Na ostatniej sesji radni Prawa i Sprawiedliwości nie zgodzili się na podniesienie opłat za odpady
Argumentem miał być brak regulaminu oraz oczekiwania, aby prezydent przedstawił zmiany w sposobie odbierania śmieci. Sytuację komentuje Kazimierz Woźniak, radny niezależny w Mocnej Rozmowie:
Brak podwyżki za odpady oznacza zubożenie budżetu miasta o kwotę niemal 20 mln złotych, które mogły by być przesunięte na inne miejskie inwestycje.
Komentarze