Archiwa tagu: tauron liga

Kolejna środkowa odchodzi z Radomki

Kamila Kobus również odchodzi z drużyny E.Leclerc Moya Radomki Radom – poinformował klub z PlusLigi na swojej oficjalnej stronie internetowej.

– Kama dołączyła do zespołu w trakcie trwającego sezonu. Wcześniej reprezentowała barwy Polskich Przetworów Pałac Bydgoszcz. W radomskim teamie rozegrała 9 spotkań. Środkowa, oprócz gry na nominalnej pozycji, stanowiła o sile zagrywki naszej drużyny – czytamy na radomka.com.

Wcześniej klub poinformował o odejściu m.in. innych środkowych, tj. Freyi Aelbrecht i Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej.

Reprezentantka Polski odchodzi z Radomki

W barwach E.Leclerc Moya Radomki Radom w przyszłym sezonie nie zobaczymy już Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej – poinformował klub z Tauron Ligi na swojej oficjalnej stronie.

Zuza w radomskim klubie rozegrała 13 spotkań, 47 setów i zdobyła 95 punktów. Nasza środkowa na początku roku doznała kontuzji, która wykluczyła ją z dalszej gry. Mimo to wciąż wspierała zespół i była na ostatnich meczach radomskiej ekipy Błażeja Krzyształowicza – czytamy na radomka.com.

Środkowa odchodzi z Radomki

W minioną niedzielę oficjalnie zakończył się sezon 2021/2022. Drużyny z Polic, Rzeszowa i Łodzi odebrały medale. Czas więc ogłosić pierwsze ruchy transferowe. W barwach E.Leclerc Moya Radomki Radom w przyszłym sezonie nie zobaczymy Frei Aelbrecht – czytamy na oficjalnej stronie klubu.

Belgijska środkowa zagrała 26 meczów, 98 setów. Zdobyła 256 punktów, z czego 16 zagrywką i 52 blokiem. Najwięcej oczek wywalczyła w meczu z #VolleyWrocław, gdzie zgarnęła także statuetkę najlepszej zawodniczki spotkania. Oprócz tej ma na swoim koncie jeszcze dwie nagrody MVP.

Radomka zakończyła sezon na 6. miejscu

W rewanżowym meczu o 5. miejsce na zakończenie sezonu Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom wygrały na wyjeździe 3:0 z Legionovią Legionowo, ale przegrały „złotego seta” 12:15 i ostatecznie zakończyły rozgrywki na 6. lokacie.

Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki, z minimalną przewagą radomianek 8:7 i 12:11. Legionowianki cały czas trzymały się rywalek i nie pozwoliły im na powiększenie przewagi. Bardzo dobrze spisywały się Olivia Różański, Aleksandra Gryka oraz Gyselle Silva, po drugiej stronie siatki punktowały Natalia Murek i Alexandra Lazić. W połowie seta radomiankom udało się odskoczyć na trzy oczka 16:13 i tę przewagę podopieczne Błażeja Krzyształowicza w końcówce seta powiększyły do sześciu punktów 22:16. Spora w tym zasługa Katarzyny Zaroślińskiej–Król, która kończyła niemal każdą otrzymaną piłkę. Legionowianki próbowały walczyć, odrobiły cztery punkty 24:22, jednak ze zwycięstwa cieszyły się przyjezdne 25:22 – relacjonuje oficjalny portal ligi.

Na początku drugiej partii radomianki prowadziły 5:2, legionowianki jednak szybko zniwelowały straty 5:5, a po chwili to one miały punkt przewagi 8:7. Po kolejnych akcjach na prowadzeniu ponownie były przyjezdne 13:9. Gospodynie starały się odrobić straty, jednak pojedyncze akcje Olivii Różański czy Aleksandry Gryki nie przybliżyły IŁ Capital do Radomki 21:18. Wydawało się, że podopieczne Błażeja Krzyształowicza spokojnie zmierzają do wygrania kolejnej partii, ale w końcówce gospodynie rzuciły się do odrabiania strat. Doprowadziły do remisu 22:22, a po kolejnej akcji były na prowadzeniu 23:22. To nie zraziło radomianek, które wyrównały stan seta 24:24 i okazały się lepsze w walce na przewagi 25:27.

Kolejna odsłona niewiele różniła się od poprzednich. Zaczęła się od wymiany punkt za punkt 7:7, następnie na prowadzenie wyszły radomianki 10:7 i legionowianki goniły musiały wyniki 11:10 i 16:15. Gospodyniom udało się doprowadzić do remisu 18:18 i przez chwilę trwała zacięta walka o każdy punkt 20:20. W ostatnich akcjach meczu radomianki uzyskały dwa oczka przewagi 22:20, ale gospodynie po raz kolejny w tym secie doprowadziły do remisu 24:24. Długą walkę na przewagi wygrały zawodniczki Radomki 31:29.

