Chcieliśmy, żeby nasi rodacy czuli się w Polsce jak najlepiej. Dlatego zorganizowaliśmy różne zajęcia. Dużo było tych dla ciała, ale też i duchowych, a może bardziej emocjonalnych. Cieszymy się, że naszym młodym rodakom zza wschodniej granicy, podoba się w Radomiu – mówi Michał Jagiełło, prezes Piotrówki Radom.
Nawet przez moment nie wahaliśmy się, żeby przyjąć grupę polskich dzieci z Ukrainy. Każdego dnia pobytu w Radomiu widzieliśmy radość na ich twarzach. I to było najważniejsze – podkreśla Piotr Kardaś, prezes ROSA SA.
Pierwszego dnia, młodzi Polacy z Ukrainy zwiedzali Radom. O to, żeby nie było nudno zadbał przewodnik. Było wesoło, ciekawie, a goście nie ukrywali dużego zainteresowania i emocji.
W kolejnym dniu było już dużo emocji sportowych. Gościny udzielił tym razem klub MK Bowling. Prawie wszyscy członkowie polskiej grupy z Ukrainy grali w kręgle po raz pierwszy, ale wielu wykazało spory talent do tej dyscypliny. Radości i emocji było co nie miara. Zresztą podobnie było podczas zajęć na basenie, trzeciego dnia pobytu w Radomiu. Nie zabrakło także zajęć z animatorem, tu uśmiechy pojawiały się także co chwila.
Wcześniej, młodzi Polacy, mieszkający na co dzień na Ukrainie odwiedzili Toruń. Spędzili tam kilka dni, głównie spędzając zabytki. Z obu miast dostali już zaproszenie na kolejne wakacje w Polsce.
źródło i foto: rosasport.pl