Archiwa tagu: czarni

Libero zostaje w Czarnych

Libero Maciej Nowowsiak zostaje w drużynie Cerradu Enei Czarnych Radom. Dla 21-letniego siatkarza przyszły sezon będzie trzecim rokiem gry w barwach zespołu WKS-u.

Maciej Nowowsiak swoje pierwsze kroki w siatkówce stawiał w zespole SKPS Dunajec Nowy Sącz. Kolejnym przystankiem młodego zawodnika był Radom, gdzie w sezonie 2018/2019 rozpoczął swoją przygodę z zespołem RCS Czarni. Trenerami siatkarza byli wówczas Arkadiusz Sawiczyński oraz Andrzej Sitkowski.

W 2020 roku Maciej Nowowsiak ukończył Szkołę Mistrzostwa Sportowego w Spale. Jako reprezentant Polski sięgnął m.in. po mistrzostwo Europy Wschodniej (EVVZA). W sezonie 2019/2020 Maciej bronił barw SMS-u Spała w rozgrywkach drugiej ligi oraz TAURON 1 Liga.

Sezon 2020/2021 był pierwszym w rozgrywkach PlusLigi oraz w barwach Cerrad Enea Czarnych Radom. Maciej Nowowsiak debiut na parkietach w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, zaliczył 20 września 2020 roku w meczu z Treflem Gdańsk. Rozegrał łącznie 14 meczów. W drugim roku gry rozegrał 6 meczów, występując przeciwko drużynie z Gdańska, Nysy, Kędzierzyna-Koźla, Jastrzębia-Zdrój oraz dwukrotnie Lublina.

Sezon 2022/2023 będzie dla Macieja Nowowsiaka trzecim rokiem gry w zespole z Radomia oraz na parkietach PlusLigi mężczyzn.

Atakujący zostaje w Czarnych

Klub Cerrad Enea Czarni Radom poinformował, że w sezonie 2022/23 barwy tej drużyny nadal będzie reprezentował Daniel Gąsior. Atakujący wzmocnił tę ekipę w 2020 roku.

Daniel Gąsior przeniósł się do drużyny Wojskowych po dwóch sezonach spędzonych na zapleczu PlusLigi, gdzie bronił barw zespołu AZS AGH Kraków.

W swoim debiucie na parkietach PlusLigi Daniel Gąsior rozegrał dla Cerrad Enea Czarnych Radom 27 meczów, zdobywając 143 punkty. W ostatnich rozgrywkach atakujący wystąpił w 19 spotkaniach inkasując na swoim koncie 80 punktów.

Niestety drugi sezon w PlusLidze zakończył się dla 27-letniego siatkarza przedwcześnie. W meczu przeciwko Cuprum Lubin Gąsior nabawił się kontuzji barku. Uraz okazał się na tyle poważny, że 27-letni zawodnik musiał przejść zabieg i od 6 marca nie pojawił się na boisku.

Rozgrywki 2022/23 będą dla Gąsiora trzecim sezonem w barwach Cerrad Enea Czarnych Radom oraz na parkietach PlusLigi. Atakujący łącznie na swoim koncie w siatkarskiej ekstraklasie w Polsce zapisał 46 występów oraz zdobył 223 punkty.

Cerrad Enea Czarni poinformowali wcześniej, że w przyszłym sezonie w tej drużynie będzie nadal występował przyjmujący Paweł Rusin. Radomską ekipę opuścił natomiast rozgrywający Aleksander Woropajew.

Rosjanin odchodzi z Czarnych

Alexander Voropaev po sezonie 2021/2022 odchodzi z drużyny Cerradu Enei Czarnych. 29-letni rozgrywający do zespołu WKS-u dołączył w trakcie rozgrywek. W barwach ekipy z Radomia rosyjski siatkarz wystąpił w dziewięciu meczach.