Złotego seta, który zadecydował o kolejności miejsc w Tauron Lidze, legionowianki rozpoczęły od prowadzenia 4:1 i tę przewagę utrzymywały 8:4. Po zmianie stron radomianki odrobiły część strat 8:6, jednak podopieczne Alessandro Chiappiniego szybko powróciły do czteropunktowej przewagi 10:6. Po czasie, o który poprosił Błażej Krzyształowicz, jego zawodniczki ponownie zbliżyły się do gospodyń 12:11 i teraz o przerwę poprosił szkoleniowiec IŁ Capital Legionovii. Po powrocie na boisko gospodynie cały czas utrzymywały niewielką przewagę, a to wystarczyło, aby to one cieszyły się ze zwycięstwa w złotym secie 15:12.

Szóste miejsce na zakończenie rozgrywek, patrząc na przedsezonowe apetyty i przeprowadzone transfery, to na pewno spory zawód radomskiej drużyny. Teraz zapewne kolejna rewolucja kadrowa i nowy sezon…

W pierwszym meczu rozegranym w Radomiu Legionovia wygrała 3:2.

IŁ Capital Legionovia Legionowo – E.Leclerc Moya Radomka Radom 0:3 (22:25, 25:27, 29:31, złoty set: 15:12)

Legionovia: Grabka 2, Silva 16, Różański 23, Erkek 12, Tokarska, Gryka 10, Lemańczyk (libero) oraz Stefanik 6, Dąbrowska, Szczyrba, Damaske.

Radomka: Szczepańska 6, Zaroślińska-Król 22, Murek 15, Lazić 15, Aelbrecht 7, Moskwa 6, Adamek (libero) oraz Biała, Wójcik.

MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król (Radomka).

Foto: Tauron Liga

Porażka Radomki w ostatnim meczu u siebie

W pierwszym spotkaniu o 5. miejsce na zakończenie sezonu Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom przegrały na własnym parkiecie 2:3 z Legionovią Legionowo.

W ćwierćfinałach nasza drużyna odpadła z ŁKS Commercecon Łódź, a Legionovia z Grot Budowlanymi Łódź. W obecnym sezonie obie drużyny grały ze sobą trzy razy – dwukrotnie w lidze i raz w pucharze. Za każdym razem górą były siatkarki z Legionowa.

I w dzisiejszym meczu sprawiedliwości stało się zadość. Legionowianki ponownie wygrały, choć sukces nie przyszedł im zbyt łatwo. Po trzech setach bliżej końcowego sukcesu były gospodynie, która pewnie wygrały drugiego i trzeciego. W czwartym prowadziły 22:19 i zespół gości odrobił straty. 22 punkt zdobyła Olivia Różański, która rozegrała znakomite spotkanie. Zdobyła ona w sumie 31 punktów, w tym cztery blokiem i dwa zagrywką. W tie-breaku IŁ Capital Legionovia miał już przewagę, prowadząc w połowie 8:5 – relacjonuje oficjalny portal ligi.

Drugi w tej rywalizacji, a zarazem ostatni pojedynek Radomki w sezonie, rozegrany zostanie w niedzielę (24 kwietnia) o godz. 19 w Legionowie.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – IŁ Capital Legionovia Legionowo 2:3 (20:25, 25:13, 25:15, 23:25, 11:15)

Radomka: Murek 14, Szczepańska 4, Zaroślińska-Król 17, Aelbrecht 11, Lazić 18, Moskwa 8, Adamek (libero) oraz Biała, Wójcik 3, Kobus.

Legionovia: Tokarska 5, Różański 31, Erkek 9, Franco 7, Gryka 4, Grabka 1, Lemańczyk (libero) oraz Damaske, Szczyrba 8, Stefanik 1, Dąbrowska, Szymańska 1, Kulig (libero).

MVP: Olivia Różański (Legionovia).

Foto: Dariusz Osiej/MOSiR

Radomka odpada z walki o medale

W drugim meczu ćwierćfinału Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom przegrały na własnym parkiecie 0:3 z ŁKS-em Łódź. Podopieczne trenera Błażeja Krzyształowicza odpadły więc z walki o medale.

