Słynne karabinki dla włocławskiej jednostki strzeleckiej. Fabryka Broni „Łucznik” rozpoczęła współpracę z Jednostką Strzelecką 4051 Włocławek
W ramach umowy „Łucznik” przekazał stowarzyszeniu karabinki MSBS GROT. Broń ma służyć adeptom jednostki do jak najlepszego przygotowania do działań na rzecz obronności – mówi ppor. Krzysztof Wójcik, Dowódca Jednostki Strzeleckiej 4051 Włocławek.
Jak dodaje Piotr Szczepański, Prezes Zarządu Fabryki Broni Łucznik, ta współpraca to wkład w rozwój działalności organizacji proobronnych.
Jednostka Strzelecka 4051 Włocławek została powołana w 2013 roku. Jej celem jest przygotowywanie młodzieży do służby w formacjach mundurowych kraju.
Prezes Fabryki Broni w Radomiu Adam Suliga został odwołany. Zarząd radomskiego „Łucznika” nie komentuje sprawy
Prezes Fabryki Broni w Radomiu Adam Suliga odwołany. Taką decyzję podjęła Rada Nadzorcza, która na chwilę obecną nie ujawniła powodów odwołania Suligi ze stanowiska. Sprawy nie chce także komentować zarząd radomskiego „Łucznika” – mówi rzeczniczka Fabryki Borni w Radomiu Aleksandra Odziemkowska jednocześnie informując, że obowiązki prezesa po Sulidze będzie pełnił dotychczasowy członek zarządu Marcin Borecki.
Adam Suliga był prezesem Fabryki Broni „Łucznik” od 2016 roku.
Jeśli budynek Fabryki Broni stanie się zabytkiem, ARP w niego nie zainwestuje – powiedział w Mocnej Rozmowie poseł PiS Marek Suski. Parlamentarzysta odniósł się do wszczętego postępowania administracyjnego w sprawie wpisania obiektu przy ulicy Przemysłowej 9 w Radomiu do rejestru zabytków. To tam Agencja Rozwoju Przemysłu miała wybudować nowoczesny biurowiec
Dawna siedziba Fabryki Broni ma stać się zabytkiem. Postępowanie administracyjne w tej sprawie właśnie zostało wszczęte. Kolejny etap to oględziny i zbieranie materiału dowodowego. Jak powiedział w Mocnej Rozmowie poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Suski, wpisanie fabrycznego budynku do rejestru zabytków jednocześnie zamknie drogę do inwestycji Agencji Rozwoju Przemysłu. Ta w miejscu dawnej Fabryki Broni miała wybudować nowoczesny biurowiec.
Przypomnijmy, w dawnej siedzibie Fabryki Broni, po wcześniejszej, gruntowej modernizacji budynku, miało się mieścić centrum biurowo-usługowe. Finalnie inwestor – Agencja Rozwoju Przemysłu zadecydował, że biurowiec powstanie od podstaw. Budowa miała pochłonąć ok. 100 mln zł i przynieść blisko 2 tys. miejsc pracy. Teraz jeśli obiekt stanie się zabytkiem, jego rozbiórka będzie prawnie zabroniona. Jak informuje Witold Bujakowski, kierownik Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Radomiu – postępowanie administracyjne w tej sprawie potrwa ok. czterech miesięcy.
Budynek główny Fabryki Broni przy ulicy Przemysłowej 9 w Radomiu powstawał w latach 1923-1927. Został wzniesiony w stylistyce funkcjonalizmu i modernizmu.
Związkowcy już od stycznia postulują o podwyżki dla wszystkich pracowników zakładu. Zarząd Fabryki Broni Łucznik nie zgadza się jednak na ich propozycje
Początkowo miało to być 400 zł brutto dla każdego w dwóch ratach po 200 zł – w lutym i lipcu, a także przeznaczenie dodatkowych pieniędzy na podwyżki indywidualne.
Jak twierdzi Zbigniew Cebula, przewodniczący komisji zakładowej NSZZ „Solidarność” Fabryka Broni Łucznik Radom – nie spotkało się to jednak z akceptacją zarządu. Potem przyszedł COVID, co utrudniło negocjacje i dalsze rozmowy. Związkowcy do tematu podwyżek powrócili z początkiem września.
Tym wyjątkiem mieli by być pracownicy, którzy otrzymali już podwyżki w kwocie 250 zł lub więcej. W przypadku podwyżek mniejszych niż 250 zł – pracownicy mieliby dostać wyrównanie. Ten postulat również nie został zaakceptowany przez zarząd Fabryki Broni – wyjaśnia Cebula.
