Ratownicy dementują „sensacyjne” doniesienia z mediów społecznościowych



Ratownicy medyczni zaprzeczają informacjom, które pojawiają się w mediach społecznościowych, jakoby stojące na parkingu karetki nie kursowały, a załogi pogotowia – mówiąc delikatnie – nie cierpiały na nadmiar pracy. Faktem jest, że na parkingu przy szpitalu na Tochtermanna stoją karetki – wyjaśnia Mariusz Wielocha, ratownik z radomskiego pogotowia – jednak są to jedynie karetki zastępcze – dodaje

Publikowane w ostatnim czasie w sieci filmy oraz zdjęcia podważają prawdziwość informacji dotyczących pracy zespołów pogotowia ratunkowego w czasie pandemii. Tak było w przypadku filmu z karetkami stojącymi na parkingu szpitala przy Tochtermanna w Radomiu. Na nagraniu mężczyzna poddaje w wątpliwość informacje o ciągłych wyjazdach zespołów ratownictwa medycznego i licznych przypadkach zakażeń koronawirusem w regionie. 

– Osoba, która zamieszcza takie filmy nawet nie wie, które karetki są karetkami systemowymi – wyjaśnia Mariusz Wielocha, ratownik medyczny z Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. 

Ambulanse, które można zaobserwować na parkingach przy szpitalach to najczęściej karetki pełniące rolę pojazdów rezerwowych, na wypadek awarii lub służące do celów transportowych. – Każde pogotowie oprócz tego, że jest wyposażone w podstawowy tabor, musi mieć też zaplecze – tłumaczy Wielocha.

Film po paru godzinach zniknął z internetu. Jednak w tym czasie zdążyło go obejrzeć kilka tysięcy osób. Pracownicy pogotowia apelują o rozwagę i nie uleganie tego typu sugestiom.

Komentarze