W premierowej odsłonie łodzianki prowadziły od pierwszych piłek 6:4. Dobre przyjęcie w łódzkiej ekipie pozwoliło im grać wszystkimi opcjami i powiększały przewagę 13:10. Po punktowych atakach Alexandry Lazić radomianki zbliżyły się na jeden punkt 13:12, jednak w kolejnych akcjach popełniły błędy i ponownie przyjezdne miały cztery oczka przewagi 18:14. W końcówce podopieczne Michała Cichego kontrolowały sytuację na boisku, wygrywając partię do 18.

Kolejny set również układał się po myśli łodzianek. Punktowały Martyna Grajber, Valentina Diouf oraz Klaudia Alagierska i przewaga ŁKS-u rosła 8:3. Gospodynie miały kłopot z przyjęciem i rozegraniem akcji na siatce, a pojedyncze akcje Freyi Aelbrecht i Kornelii Moskwy tylko na chwilę przybliżyły Radomki do rywalek 9:8. Kolejne akcje należały do zawodniczek z Łodzi, które nie wstrzymywały ręki w ataku i ponownie powiększyły przewagę 19:15. W końcówce radomianki rzuciły się do odrobienia strat, ale łodzianki były już nie do zatrzymania. Seta zakończyła Klaudia Alagierska 25:19 – relacjonuje oficjalny portal ligi.

Trzecia partia okazała się ostatnią w tej rywalizacji o awans do półfinału Tauron Ligi. Wprawdzie radomianki zaczęły ją od prowadzenia 5:3, jednak w ekipie z Łodzi niezawodna była Valentina Diouf, która udanymi atakami doprowadziła do remisu 5:5, a jej koleżanki – Kamila Witkowska i Roberta Ratzke – wyprowadziły zespół na prowadzenie 9:7. Gospodynie grały chaotycznie, popełniały proste błędy, a to kosztowało jej kolejne straty 14:10. W ekipie z Radomia walczyła Natalia Murek i dzięki niej różnica między zespołami wynosiła dwa oczka 19:17. Końcówka, tak jak w poprzednich partiach, tak i teraz należała do ełkaesianek, które były niemal bezbłędne w każdym elemencie gry 21:17. Ostatni punkt w meczu po błędzie przeciwniczek zdobyły łodzianki 25:21.

W rywalizacji do dwóch zwycięstw w pierwszej rundzie fazy play-off, Radomka przegrała 0:2. Teraz naszą drużynę czeka walka o miejsca 5-8.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (18:25, 19:25, 21:25)

Radomka: Murek 16, Szczepańska 2, Wójcik 2, Aelbrecht 6, Lazić 7, Moskwa 4, Adamek (libero) oraz Zaroślińska-Król 4, Kobus, Biała.

ŁKS: Grajber 7, Witkowska 8, Diouf 22, Ratzke 1, Alagierska 9, Jones-Perry 10, Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak 4.

MVP: Valentina Diouf (ŁKS).

W rywalizacji do dwóch zwycięstw: Radomka – ŁKS 0:2

Radomka bez szans w pierwszym meczu fazy play-off

E.Leclerc Moya Radomka Radom przegrała na wyjeździe 0:3 z ŁKS Commercecon Łódź w pierwszym spotkaniu ćwierćfinału Tauron Ligi.

Pojedynek był jednostronnym widowiskiem. Pierwszy set został pewnie wygrany przez ŁKS Commercecon. Na początku drugiego gospodynie uzyskały minimalną przewagę. Radomianki wyrównały na 11:11 i 14:14. Wydawało się, że zobaczymy więcej walki niż w pierwszej partii. Jednak teraz łodzianki uzyskały wyraźną przewagę. Druga część tego seta zakończyła się wynikiem 11:4 – relacjonuje oficjalny portal ligi.

O wygranej zespołu z Łodzi zadecydował atak. Liderką była Valentina Diouf. Zespół z Radomia nie miał takiej ofensywnej siły. Zawodniczka ta uzyskała 18 punktów, w tym dwa blokiem i jeden zagrywką. W sumie blokiem łodzianki zdobyły 13 pkt, a ich rywalki o cztery mniej. Trzeci set ŁKS Commercecon rozpoczął od prowadzenia 4:1 i do końca dyktował warunki gry…

Rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Drugi mecz odbędzie się w niedzielę (10 kwietnia) o godz. 17:30 w Radomiu.

ŁKS Commercecon Łódź – E.Leclerc Moya Radomka Radom 3:0 (25:17, 25:18, 25:16)

ŁKS: Grajber 9, Witkowska 3, Diouf 18, Ratzke, Alagierska 10, Jones-Perry 11, Maj-Erwardt (libero) oraz Pacak 4, Sobiczewska.