29-latek trafił do Czarnych 25 stycznia 2022 roku z klubu Neftyanik Orenburg, występującego na co dzień w rozgrywkach Super Ligi. Rosyjski rozgrywający do zespołu Jakuba Bednaruka dołączył po tym, jak kontuzji stawu skokowego nabawił się Wiktor Nowak.

Alexander Voropaev w barwach zespołu z PlusLigi wystąpił w dziewięciu meczach. Łącznie 29-letni siatkarz rozegrał 20 setów, w których zdobył dla radomskiej drużyny 7 punktów.

Rusin zostaje w Czarnych

Paweł Rusin dalej będzie bronić barw zespołu Cerradu Enei Czarnych Radom. Dla 30-letniego siatkarza rozgrywki 2021/2022 były debiutem w PlusLidze.

Przyjmujący dołączył do Wojskowych z drużyny LUK Politechnika Lublin, z którą w sezonie 2020/2021 wywalczył mistrzowski tytuł w 1.Lidze oraz awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce.

30-latek jako jeden z niewielu może zaliczyć ostatnie rozgrywki do udanych, m.in. 4-krotnie zdobył statuetkę MVP czy był najlepszym przyjmującym drużyny oraz zdobył najwięcej asów serwisowych – 25 punktów.

Kariera sportowa Pawła Rusina:
2022/2023 – Cerrad Enea Czarni Radom
2021/2022 – Cerrad Enea Czarni Radom
2019/2020 – 2020/2021 – LUK Politechnika Lubin
2018/2019 – KS Lechia Tomaszów Mazowiecki
2014/2015 – 2017/2018 – TSV Sanok
2011/2012 – 2013/2014 – Błękitni Ropczyce
2010/2011 – Tęcza Sędziszów Małopolski

Czarni na zakończenie sezonu przegrali, ale w PlusLidze się utrzymali

W meczu 26. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 2:3 z PGE Skrą Bełchatów. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka był to ostatni pojedynek w sezonie 2021/2022. „Wojskowi” zajęli 13. miejsce, tuż nad PSG Stalą Nysą.

Po pierwszej, choć zaciętej partii, wydawało się, że gospodarze szybko to starcie zakończą, jednak zmiana na pozycji rozgrywającego sprawiła, że Czarni wrócili do gry, wygrali dwa kolejne sety i mecz zrobił się naprawdę ciekawy. W końcówce czwartej partii Skra pokazała jednak większe doświadczenie, a w tie-breaku po prostu dojrzałość i lepsze umiejętności, dlatego to ona mogła cieszyć się z końcowego triumfu.

Tabela – tutaj.

Tylko 21 punktów w 26 meczach i do ostatniej kolejki brak zapewnionego utrzymania w PlusLidze. Taki to był sezon w wykonaniu radomskiej drużyny, która nie wygrała żadnego spotkania w nowej hali RCS i zdobyła w lidze najmniej setów.

Utrzymanie „Wojskowi” zapewnili sobie w piątek, na dzień przed starciem w Bełchatowie, ale przy prowadzeniu 2:0 i 8:3 przez Stal Nysa w Warszawie (gdyby ten zespół wygrał 3:0 lub 3:1, a ostatecznie zwyciężył „tylko” 3:2, to przeskoczyłby w tabeli Czarnych), kibice z Radomia nerwowo zastanawiali się, czy ich ekipa da radę wygrać baraż o utrzymanie.

Na szczęście na 100-lecie klubu nie trzeba będzie grać takich pojedynków i te rozgrywki już dla drużyny trenera Bednaruka się skończyły, ale był to najgorszy sezon dla Czarnych od wielu, wielu lat… I nic więcej podsumowania nie napiszemy.

PGE Skra Bełchatów – Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (25:23, 21:25, 19:25, 25:23, 15:10)

Skra: Sawicki 15, Kłos 5, Schulz 15, Täht 27, Adamczyk 6, Mitić 2, Milczarek (libero).

Czarni: Kędzierski, Lemański 9, Rusin 21, Berger 14, Santana 7, Parkinson 11, Masłowski (libero) oraz Nowak 3.

