Poszli do sądu, bo zostali zwolnieni

Odmówili dalszej pracy we Włoszech, bo nie mieli maseczek i rękawiczek – czterech kierowców z Radomia i okolic zwolnił dyscyplinarnie pracodawca. Właściciel firmy transportowej wyrzucił z pracy radomian, którzy bez środków ochrony osobistej nie chcieli wykonać kolejnych przewozów. Sprawa trafiła już do sądu

To pierwsze w Radomiu pozwy o zwolnienie z pracy w czasie epidemii. Chodzi o czterech kierowców, mieszkańców naszego miasta i okolic, których zwolnił dyscyplinarnie pracodawca – właściciel firmy transportowej z okolic Radomia. Jak informuje sędzia Arkadiusz Guza, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Radomiu – pozwy dotyczą kierowców transportu międzynarodowego, którym ich zdaniem nie zapewniono środków ochrony osobistej. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/22.04.20-Arkadiusz-Guza.mp3?_=1

Niezabezpieczeni kierowcy przebywający w połowie marca w północnych Włoszech w czasie wybuchu epidemii koronawirusa odmówili wykonywania dalszej pracy. To stało się podstawą do ich karnego zwolnienia. 

https://radioradom.pl/wp-content/uploads/2020/04/22.04.20-Arkadiusz-Guza-2.mp3?_=2

Sprawa trafiła do sądu przed Świętami Wielkanocnymi. Pozew zbiorowy zostanie wkrótce doręczony pracodawcy. Ten będzie miał 2 tygodnie na odpowiedź. Jeśli tego nie zrobi, wyrok zapadł zaocznie. Jeśli odpowie – sąd wyznaczy termin sprawy w drugiej połowie tego roku. 

Kierowcy wnieśli o zasądzenie odszkodowania w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia za pracę.

 

Komentarze