Radomka: Murek 9, Szczepańska 1, Zaroślińska-Król 11, Aelbrecht 9, Lazić 1, Moskwa 6, Adamek (libero) oraz Wójcik 2, Kobus, Biała.

MVP: Valentina Diouf (ŁKS).

Zwycięstwo Radomki. W play-offach z ŁKS-em

W ostatnim meczu fazy zasadniczej Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom wygrały 3:0 z Volley Wrocław.

W inauguracyjnej partii spotkania, które rozegrane zostało w hali przy ul. Narutowicza, przewaga miejscowych nie podlegała dyskusji. O ile początek był w miarę wyrównany, to z czasem zarysowała się przewaga radomskiej ekipy, która sukcesywnie powiększała dystans. Wrocławianki popełniały sporo błędów własnych, co było wodą na młyn dla rywalek.

Zdecydowanie bardziej zacięty był set numer dwa, którego zespół z Wrocławia rozpoczął od prowadzenia 3:1. Później przez długi czas wynik oscylował w granicach remisu i żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać znaczącej przewagi. W końcówce po asie serwisowym Robles zespół z Dolnego Śląska prowadził 19:16, ale miejscowe szybko zniwelowały straty. Po serii udanych zagrywek Murek Radomka prowadziła 23:21 i nie dała sobie już wydrzeć zwycięstwa.

Nie mniej emocji było w trzeciej partii, która od początku przebiegała po myśli przyjezdnych. Radomianki doprowadziły do remisu 15:15 i od tego momentu rozgorzała walka punkt za punkt. W niej więcej opanowania i zimnej krwi wykazały miejscowe i zainkasowały komplet punktów.

Był to debiut w roli trenera Radomki Błażeja Krzyształowicza, który w poprzednim tygodniu zastąpił Riccardo Marchesiego.

Radomka ostatecznie uplasowała się na 6. miejscu i w pierwszej rundzie fazy play-off zmierzy się z trzecim ŁKS-em. Pierwsza runda rozgrywana będzie do dwóch wygranych meczów, ze zmianą gospodarza po każdym spotkaniu. Gospodarzem pierwszego starcia będzie zespół wyżej klasyfikowany po fazie zasadniczej – a więc w tym przypadku ŁKS. Terminy meczów pierwszej rundy to: 3, 10 i ew. 14 kwietnia.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – Volley Wrocław 3:0 (25:18, 25:23, 27:25)

Radomka: Murek 13, Szczepańska 4, Zaroślińska-Król 13, Aelbrecht 9, Kobus 7, Lazić 15, Adamek (libero) oraz Wójcik.

Volley: Gromadowska 11, Hawryła 5, Kossanyiova 7, Kaczmar 2, Robles Batista 12, Fedorek 13, Bodasińska (libero) oraz Wellna, Szady.

MVP: Alexandra Lazić (Radomka).

Radomka ma nowego trenera

Błażej Krzyształowicz został nowym trenerem siatkarek E.Leclerc Moya Radomki Radom. Zastąpił na tym stanowisku Riccardo Marchesiego.

– Dziękujemy Riccardo za te wspólne dwa lata pracy. Wraz z nim przeżywaliśmy chwile ogromnej radości, jak i tych mniej radosnych chwil. Dwukrotny awans do Final Four Pucharu Polski, 4. miejsce w ubiegłym sezonie – to jego zasługi, które na zawsze będą w naszej pamięci i w historii naszego klubu – powiedział prezes zarządu, Thomas Renard.

Kiedyś siatkarz, rozgrywający, dziś trener. Urodził się w Sosnowcu. Od 2013 do 2021 roku nieprzerwanie reprezentował barwy Grot Budowlanych Łódź. Swoją karierę w klubie rozpoczął od objęcia posady statystyka. Następnie pełnił rolę asystenta trenera, a od sezonu 2016/2017 piastował stanowisko pierwszego trenera zespołu. W premierowym sezonie swojej pracy, jako główny szkoleniowiec, zdobył pierwszy w historii klubu medal. Podczas pracy z łódzkimi siatkarkami zdobył: dwa wicemistrzostwa Polski, brązowy medal mistrzostw Polski, Puchar Polski 2018 oraz dwa Superpuchary Polski i Superpuchar PLS 2015-2020. W pierwszych, w historii ligi rozgrywkach toczonych na boiskach plażowych, wywalczył trzecie miejsce w PreZero Grand Prix. Szkoleniowiec prowadził zespół także w rozgrywkach międzynarodowych: w Pucharze CEV i Lidze Mistrzyń – opisuje nowego trenera oficjalny portal Radomki.

Błażej Krzyształowicz w latach 2015-2019 był asystentem trenera reprezentacji Polski.