MVP: Robert Täht (Skra).

Foto: W ataku Rusin, jeden z niewielu, który może zaliczyć sezon do udanych // autor: PlusLiga

Czarni bez szans z mistrzem Polski

W meczu 25. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali u siebie 0:3 z Jastrzębskim Węglem. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to osiemnasta porażka w obecnych rozgrywkach.

Do pewnego momentu w pierwszym secie, wydawało się, że „Wojskowi” będą w stanie walczyć jak równy z równym z obrońcą tytułu, ale im dalej „w las”, tym goście pokazywali klasę, a nasza drużyna popełniała coraz więcej błędów, co przekładało się na łatwo zdobywane punkty przez drużynę trenera Gardiniego. Ostatecznie kibice oglądali szybkie i pewne zwycięstwo Jastrzębskiego.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce, ostatniej w sezonie zasadniczym, radomianie zagrają na wyjeździe ze Skrą Bełchatów. Spotkanie odbędzie się w sobotę (2 kwietnia) o godz. 14:45.

Cerrad Enea Czarni Radom – Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 14:25, 16:25)

Czarni: Kędzierski 1, Lemański 3, Rusin 12, Berger 3, Faryna 14, Parkinson 2, Masłowski (libero) oraz Firszt, Santana 3, Nowak 1, Voropaev, Nowowsiak (libero).

Jastrzębski: Hadrava 17, Toniutti 2, Wiśniewski 3, Fornal 15, Szymura 9, Macyra 4, Popiwczak (libero) oraz Strzymszok, Boyer 2, Rakowski.

MVP: Jan Hadrava (Jastrzębski).

Czarni z porażką w Nysie

W meczu 24. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 1:3 z ostatnią w tabeli, Stalą Nysa. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to siedemnasta porażka w tym sezonie.

Tylko pierwsze dwa sety tego spotkania były wyrównane, a oba skończyły się najmniejszą z możliwych przewag – pierwszego PSG Stal wygrała 28:26, a drugiego ekipa z Radomia 25:23. Wtedy mogło wydawać się, że kibice w hali Nysa, którzy już w przyszłym tygodniu będą emocjonować się turniejem finałowym TAURON Pucharu Polski Kobiet, będą świadkami długiego i zaciętego meczu. Nic bardziej mylnego.

Zarówno trzeci, jak i czwarty set toczyły się pod absolutne dyktando miejscowych. Od samego początku do końca drużyna z Nysy była zespołem zdecydowanie lepszym. Dość powiedzieć, że radomski zespół w trzecim i czwartym secie zdobył zaledwie… 25 punktów – dwanaście w trzecim i trzynaście w czwartym. Gracze Plińskiego górowali zdecydowanie i po raz czwarty w tym sezonie mogli cieszyć się z wygranej.

Nasza drużyna nie jest jeszcze pewna utrzymania w PlusLidze… A wystarczyło zdobyć minimum punkt w Nysie…

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na własnym parkiecie z Jastrzębskim Węglem. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (27 marca) o godz. 20:30.

PSG Stal Nysa – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (28:26, 23:25, 25:12, 25:13)

Stal: Zajder 6, Komenda, El Graoui 24, Ben Tara 3, M’Baye 14, Kwasowski 14, Dembiec (libero) oraz Szwaradzki 17, Dębski, Bućko, Szczurek.

Czarni: Kędzierski 1, Lemański 4, Rusin 11, Faryna 18, Santana 13, Parkinson 7, Masłowski (libero) oraz Voropaev, Warda 1, Firszt, Nowowsiak.

MVP: Marcin Komenda (Stal).

Foto: PlusLiga

Czarni z kolejną porażką

W meczu 23. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 1:3 z LUK Lublin. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to już szesnasta porażka w tym sezonie.

