Mężczyzna został zatrzymany w związku z działaniami stowarzyszenia Stop Pedofilii
W miniony piątek policja w Kozienicach zatrzymała mieszkańca tego miasta. Było to możliwe dzięki działaniom stowarzyszenia Stop Pedofilii, która zajmuje się m.in. tropieniem potencjalnych pedofilii w sieci. Ofiarą padła 14-letnia dziewczynka. O szczegółach mówi Agnieszka Borkowska, z prokuratury okręgowej w Radomiu:
Śledztwo trwało od 2020 roku z zawiadomienia radnego Dariusza Wójcika
Radny zarzucał urzędnikom miejskim nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz nieprawidłowości przy przekazaniu inwestycji Miejskiemu Zarządowi Dróg i Komunikacji. Mówi Agnieszka Borkowska z radomskiej prokuratury:
W piątek doszło do zdarzenia, podczas którego 24 letni mężczyzna zaatakował nożem 39 latka
Pokrzywdzony z raną szyi zmarł na miejscu. Powodem sprzeczki, w trakcie której doszło do ataku miała być relacja ofiary z siostrą 24 letniego podejrzanego. W tej sprawie zatrzymanych zostało 5 osób. O szczegółach mówi Agnieszka Borkowska z radomskiej prokuratury:
Jest akt oskarżenia w sprawie fizycznego i psychicznego znęcania się nad pensjonariuszami. Prokuratura oskarżyła w sumie czterech pracowników Domu Pomocy Społecznej „Nad Potokiem” przy ulicy Struga w Radomiu
Mieli znęcać się psychicznie i fizycznie nad pensjonariuszami, a teraz staną przed Sądem – Prokuratura skierowała akt oskarżenia wobec 4 pracowników Domu Pomocy Społecznej „Nad Potokiem”. Chodzi o byłego dyrektora placówki, kierownika pielęgniarek oddziału psychiatrycznego oraz pielęgniarkę i opiekunkę z tegoż oddziału. Dwóm ostatnim kobietom grozi nawet 8 lat więzienia – mówi prokurator Beata Galas, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Radomiu. To one miały znęcać się nad podopiecznymi.
Byłemu dyrektorowi DPS-u „Nad Potokiem” oraz kierownikowi pielęgniarek oddziału psychiatrycznego grożą 3 lata pozbawienia wolności za niedopełnienie obowiązków służbowych.
Naganne zachowania pracownic DPS-u miałby być rozłożone w czasie i trwać kilka lat. Akt oskarżenia pielęgniarki dotyczy okresu od 2013 roku do początku lutego 2018 roku, a opiekunki od 2015 roku do 5 lutego 2019 roku.
Jest zarzut dla właściciela firmy produkującej karmę dla zwierząt. Mężczyzna usłyszał zarzut poświadczenia nieprawdy w celu uzyskania korzyści majątkowej
To już czwarta osoba, której postawiono zarzuty w związku ze śledztwem prowadzonym przez CBA oraz Prokuraturę Okręgową w Radomiu. Śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień przez byłego Mazowieckiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii oraz byłego Powiatowego Lekarza Weterynarii w Grójcu, którzy wydali decyzję zatwierdzającą zakład wytwarzający karmę dla zwierząt – mówi Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.
Sprawdzą, gdzie zniknęło 250 tysięcy złotych z Komendy Wojewódzkiej Policji. Prokuratura Okręgowa w Radomiu wszczęła śledztwo w sprawie przywłaszczania ćwierć miliona złotych przez naczelnika Wydziału Techniki Operacyjnej
Śledztwo prowadzone jest w kierunku przekroczenia uprawnień w celu uzyskania korzyści majątkowych – wyjaśnia prokurator okręgowy Mirosław Wachnik.
Obecnie w komendzie wojewódzkiej trwa kontrola pod kątem prowadzonego śledztwa. Mężczyzna, wobec którego toczy się postępowanie został już odwołany ze stanowiska – mówi podinspektor Katarzyna Kucharska rzeczniczka KWP w Radomiu
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie lekarza, który mając 2,5 promila alkoholu we krwi przyjmował pacjentów Szpitalnego Oddziału Ratunkowego Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego na Józefowie.
