Nie można zostawiać bez opieki dzieci ani zwierząt w zamkniętym samochodzie podczas upałów. We wnętrzu pojazdu robi się wtedy „szklarnia”, a przebywanie w nim może być śmiertelnym zagrożeniem
Temperatura w zamkniętym aucie, pozostawionym w słońcu, może dochodzić nawet do 80 stopi. Straż Miejska apeluje, aby w upalne dni nie zostawiać dzieci ani zwierząt w samochodach. Osoba pozostawiająca w ten sposób dziecko czy psa musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami. To skrajna nieodpowiedzialność – mówi Grzegorz Sambor, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Radomiu
Narażanie zwierzęcia na działanie upału może zaszkodzić nie tylko jego zdrowiu, ale również narazić właściciela na poważne konsekwencje. Strażnicy odnotowali już taki przypadek w Radomiu.
Interwencje w takich sprawach są traktowane priorytetowo. Każdy, kto widzi dziecko lub zwierzę uwięzione w rozgrzanym samochodzie, powinien zareagować i zadzwonić pod numer alarmowy.
Aby wyswobodzić dziecko lub zwierzę z auta, funkcjonariusze mają prawo wybić szybę lub w inny sposób otworzyć pojazd. Przypominamy, że za narażanie życia lub zdrowia dziecka czy zwierzęcia, sprawca może odpowiedzieć karnie.