Radomski alpinista Karol Adamski upamiętni Aleksandra Dobę przed szczytem Kilimandżaro. Mosiężna płyta poświęcona nieżyjącemu już kajakarzowi i podróżnikowi zostanie zamontowana na krawędzi krateru najwyższej góry Afryki
Członkowie wyprawy na Kilimandżaro opuszczą Polskę 25 września. Mowa o górskich wspinaczach z radomskim alpinistą Karolem Adamskim na czele, którzy zdobędą najwyższy szczyt Afryki. Tym samym uhonorują oni zmarłego kajakarza i podróżnika Aleksandra Dobę. Celem wspinaczki będzie zamontowanie na krawędzi krateru na wysokości 5756 m.n.p.m. pamiątkowej tablicy. To właśnie tam zdobywając Kilimandżaro zmarł 22 lutego br. w wieku 74 lat Aleksander Doba – mówi Adamski.
Projekt pamiątkowej tablicy honorującej nieżyjącego kajakarza jest już gotowy. Został on zatwierdzony zarówno przez polskich podróżników jak i żonę zmarłego, Gabrielę Dobę. Tablica ma zostać zamontowana przed 5 października tego roku.
Aleksander Doba jako pierwszy człowiek w historii samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki, wyłącznie dzięki sile własnych mięśni.