W nocy z poniedziałku na wtorek na drodze ekspresowej S7 w miejscowości Głuchów doszło do wypadku
Kierujący pojazdem marki BMW uderzył w wybiegającego na drogę łosia, mówi nadkomisarz Agnieszka Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grójcu:
Jak dodaje Agnieszka Wójcik, łoś nie przeżył wypadku.
Fot. Pixabay
Nieoczekiwane zakończenie interwencji w sprawie awantury domowej
Policjanci grójeckiej Komendy Powiatowej Policji otrzymali zgłoszenie o awanturze domowej. Mundurowi po przyjęciu powiadomienia pojechali od razu na miejsce wezwania. Jak poinformowała nadkomisarz Agnieszka Wójcik, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Grójcu funkcjonariusze znaleźli torebkę foliową z zawartością suszu roślinnego. Okazało się, że to była marihuana, własność jednego z domowników.
23-latek odpowie przed sądem za posiadanie środków odurzających. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Fot. Pixabay
Kuriozalne tłumaczenie 26-latka
Podczas kontroli prędkości policjanci ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu zmierzyli u kierowcy volkswagena 63 km/h w obszarze zabudowanym. Kierującym był 26-letni mieszkaniec powiatu białobrzeskiego, który został poinformowany o przyczynie zatrzymania, mówi nadkomisarz Agnieszka Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu:
Ponadto 26-latek oświadczył, że nie wie o żadnych zmianach, ponieważ osiem lat temu zdawał egzamin na prawo jazdy i obowiązywały inne przepisy. Mężczyzna odmówił przyjęcia mandatu, policjanci sporządzili wniosek o ukaranie. To zainspirowało policjantkę grójeckiej komendy do napisania wiersza, który przypomina wszystkim kierowcom, jak trzeba zachowywać się na drodze.
Fot. Pixabay
Szybki koniec jazdy nietrzeźwego 61-latka
Funkcjonariusz z Komendy Powiatowej w Grójcu będąc po służbie zauważył kierowcę, który miał problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. Na miejsce wezwał patrol policji. Po wylegitymowaniu i zbadaniu alkomatem okazało się, że nieodpowiedzialnym kierowcą jest 61-latek z gminy Mogielnica, mówi nadkomisarz Agnieszka Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu:
Postępowanie funkcjonariusza jest kolejnym przykładem tego, że czujność mundurowego, nawet po służbie, może doprowadzić do wyeliminowania z ruchu kierowców, którzy zagrażają na drodze.
Natychmiastowa interwencja policjantów
Podczas patrolu policjanci z grójeckiego zespołu patrolowo-interwencyjnego zauważyli mężczyznę, który dziwnie się zachowywał i nie mógł się utrzymać na nogach. Po podjęciu interwencji policjanci zauważyli objawy mogące świadczyć o udarze, mówi nadkomisarz Agnieszka Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu:
Jednym z ustawowych zadań policji jest ochrona życia i zdrowia ludzkiego, dlatego też ratowanie drugiej osoby jest niezwykle ważnym zadaniem, dodaje Agnieszka Wójcik.
Fot. Pixabay
Chodzi o zdarzenie które miało miejsce w czwartek, 21 stycznia. Tego dnia dyżurny grójeckiej policji otrzymał zgłoszenie, że w Warce mogło dojść do ugodzenia mężczyzny nożem
Policjanci, którzy udali się na miejsce, znaleźli 39-latka z raną kłutą klatki piersiowej. Mimo udzielonej pomocy medycznej, mężczyzna zmarł. Mundurowi ustalili, że sprawcą był mężczyzna, z którym poszkodowany wcześniej spożywał alkohol. Został zatrzymany po godzinie od zdarzenia.
Podejrzany w prokuraturze usłyszał zarzut popełnienia zabójstwa. Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Za popełnione przestępstwo mężczyźnie grozi nawet dożywotnie pozbawienie wolności.
Obecnie trwa ocena i analiza zebranych dowodów, w celu dokładnego wyjaśnienia okoliczności sprawy.
Fot: mazowiecka.policja.gov.pl
Schemat przestępców na ‘amerykańskiego żołnierza’ wygląda podobnie – rozkochują w sobie samotną kobietę, okłamują ją i wyłudzają pieniądze. Kłamstwu uległa 63-letnia mieszkanka Grójca, tracąc przy tym kilkadziesiąt tysięcy złotych
Kobieta za pośrednictwem jednego z komunikatorów społecznościowych poznała mężczyznę, który przedstawił się jako 'Hall’ – amerykański żołnierz i lekarz, pełniący misję w Afganistanie z ramienia Czerwonego Krzyża. Hall po regularnym korespondowaniu z kobietą w języku polskim wzbudził jej zaufanie. Chciał porzucić służbę, przylecieć do Polski i resztę życia spędzić z mieszkanką Grójca. 63- latka postanowiła pomóc żołnierzowi i przelewała mu pieniądze na niemieckie konto. W wyniku oszustwa straciła ponad 50 tys. zł.
Funkcjonariusze zarejestrowali kilka takich przypadków na terenie całej Polski. Policjanci apelują, by być czujnym i zdystansowanym do przekazywanych nam informacji, by nie zostać kolejną ofiarą przestępstwa.
Uznany za zmarłego po 7 latach poszukiwań – chodzi o radomianina, który w 2013 roku wyjechał do pracy sezonowej do Jasieńca pod Grójcem
To zaginiony 7 lat temu radomianin – grójecka policja zidentyfikowała szczątki odnalezione 3 lata temu pod lasem w Jasieńcu. Jak informuje nadkom. Agnieszka Wójcik, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Grójcu – funkcjonariuszom udało się rozpoznać zwłoki po ponownym zastosowaniu badań porównawczych DNA. Po identyfikacji materiału genetycznego policja niezwłocznie poinformowała rodzinę zmarłego, która przez 7 lat poszukiwała bliskiego.
34-letni wówczas radomianin zaginął w październiku 2013 roku. Mężczyzna przebywał pod Jasieńcem, gdzie przyjechał do pracy sezonowej. 4 lata później w lesie pod Grójcem znaleziono ludzkie szczątki. Funkcjonariusze podejrzewali, że to poszukiwany mieszkaniec Radomia, ale dostępne wtedy testy nie pozwoliły na identyfikację zwłok.
Policja przekazała już materiały do Prokuratury Rejonowej w Grójcu w celu uznania zaginionego za zmarłego.
Fot. mazowiecka.policja.gov.pl
