Niezwykły gość w Fabryce Broni „Łucznik”



Fabrykę Broni w Radomiu odwiedziła w środę, 12 grudnia br. najstarsza była pracownica zakładu 99-letnia Feliksa Niewiadomska. Spotkanie zostało zorganizowane z okazji wyprodukowania przez spółkę jubileuszowej serii legendarnych pistoletów Vis wz. 35 w 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę.

Feliksa Niewiadomska rozpoczęła pracę w Fabryce Broni w Radomiu w maju 1939 roku. Najpierw zajmowała się wydawaniem narzędzi, a następnie pracowała przy odbiorze słynnych Visów. Podczas okupacji niemieckiej, podjęła współpracę z ruchem oporu. Dostarczała informacje  na temat produkowanej broni, które potem były przekazywane do Londynu, gdzie funkcjonował polski rząd na uchodźctwie. W przedwojennej Fabryce Broni pracował ojciec oraz brat, a także mąż Feliksy Niewiadomskiej – opisywałam Małgorzata Pirosz, rzecznik prasowy „Łucznika”.

Na widok jubileuszowego Visa powiedziała : mój kochany. Jest piękny. Prezes zarządu Fabryki Broni wręczył niezwykłemu gościowi wydaną niedawno monografię poświęconą historii zakładu ze specjalną dedykacją. Feliksa Niewiadomska przeglądając przedwojenne zdjęcia zamieszczone w publikacji nie kryła wzruszenia. Na wielu z nich rozpoznała bowiem swoje koleżanki i kolegów z Fabryki Broni. Prezes zarządu „Łucznika” podziękował Feliksie Niewiadomskiej za wizytę w fabryce i zaprosił do kolejnych odwiedzin. – Jest to dla nas wielki zaszczyt, że zechciała Pani przybyć do Fabryki Broni. Zawsze bardzo chętnie będziemy gościć Panią u nas – powiedział prezes Adam Suliga.

Feliksa Niewiadomska nie tylko obejrzała jubileuszowy pistolet Vis, ale także zwiedziła hale produkcyjne.

Więcej na temat pistoletów Vis z radomskiej Fabryki Broni przeczytasz tutaj. 

Komentarze