W pierwszym secie na boisku właściwie była tylko jedna drużyna. Lublinianie całkowicie panowali na boisku, wygrywając tę partię 25:14! Goście popisali się m.in. trzema asami serwisowymi przy tylko jednym błędzie, niezłym przyjęciem i atakiem oraz trzema punktowymi blokami. Po radomskiej stronie te statystyki były poważnie słabsze, choć liczby tak naprawdę nie oddawały przewagi ekipy trenera Dariusza Daszkiewicza – czytamy na oficjalnej stronie ligi.

W drugim secie drużyny… zamieniły się rolami. Tym razem to radomscy gracze świetnie zagrywali – m.in. dwa asy w lubelskie boisko posłał Rafał Faryna – a lublinianie wyraźnie spuścili z tonu. Sporo się mylili na zagrywce, spadła też ich skuteczność w pierwszej akcji. Radomianie prowadzili wyraźnie od początku i choć w końcówce nieco stracili z tej przewagi – po asie serwisowym Konrada Stajera było tylko 21:18 – to i tak pewnie wygrali 25:20.

Po takich dwóch krótkich setach wielką wagę nabrała trzecia partia. Lepiej rozpoczęli ją goście, którzy po bloku Wojciecha Włodarczyka na Rafale Farynie prowadzili 12:9. To jednak właśnie Faryna był graczem, który próbował pociągnąć radomian w tej partii. Po jego świetnej zagrywce było tylko 11:12, a później, w końcówce, dwoma asami z rzędu zmniejszył przewagę LUK do dwóch punktów (19:21, wcześniej było już m.in. 13:17). Ostatecznie jednak podopieczni Daszkiewicza wygrali 25:22.

Rzeczywiście, to był przełomowy moment tego spotkania, bo ekipa Cerradu Enei Czarnych nie podjęła już właściwie walki. Po asie serwisowym Włodarczyka goście z Lublina prowadzili 10:2 i całkowicie kontrolowali przebieg gry do ostatniej piłki. Tę ostatnią odsłonę niedzielnego spotkania lublinianie wygrali 25:18.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe ze Stalą Nysa. Spotkanie odbędzie się w sobotę (19 marca) o godz. 20:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – LUK Lublin 1:3 (14:25, 25:20, 22:25, 18:25)

Czarni: Kędzierski 3, Lemański 13, Rusin 10, Faryna 26, Firszt 3, Parkinson, Masłowski (libero) oraz Warda 1, Berger 4, Nowowsiak (libero), Voropaev.

LUK: Nowakowski 9, Wachnik 16, Filipiak 18, Pająk 6, Stajer 8, Włodarczyk 20, Watten (libero) oraz Gregorowicz (libero), Bereza, Jóźwik.

MVP: Grzegorz Pająk (LUK).

Foto: PlusLiga

Przegrana Czarnych z Resovią

W meczu zaległej 16. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 0:3 z Asseco Resovią Rzeszów. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to piętnasta porażka w tym sezonie.

Goście już na początku wypracowali sobie trzypunktową przewagę, którą utrzymywali do połowy seta. Przy stanie 11:14 gospodarze zdobyli cztery oczka z rzędu, w czym duża zasługa świetnie zagrywającego Rafała Faryny. Radomianie wyszli na nieznaczne prowadzenie, które utrzymywali do stanu 19:18. Wówczas to resoviacy zanotowali trzypunktową serię i wygrywali 21:19. Radomianie zbliżyli się jeszcze na dystans jednego punktu (21:22), ale na więcej już zespół trenera Marcelo Mendeza nie pozwolił.

Drugi set z kolei od samego początku układał się po myśli gospodarzy, którzy wypracowali sobie dwupunktową przewagę. Dystans ten przez długi czas był nie do zniwelowania przez resoviaków. Gdy Nicolas Szerszeń popełnił błąd w ataku zespół trenera Jakuba Bednaruka prowadził 22:19 i wydawało się, że jest na dobrej drodze do wygrania seta. Goście szybko jednak zniwelowali straty, doprowadzając do emocjonującej końcówki. W niej miejscowi mieli jedną piłkę setową, ale jej nie wykorzystali. Z kolei ekipa z Podkarpacia dopiero za piątym setbolem zamknęła tę część meczu.

