna i jest nawet nowoczesna.
M.D. Oczywiście.
Ł.N. Natomiast nie powinna powstać tu, więc nie wiem gdzie.
M.D. No jeżeli chodzi o tą pierwszą kwestię, że jest prawidłowo zbudowana. No ciężko by było, żeby za takie pieniądze była źle zbudowana. Żeby zamiast terminala byłaby jakaś szopa z desek, a plac byłby po prostu jakimś tam zwykłym placem betonowym. Natomiast, no cóż można powiedzieć. Chyba mi się wydaje, że nikt nie ma planu rozsądnego, jeżeli chodzi o lotnisko w Radomiu. Nawet jego władze, no widać, że się nie kwapią do czegokolwiek, bo tutaj trzeba też podkreślić, że gdybyśmy próbowali różnych wariantów, na przykład ten wariant z cargo albo przynajmniej ktoś by podejmował ten temat, żeby tutaj do Radomia cargo przenieść na przykład z Okęcia czy coś w tym stylu, ale tego tematu po prostu nie ma.
Ł.N. Panie przewodniczący, na koniec kultura. Czy tu jest plan? Czy pan wie kto wystąpi na koncercie z okazji obchodów 50-lecia radomskiego czerwca?
M.D. Nie
Ł.N. Dlaczego nie wiemy? Bo przecież już czasu zostało niewiele.
M.D. Domyślam się, że nawet nie wiemy, kiedy miałyby być te uroczystości. Wiemy, że zarezerwowano środki na nie, natomiast jakikolwiek szczegółowy plan na temat, no jakby nie patrzeć, to będzie 50, tak?
Ł.N. Tak i z rozbrajającą szczerością na posiedzeniu Komisji Kultury osoby odpowiedzialne mówią, że nie mają na razie na to planu.
M.D. No tak, no jest dopiero grudzień, a czerwiec, jakby nie patrzeć, jest szóstym miesiącem roku, więc jeszcze siedem miesięcy zostało. Natomiast już teraz chyba powinna ruszać jakaś akcja promocyjna, albo przynajmniej akcja zapraszania oficjeli, bo pamiętajmy, że jak to jest taka okrągła rocznica 50, to by wypadało zaprosić prezydenta, premiera. No a ci ludzie mają bardzo długi kalendarze i bardzo zapchane, więc …
Ł.N. I ciężko zapraszać kogoś na wydarzenie, które nie wiadomo jak będzie wyglądało.
M.D. Dokładnie tak.
Ł.N. Musimy niestety skończyć jakieś życzenia na nowy rok?
M.D. Słuchaczom życzę zdrowia, szczęścia, pomyślności, no i przede wszystkim odpoczynku od polityki i żeby przyszły rok był lepszy niż ten.
Ł.N. Moim państwa gościem był pan Marcin Dąbrowski, Konfederacja Nowa Nadzieja. Dziękuję bardzo.
M.D. Dziękuję bardzo, życzę miłego dnia.
Łukasz Nogaj, dziękuję za uwagę. Do usłyszenia.
