To był błąd technologiczny w trakcie układania asfaltowej mieszanki – odpowiada Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji na zarzuty radomskich działaczy Prawa i Sprawiedliwości
Politycy PiS zwrócili uwagę na wykruszającą się masę bitumiczną na oddanej klika miesięcy temu Alei Wojska Polskiego i rondzie ks. Jerzego Popiełuszki. Jak dodają inwestycja, która kosztowała 140 milionów złotych teraz stanowi wstyd dla Radomia. Jak tłumaczy Dawid Puton, rzecznik MZDiK, podczas układania nawierzchni nic nie wskazywało na to, że mogą być z nią problemy.
Puton wyjaśnia również, że na stan nawierzchni mogły mieć warunki atmosferyczne, w tym wczesna zima. Jednocześnie rzecznik drogowców zaznacza, że wykonawca inwestycji, firma ze Starachowic, wziął na siebie pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację i wszystkie usterki naprawi w ramach gwarancji. – Miasto nie dołoży do tego ani złotówki – zapewnia Dawid Puton i dodaje, że termin naprawy zależy teraz od pogody.
Drogowcy przewidują, że prace naprawcze będą mogły rozpocząć się pod koniec marca lub na początku kwietnia.