Trzecią partię rzeszowianie rozpoczęli od piorunującego uderzenia, bo prowadząc 8:0. Duża w tym zasługa świetnie zagrywającego Nicolasa Szerszenia. Niemoc w ekipie gospodarzy przerwał Rafał Faryna, ale za chwilę przewaga Asseco Resovii urosła do dziewięciu oczek (12:3). Resoviacy już zdecydowanie dominowali na boisku i spokojnie dowieźli wygraną do końca.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają u siebie z LUK Lublin. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (13 marca) o godz. 17:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – Asseco Resovia Rzeszów 0:3 (21:25, 28:30, 16:25)

Czarni: Kędzierski 1, Rusin 12, Warda 6, Faryna 20, Firszt 5, Parkinson 3, Masłowski (libero) oraz Nowowsiak (libero), Berger 1, Voropaev.

Resovia: Muzaj 12, Kozamernik 5, Kochanowski 9, Szerszeń 20, Drzyzga 2, Cebulj 14, Zatorski (libero) oraz Krulicki, Bucki, Woicki, Potera (libero), Buszek.

MVP: Nicolas Szerszeń (Resovia).

Koniec sezonu dla atakującego Czarnych

Atakujący drużyny Cerradu Enei Czarnych Radom Daniel Gąsior w meczu przeciwko Cuprum Lubin nabawił się kontuzji barku. Niestety kolejne badania potwierdziły, że 27-letniego siatkarza czeka dłuższa przerwa w treningach.

Kontuzje nie opuszczają drużyny „Wojskowych”. W niedzielnym meczu z zespołem Cuprum Lubin, w drugiej partii spotkania, kontuzji lewego barku nabawił się atakujący Daniel Gąsior. W trakcie pojedynku w hali Radomskiego Centrum Sportu, siatkarz został natychmiast przewieziony do szpitala. W poniedziałek zawodnik przeszedł kolejne badania, które potwierdziły poważniejszy uraz, który eliminuje go z dalszej gry w sezonie 2021/2022.

– W jednej z akcji wykonałem rzut do piłki i już wtedy poczułem ból w barku. W kolejnej akcji było już gorzej i nie byłem w stanie kontynuować gry. Niestety dla mnie to już koniec sezonu. Wkrótce czeka mnie zabieg, a następnie rehabilitacja – powiedział Daniel Gąsior.

W trakcie meczu z zespołem z Lubina w pierwszym secie urazu kciuka nabawił się rozgrywający Michał Kędzierski. – Michał ma za sobą badania RTG kciuka, które nie wskazały pęknięcia, ale staw jest mocno uszkodzony – powiedział szkoleniowiec Wojskowych, Jakub Bednaruk.

W meczu przeciwko Cuprum Lubin kibice zgromadzeni w hali RCS nie zobaczyli Ademara Santany. Brazylijskiego siatkarza może zabraknąć w zbliżających się meczach. Powodem absencji jest kontuzja mięśni brzucha. Do gry z kolei powrócił Alexander Berger, ale nie jest on jeszcze w pełni gotów fizycznie.

Warto wspomnieć, że przed sezonem kontuzji nabawił się Michał Ostrowski, który cały czas przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł w kolanie. W trakcie rozgrywek PlusLigi, przed wyjazdowym meczem w Jastrzębiu Zdrój z kolei urazu stawu skokowego nabawił się Wiktor Nowak, który również musiał przejść operację.

Przed Cerrad Enea Czarnymi Radom kolejne dwa mecze we własnej hali. W środę (9 marca) Wojskowi podejmą przed swoją publicznością Asseco Resovię Rzeszów, a w niedzielę (13 marca) zmierzą się z beniaminkiem – LUK Lublin. Oba mecze rozegrane zostaną o godzinie 17:30.