Sytuacja miała miejsce w połowie października ubiegłego roku. Śledczy orzekli, że lekarz nie naraził na utratę zdrowia żadnego z pacjentów – mówi Beata Galas rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
Tuż po zdarzeniu szpital rozwiązał umowę kontraktową z lekarzem na świadczenie dyżurów na szpitalnym oddziale ratunkowym. Jednak obecnie ta współpraca została wznowiona z uwzględnieniem szczególnej kontroli lekarza – podkreśla Karolina Gajewska rzeczniczka Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego na Józefowie.
Jak orzekli biegli wszystkie świadczenia i działania podejmowane przez lekarza podczas dyżurów na SOR były właściwe, a pacjenci zostali zdiagnozowani prawidłowo.
Maciej S., którego Sąd Okręgowy w Radomiu uznał za winnego zabójstwa 30-letniej partnerki i ich dziecka, złożył apelację od wyroku skazującego na dożywocie. Od wyroku odwołała się też prokuratura
Wniosek Macieja S. o apelację wraz z uzasadnieniem liczy 30 stron. Obrona oskarżonego podważa w niej 10 kwestii. Skazany podnosi m.in. kwestię przypisania mu sprawstwa czynu. Uważa, że sąd oparł się na zeznaniach wybranych świadków. Według skazanego zeznania te, ze względu na relację skazanego i ofiary, nie mogą być uznane za wiarygodne – mówi Arkadiusz Guza, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu.
Maciej S. argumentuje też, że przy braku jednoznacznych dowodów, że dopuścił się zarzucanych mu czynów, wątpliwości powinny zostać rozstrzygnięte na jego korzyść, a proces zakończyć się uniewinnieniem.
Od wyroku odwołała się też prokuratura, która chce zmiany kwalifikacji czynu oskarżonego na zabójstwo kwalifikowane, ze szczególnym okrucieństwem – dodaje Arkadiusz Guza.
Do zabójstwa doszło wiosną 2017 roku na Gołębiowie. Wcześniej oskarżony Maciej S . i ofiara byli w nieformalnym związku. Rozstali się kiedy kobieta była w ciąży. Gdy pojawiło się dziecko, Paulina K. – złożyła do sądu wniosek o ustalenie ojcostwa, ponieważ podejrzany nie przyznawał się do syna. Kiedy przyjechał do 30 latki, zaatakował bez powodu. Tak zeznał w prokuraturze.
Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała na ciele pokrzywdzonej 30 ran kłutych, kilka u dziecka. Biegli orzekli, że Maciej S. był osobą poczytalną. Mężczyzna konsekwentnie nie przyznaje się do winy.
W nocy z soboty na niedzielę radomianie szukali ducha miasta podczas imprezy Anima Urbis 2017
W tym roku uczestnicy zwiedzili miejsca związane w sądownictwem. W Sądzie Okręgowym można było zobaczyć sale rozpraw, areszt tymczasowy, obejrzeć prezentacje artystyczne.
Kolejnymi punktami, gdzie szukano ducha miasta był plac przed Urzędem Stanu Cywilnego, dziedziniec prokuratury, Resursa i nowe budynki sądu.
W nocy z soboty na niedzielę (17 na 18 czerwca) będziemy szukali Duszy Miasta, a to za sprawą imprezy Anima Urbis. W tym roku będzie się odbywała pod hasłem Temida ante portas!
W tym roku odbędzie się siódma edycja imprezy, podczas której radomianie poszukują magicznych, ciekawych i inspirujących miejsc w przestrzeni miejskiej, miejsc związanych z historią Radomia.
W tym roku organizatorzy chcą przybliżyć historię radomskiego sądownictwa i klimat tamtych lat.
Program:
20.00 – Sąd Okręgowy (ul. Piłsudskiego 10) (do budynku sądu będzie można wchodzić od godz. 19.30. Każdy będzie musiał przejść kontrolę na bramce)
– „Sąd od kuchni” – zwiedzanie gmachu z przewodnikiem
Wszystkie godziny wydarzeń tegorocznej „Anima Urbis”, poza godziną rozpoczęcia imprezy, podawane są orientacyjnie (plus/minus 10 min.). Organizatorzy przewidzieli dłuższy odpoczynek na dziedzińcu „Resursy”, gdzie będzie można coś zjeść i wypić herbatę. Po zakończeniu imprezy, ok. godz. 1, uczestników „Anima Urbis” odwiozą w dwóch kierunkach (Gołębiów/Michałów i Ustronie/Południe) bezpłatne autobusy MPK.
