„Ptaki śpiewają w Kigali”

Wstrząsająca opowieść o przyjaźni i przebaczeniu. Ostatni wspólny film Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego – twórców wielokrotnie nagradzanych obrazów „Papusza” i „Plac Zbawiciela”. Film otrzymał nagrodę FIRST LOOK na MFF w Locarno 2016 dla polskiego filmu w fazie postprodukcji oraz wziął udział w Konkursie Głównym 52. edycji MFF w Karlowych Warach 2017, gdzie Jowita Budnik i Eliane Umuhire otrzymały nagrody za najlepsze role żeńskie. „Ptaki śpiewają w Kigali” od 22 września w kinach.

Jest rok 1994. Po tym, jak w Kigali zestrzelono samolot prezydenta Rwandy, trwają rozruchy między plemionami Tutsi i Hutu. W ciągu trwających 100 dni czystek z rąk ekstremistów ginie około miliona ludzi. Świadkiem tych wydarzeń jest Anna (Jowita Budnik) – polska ornitolog, która przyjechała do Afryki, aby prowadzić badania nad spadkiem populacji sępów w Rwandzie. Gdy zaczyna się ludobójstwo, Polka ratuje przed śmiercią młodą dziewczynę z plemienia Tutsi – Claudine. Anna umożliwia ocalonej ucieczkę do Polski. Po przylocie do kraju kobiety próbują otrząsnąć się z koszmarnych przeżyć, ale nie są w stanie wpisać się w rutynę codziennego życia. Pewnego dnia, po upływie kilku lat, Claudine decyduje się na powrót do ojczyzny. Anna postanawia wyruszyć wraz z przyjaciółką w tę niezwykle emocjonalną podróż do samego serca Afryki.

„Jak pisał Ryszard Kapuściński: ‘wiek XXI będzie wiekiem Innego’ i o tym właśnie chcemy opowiedzieć.” – Joanna Kos-Krauze, reżyserka

Obraz psychologicznych konsekwencji ludobójstwa w Rwandzie w 1994 roku, zmieniający się we wspaniałą, dramatyczną, ale pełną nadziei i zaskakująco aktualną opowieść o życiu i sensie życia naznaczonego traumą.

Pochodząca z plemienia Tutsi Claudine Mugambira (Eliane Umuhire), jest córką cenionego rwandyjskiego ornitologa. Po masakrze, w której ginie ojciec Claudine, polska ornitolog Anna Keller (Jowita Budnik), która przez lata prowadziła w Afryce badania na sępach, pomaga jej uciec do Polski. Anna blisko współpracowała z ojcem Claudine, była świadkiem jego brutalnej śmierci i bezpośrednio doświadczyła nagiej, bezwzględnej przemocy, która teraz, po jej powrocie do kraju, ożywa wciąż na nowo w urwanych przebłyskach pamięci. Terror, którego doświadczyła, sprawia, że Anna czuje trudność w zaakceptowaniu spokojnego, powolnego i obojętnego wobec wydarzeń w Afryce trybu życia w Polsce. Jednocześnie jednak odczuwa potrzebę radykalnego odwrócenia się, ucieczki od afrykańskich przeżyć, co obecność Claudine czyni niemożliwym do osiągnięcia. Obie kobiety, głęboko pogrążone w cierpieniu, przechodzą powolny i przejmujący proces stopniowego powrotu do zdrowia i odbudowy codziennego życia.

BIOGRAMY TWÓRCÓW
Joanna Kos-Krauze, Krzysztof Krauze – reżyseria, scenariusz
Pracujący wspólnie przez ponad dwadzieścia lat reżyserzy i scenarzyści Joanna Kos-Krauze i Krzysztof Krauze zrealizowali liczne, cieszące się sukcesami w kraju i za granicą, filmy fabularne. Joanna (urodzona w 1972) studiowała polonistykę i hebraistykę na Uniwersytecie Warszawskim, Krzysztof (1953–2014) ukończył PWSFTviT w Łodzi. Autorski tandem rozpoczął swą współpracę przy słynnym Długu (1999) oraz filmach telewizyjnych z cyklu Wielkie rzeczy i kontynuował poprzez kolejne, szeroko nagradzane na świecie produkcje, takie jak Mój Nikifor (2004) – Grand Prix, nagroda za reżyserię i nagroda aktorska na MFF w Karlovych Varach, Grand Prix MFF w Chicago i Denver oraz dziesiątki innych nagród na całym świecie; Plac Zbawiciela (2006) – nagroda za reżyserię i zdjęcia na MFF Camerimage, Grand Prix MFF w Trieście, nagroda specjalna jury i nagroda aktorska na MFF w Valladolid i wiele innych; oraz Papusza (2013) – specjalne wyróżnienie jury na MFF w Karlovych Varach, nagroda za reżyserię na MFF w Valladolid, nagroda „Szerokie Horyzonty” na MFF w Salonikach. Ptaki śpiewają w Kigali jest ich ostatnim wspólnym filmem.

Filmografia (filmy fabularne):
1988 – Nowy Jork – czwarta rano
1996 – Gry uliczne
1999 – Dług
2004 – Mój Nikifor
2006 – Plac Zbawiciela
2013 – Papusza
2017 – Ptaki śpiewają w Kigali

JOANNA KOS-KRAUZE – EKSPLIKACJA REŻYSERSKA

„Pochodzimy z kraju, na którego ziemi wydarzył się Holocaust. Skutki ludobójstwa są w Polsce odczuwalne do dzisiaj. Mamy wręcz obowiązek w każdym pokoleniu powracać do pytań podstawowych: jak do tego doszło, jak żyć po ludobójstwie. Dlatego tak ważna jest pamięć i świadomość, gdzie zaczyna się spirala przemocy. Ludobójstwo w historii cywilizacji nigdy nie było aktem spontanicznym. Do tego trzeba przygotować społeczeństwa. Zwykle zaczyna się od słów.
Spędziliśmy w Afryce kilka lat. Jadąc tam pierwszy raz, nie wiedzieliśmy, że przyjdzie nam tam spędzić najtrudniejsze lata: choroby, odchodzenia, żałoby, ale i nadziei. Najdłużej mieszkaliśmy w RPA. Krzysztof spędził tam czas na leczeniu onkologicznym, ale jednocześnie pracowaliśmy, przyglądaliśmy się uważnie społeczeństwu bardzo różnemu od naszego, poranionemu przez dziedzictwo apartheidu, niewyobrażalnej przemocy, napięć na tle rasowym, wstrząsających różnic ekonomicznych, ale jednocześnie, moim zdaniem, Południowoafrykańczycy są dużo bardziej tolerancyjni niż my w wielu sferach. Rwanda była początkowo doświadczeniem traumatycznym, spędziłam wiele tygodni na ekshumacjach, w miejscach pamięci. W tym miejscu każdy ma swoją historię. Tam wszędzie albo ktoś jest ofiarą, albo zabójcą, albo potomkiem mordercy. To jest bardzo skomplikowane. Tam jeszcze te wszystkie emocje nie ostygły. To wciąż jest doświadczenie zbiorowej traumy, której przepracowanie jest zadaniem na pokolenia. Takie wyjazdy naprawdę pozwalają przewartościować wszystko. Wiedzieliśmy, że te kilkuletnie doświadczenia prędzej czy później znajdą odbicie w filmie”.

foto: Ewa Łowżył, „Ptaki śpiewają w Kigali”, produkcja KOSFILM

źródło: materiały prasowe dystrybutora

Komentarze