W sezonie 2021/2022 zdecydował się na wyjazd do Rosji i podjął pracę w Lokomotiwie Kaliningrad. Wrócił jednak do Polski i objął drużynę E.Leclerc Moya Radomki Radom. Szkoleniowiec poprowadzi zespół już w poniedziałek, podczas meczu przeciwko #VolleyWrocław.

 

Porażka Radomki w Bielsku-Białej

W meczu 20. kolejki Tauron Ligi siatkarki E.Leclerc Moya Radomki Radom przegrały na wyjeździe 2:3 z BKS BOSTiK Bielsko-Biała. Dla zespołu trenera Riccardo Marchesiego to dziesiąta porażka w tym sezonie.

Po wyrównanym początku spotkania 3:3 radomianki odskoczyły na dwa punkty 7:5. Bielszczanki dzięki udanym akcjom na siatce Weroniki Szlagowskiej wyrównały 7:7, a po kolejnych akcjach wyszły na prowadzenie 14:8. Podopieczne Riccardo Marchesiego zaczęły odrabiać straty i zbliżyły się na dwa oczka 15:13, jednak gospodynie przez dłuższy czas broniły wyniku 22:20. Dopiero w końcówce radomianki doprowadziły do remisu 24:24. W walce na przewagi to one zachowały więcej zimnej krwi, wygrywając partię 29:27.

Drugi set był wyrównany do stanu 6:6. Błędy w obronie bielszczanek oraz skuteczne ataki Natalii Murek dały cztery punkty przewagi radomiankom 10:6. Gospodynie, gdy tylko uspokoiły grę, zaczęły odrabiać straty. Najpierw doprowadziły do remisu 12:12, a potem do stanu 23:23 walczyły punkt za punkt. As Weroniki Szlagowskiej zakończył partię na korzyść gospodyń 25:23.

W kolejnej odsłonie zacięta walka o każdy punkt trwała do połowy partii 15:15. Po jednej stronie siatki punktowały Weronika Szlagowska oraz Gabriela Orvosova, po drugiej Katarzyna Zaroślińska-Król i Freya Albrecht. Po dwóch skutecznych akcjach Gabrieli Orvosovej bielszczanki uzyskały przewagę 17:15, jednak szybko ją straciły 18:18. Ponownie oba zespoły walczyły punkt za punkt 24:24. Set, podobnie jak pierwsza partia, rozstrzygnął się na przewagi i ponownie lepsze okazały się radomianki 30:28.

Na początku czwartej partii bielszczanki uzyskały sporą przewagę 8:3. Dobre przyjęcie pozwoliło Ewelinie Polak grać wszystkimi opcjami, a jej koleżanki wykorzystywały każdą okazję do zdobycia punktu. Radomianki, po słabszym początku, uspokoiły grę i powoli zaczęły odrabiać straty. Główną opcją w ataku była Katarzyna Zaroślińska-Król i przewaga gospodyń zmalała do jednego punktu 8:7. Bielszczanki tym razem nie poddały się, odskoczyły rywalkom na trzy oczka 11:8, a potem kontrolowały sytuację na boisku 19:15. W końcówce powiększyły przewagę do siedmiu punktów 24:17. Atak Dominiki Pierzchały zakończył seta 25:19.

Decydujący o zwycięstwie set lepiej rozpoczęły radomianki 3:1. Rozpędzone bielszczanki w jednym ustawieniu zniwelowały straty 4:4, a po asie serwisowym Weroniki Szlagowskiej objęły prowadzenie 5:4. Przy zmianie stron podopieczne Bartłomieja Piekarczyka prowadziły dwoma oczkami 8:6 i dalej punktowały 12:8. Choć w końcówce seta radomianki odrobiły część strat 13:11, to gospodynie nie wypuściły prowadzenia z rąk, wygrywając partię 15:11.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianki zagrają na wyjeździe z liderem tabeli z Rzeszowa. Spotkanie odbędzie się w piątek (11 marca) o godz. 20:30.

BKS BOSTiK Bielsko-Biała – E.Leclerc Moya Radomka Radom 3:2 (27:29, 25:23, 28:30, 25:19, 15:11)

BKS: Kazała 14, Polak 3, Pierzchała 8, Świrad 10, Orvosova 35, Szlagowska 17, Mazur (libero) oraz Borowczak 1, Drabek (libero).

Radomka: Murek 15, Zaroślińska-Król 22, Aelbrecht 17, Lazić 20, Moskwa 9, Skorupa 3, Biała (libero) oraz Adamek (libero), Wójcik, Kobus 1.

MVP: Gabriela Orvosova (BKS).