Służby badają sprawę matki z Radomia



Sprawa matki z Radomia w prokuraturze. Chodzi o kobietę, która nagrywała filmiki z udziałem swoich dzieci i publikowała je w internecie. Na nagraniach słychać płacz dziecka i przekleństwa jego matki. Publikacja zaniepokoiła internautów, którzy zgłosili sprawę m.in. policji

Miała znęcać się nad dziećmi i publikować nagrania aktów przemocy w internecie – sprawą młodej matki z Radomia zajął się już sąd rodzinny i prokuratura. Teraz śledczy sprawdzą czy radomianka dopuściła się zabronionych czynów i w jakim stopniu ucierpiały jej dzieci – mówi Włodzimierz Wolski, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu.

Sprawa młodej matki z Radomia wyszła na jaw, bo jeden z internautów zgłosił zdarzenie policji. Ta interweniowała w miejscu zamieszkania radomianki wraz z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i pogotowia ratunkowego. Ratownicy zabrali dzieci do szpitala. Po badaniu policjanci otrzymali informację, że nie mają one widocznych urazów mogących sugerować przemoc wobec nich – informuje Justyna Leszczyńska, rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Zgromadzone przez policjantów materiały zostały już przekazane radomskiej prokuraturze. Ta prowadzi sprawę pod kątem znęcania się nad dziećmi.

Komentarze