Niespodziewana porażka Radomki



W meczu 9. kolejki Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom przegrały na własnym parkiecie 2:3 z BKS BOSTiK Bielsko-Biała. Dla zespołu trenera Riccardo Marchesiego to czwarta porażka w tym sezonie.

Radomianki rozpoczęły mecz od prowadzenia 5:2. Główną siła w ataku były Katarzyna Zaroślińska-Król oraz Alexandra Lazić, kolejne punkty dokładały pozostałe zawodniczki i przewaga ich drużyny rosła 12:7. W ekipie przyjezdnych na siatce dobrze spisywały się Aleksandra Kazała oraz Weronika Szlagowska, jednak bielszczanki nie potrafiły zniwelować strat 17:12. Dopiero w końcówce przyjezdne zbliżyły się do gospodyń 22:20, jednak nie udało im się odmienić losów seta, którego radomianki wygrały do 22.

W drugiej odsłonie gospodynie prowadziły do stanu 8:7. W kolejnej akcji bielszczanki doprowadziły do remisu 8:8 i to one prowadziły jednym, dwoma oczkami 16:14. W drużynie Bartłomieja Piekarczyka punkty zdobywały Aleksandra Kazała, Gabriela Orvosowa, Weronika Szlagowska i jego podopieczne powoli przejmowały inicjatywę na boisku 20:16 i 22:17. Radomianki przez całą partię grały nerwowo, dobre akcje przeplatały błędami i nie potrafiły nawiązać walki z rywalkami. Ostatecznie bielszczanki wygrały 25:20.

Set numer trzy rozpoczął się od prowadzenia gospodyń 7:2. Bielszczanki próbowały zniwelować straty, jednak gra punkt za punkt nie zbliżyła ich do radomianek 14:8, które napędzały się z każdą kolejną akcją 16:9. Duża w tym zasługa powracającej po kontuzji Katarzyny Skorupy, która która świetnie spisywała się w polu zagrywki, a przede wszystkim swoim rozegraniem gubiła blok rywalek. Dalej bardzo dobrze grała Katarzyna Zaroślińska-Król, ze środka siatki punktowała Zuzanna Efimienko-Młotkowska i przewaga E.LECLERC MOYA wzrosła do dziesięciu punktów 19:9, a w końcówce do trzynastu 24:11. Bielszczanki odrobiły trzy piłki setowe, ale ostatecznie radomianki zwyciężyły 25:14.

Czwarty set to wyrównany początek 6:6. Liderką w ataku w drużynie z Radomia była Katarzyna Zaroślińska-Król, w Bielsku większość piłek szła do Gabrieli Orvosovej i do stanu 13:13 był remis. W połowie partii podopieczne Bartłomieja Piekarczyka odskoczyły na trzy oczka 18:15 i tę przewagę utrzymały do końca 25:22.

Decydująca o zwycięstwie partia zaczęła się od walki punkt za punkt 6:6. Po jednej stronie siatki punktowały Weronika Szlagowska i Gabriela Orvosova, po drugiej punkty zdobywała Freya Aelbrecht. Dwie udane akcje na siatce Eweliny Polak i Aleksandry Kazały oraz błąd w ataku radomianek dał trzy punkty przewagi BKS BOSTIK 10:7. Radomianki walczyły, próbowały zniwelować straty, ale bielszczanki pilnowały wyniku i nie pozwoliły zbliżyć się gospodyniom 14:9. Ostatni punkt w spotkaniu zdobyła Weronika Szlagowska 15:10.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki zagrają u siebie z Developres SkyRes Rzeszów. Spotkanie odbędzie się w poniedziałek (29 listopada) o godz. 17:30.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – BKS BOSTiK Bielsko-Biała 2:3 (25:22, 20:25, 25:14, 22:25, 10:15)

Radomka: Wójcik 2, Zaroślińska-Król 22, Aelbrecht 9, Efimienko-Młotkowska 11, Alanko 1, Lazić 16, Witkowska (libero) oraz Biała, Marković 3, Skorupa 3.

BKS: Kazała 14, Polak 4, Janiuk 7, Pierzchała 13, Orvosova 16, Szlagowska 17, Mazur (libero) oraz Drabek (libero), Borowczak, Chmielewska, Łyszkiewicz, Bartkowska 2.

MVP: Weronika Szlagowska (BKS).

Foto: Tauron Liga

Komentarze