Odbyło się kolejne spotkanie radomskiego Klubu Obywatelskiego pod hasłem: „Szanse i zagrożenia dla rozwoju Radomia”. Prelegentami byli: ekonomista prof. Andrzej Rzońca, socjolog dr Maria Gagacka, ekonomista prof. Jan Bednarczyk oraz ekonomista i samorządowiec Leszek Ruszczyk. Zdania uczonych były podzielone, ale w jednym rozmówcy byli zgodni: w naszym mieście wciąż jest wiele do zrobienia

Radom dzięki swojemu położeniu ma szanse rozwojowe, przekonywał prof. Andrzej Rzońca. Bliskość Warszawy stwarza ogromne możliwości, a poprawiająca się infrastruktura drogowa to silna strona naszego miasta. Nie powinniśmy jednak zapominać o umożliwieniu dobrego połączenia z zachodem Europy. Jak się okazało, dr Maria Gagacka miała nieco inne zdanie na temat zalet Radomia

Ja się bardzo denerwuję, kiedy słyszę, że potencjał Radomia tkwi w jego położeniu. Sprowadzanie wszystkiego do tego, że jesteśmy blisko Warszawy na trasie między Lublinem a Łodzią jest znacznym uproszeniem. Według mnie największym kapitałem tego miasta są ludzie.

Prof. Jan Bednarczyk mówiąc o szansach dla Radomia odwołał się do historii cofając się do czasów, gdy nasze miasto współpracowało z regionem świętokrzyskim. Wówczas świetnie funkcjonował przemysł, który „zasycał” ludzi do pracy, stwarzając nowe możliwości inwestycyjne. Dziś sztandarowe firmy radomskie już nie istnieją. Nie znaczy to jednak, że możemy puścić ten fakt w niepamięć.

W regionie takim jak Radom trzeba mówić z pewną pokorą, o tym jak kształtować jego strategie. Każda partia polityczna nie może o tym zapominać, ze w takich regionach jak region radomski, trzeba nawiązywać do jego tradycji gospodarczych, czyli do rozwoju przemysłowego.

Głównym prelegentem spotkania radomskiego Klubu Obywatelskiego pod hasłem: „Szanse i zagrożenia dla rozwoju Radomia”, które odbyło się w piątek 23 lutego miała być Ewa Kopacz. Była premier nie dotarła do Radomia z przyczyn zdrowotnych i pobytu w szpitalu.

fot. facebook.com/ko.radom