Do ewentualnego strajku może dojść dopiero po wyczerpaniu procedury mediacyjnej.
Fabryka Broni „Łucznik” wyprodukuje jeszcze więcej broni strzeleckiej dla Wojska Polskiego. Do 2022 roku polskie Siły Zbrojne otrzymają z radomskiego „Łucznika” 20 tysięcy pistoletów VIS 100. Do Wojsk Obrony Terytorialnej trafi 18 tysięcy karabinków MSBS GROT
Wojsko Polskie zwiększyło zamówienia w Fabryce Broni „Łucznik”. Do 2022 roku Siły Zbrojne RP otrzymają z radomskiego „Łucznika” 20 tysięcy pistoletów VIS 100. Do Wojsk Obrony Terytorialnej trafi 18 tysięcy karabinków MSBS GROT – mówi generał Wiesław Kukuła, dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej.
Dziś w Radomiu z udziałem ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka nastąpiło podpisanie umów dotyczących kolejnych dostaw broni strzeleckiej dla polskich Sił Zbrojnych.
Pistolety VIS 100 i karabinki Grot to nowoczesna broń. Dzięki niej Wojsko Polskie może zwiększyć swój potencjał obronny – mówi Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów.
Pistolet VIS 100 został opracowany przez radomskiego „Łucznika”. Służy do walki i samoobrony na krótkich odległościach.
Karabinek MSBS GROT to w swojej klasie broń unikalna w skali światowej. System umożliwia tworzenie różnych konfiguracji broni w układach kolbowych i bezkolbowych.
Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu wzbogaciło swoją kolekcję o pistolet VIS wyprodukowany przez Fabrykę Broni „Łucznik” z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Broń zakupiono ze składek społecznych dla muzeum. To pierwsza w historii instytucji zbiórka, w której wzięli udział radomscy przedsiębiorcy.
Z okazji ubiegłorocznego jubileuszu stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości Fabryka Borni „Łucznik”– Radom sp. z o.o. wyprodukowała serię 50 pistoletów VIS, z których dwadzieścia przeznaczono do sprzedaży.
Pistolet VIS wz. 35
– My jako muzeum dbamy i staramy się pozyskiwać wszystko, co ważne dla historii i kultury naszego miasta. Niedawno obchodziliśmy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji nasza słynna Fabryka Borni „Łucznik” wypuściła serię 50 kolekcjonerskich pistoletów VIS. Jeden z tych egzemplarzy absolutnie musiał się znaleźć w zbiorach muzeum, ale politycy będący decydentami w naszym mieście nie pomogli nam w tej sprawie. W tym roku nie mieliśmy pieniędzy na zakup pistoletów z własnych środków, więc zwróciliśmy się w stronę radomskich przedsiębiorców. To pierwsza w historii muzeum tego typu zbiórka będąca akcją społeczną. Dziękuję sponsorom. Będzie to 4 pistolet VIS w naszych zbiorach – mówi dyrektor Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu, Adam Zieleziński.
Pistolet VIS wz. 35 konstrukcji Piotra Wilniewczyca i Jana Skrzypińskiego to broń osobista służąca do samoobrony i walki na krótkich odległościach do 50 m. Jest to pistolet samopowtarzalny o lufie ruchomej i zamku zaryglowanym, działający na zasadzie krótkiego odrzutu lufy. Produkowany w latach 1936-1939 w Fabryce Broni w Radomiu był etatowym pistoletem w uzbrojeniu oficerów i podoficerów Wojska Polskiego. W latach II Wojny Światowej okupant kontynuował produkcję i VIS wz. 35 był w uzbrojeniu III Rzeszy.
Od lewej: Adam Zieleziński, Mariusz Król
– VIS, pistolet oficerski wyprodukowany w 1936 roku jest j najbardziej znaną marką na świecie i najbardziej rozpoznawalnym wyrobem radomskim. Pistolety VIS kolekcjonują ludzie w całej Europie, Stanach Zjednoczonych i Azji. Nowo wypuszczona seria niczym nie różni się od pierwowzoru. To broń w pełni sprawa i użytkowa – dodaje Adam Zieleziński, dyrektor muzeum.
– Bardzo dziękuję za inicjatywę i wsparcie naszego muzeum w zakupieniu tego egzemplarza, który wprowadzi nowe spojrzenie na naszą kolekcję. Mając na uwadze okres wytarzania VIS- a wzór 35, czyli okres od rok 1936 do 2018 roku w kolekcji powinno się znaleźć 11 egzemplarzy – podkreśla pomysłodawca akcji, pracownik Działu Historii Mariusz Król.
Koszt eksponatu – pistoletu VIS to 16 tysięcy brutto.