Trwa śledztwo w sprawie znieważenia Wojciecha Skurkiewicza, wiceministra obrony narodowej. Chodzi o obraźliwe komentarze i pogróżki kierowane w internecie pod adresem wiceszefa MON
Nawet rok więzienia – taka kara grozi autorom obraźliwych komentarzy. Mowa o sprawie Wojciecha Skurkiewicza, wiceministra obrony narodowej, senatora Prawa i Sprawiedliwości. Prokuratura Rejonowa Radom Wschód, która prowadzi śledztwo, jest na etapie ustalania tożsamości nadawców wiadomości. Chodzi o obraźliwe komentarze i pogróżki kierowane pod adresem wiceministra. Wpisy miały zostać umieszczone w internecie, na portalu społecznościowym Facebook – mówi Beata Galas, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu.
Śledztwo jest prowadzone pod kątem znieważania za pomocą środków masowego komunikowania. To czyn podlegający grzywnie, karze ograniczenia wolności albo więzienia do 12 miesięcy.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej, Wojciech Skurkiewicz wizytował mobilny punkt poboru wymazów w Radomiu. Podczas wizyty podsumował 6-tygodniową działalność punktu oraz dotychczasowe działania „terytorialsów” w ramach akcji „Trwała Odporność”
Podczas wizyty w Radomiu Wojciech Skurkiewicz podsumował ponad sześć tygodni działalności punktu pobrań wymazów, prowadzonego przez żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej. Od 22 października z działalności punktu typu Drive Thru przy ulicy Lubelskiej 150 w Radomiu skorzystało już siedem i pół tysiąca osób – mieszkańców Radomia i regionu radomskiego.
– Wydaje się, że jest to punkt, już w tej chwili bardzo spokojny, z czego trzeba się cieszyć – mówił minister Skurkiewicz.
To nie jedyne działania, jakie prowadzą „terytorialsi” oraz żołnierze operacyjni w czasie pandemii, w ramach operacji „Trwała Odporność” – podkreśla Skurkiewicz
Żołnierze zaangażowali się w pomoc w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym, szpitalu na Józefowie, ale także w placówkach służby zdrowia regionu radomskiego między innymi w Iłży, Pionkach, Zwoleniu, Kozienicach czy Lipsku.
Podwójne wynagrodzenie zachętą dla medyków – zdaniem wiceministra obrony narodowej Wojciecha Skurkiewicza w nowym szpitalu tymczasowym w Radomiu nie powinno zabraknąć chętnych do pracy lekarzy
Szpital tymczasowy nie powinien mieć problemu z kadrą – uważa Wojciech Skurkiewicz, wiceminister obrony narodowej. Chodzi o tworzoną właśnie w Radomiu nową placówkę dedykowaną „covidowym” pacjentom. Obsadę w niej ma zapewnić lecznica patronacka – Radomski Szpital Specjalistyczny, ale medyków do pracy może także skierować wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł – podkreśla Skurkiewicz.
Szpital tymczasowy jest organizowany przez Totalizator Sportowy – spółkę Skarbu Państwa. Lecznica powstaje w budynkach Radomskiego Centrum Rehabilitacji przy ulicy Narutowicza. Ma się w nim znaleźć ok. 100 „covidowych” łóżek, a przyjmowanie pierwszych pacjentów ma się rozpocząć jeszcze w tym roku. Zdaniem wiceministra Skurkiewicza medyków do pracy w radomskiej placówce powinien dodatkowo zachęcić podwojony dodatek do wynagrodzenia.
Przypomnijmy, dodatek dla medyków zwalczających epidemię koronawirusa wynosi aktualnie 100 procent wynagrodzenia wynikającego z umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej. Maksymalna kwota dodatku nie może być wyższa niż 15 tys. zł.
Protest Kobiet bez interwencji wojska – wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz zdementował krążące w internecie informacje o planowanym udziale żołnierzy w tłumieniu ogólnopolskich manifestów
Wojsko nie będzie tłumiło Protestu Kobiet – zapewnił w Mocnej Rozmowie Wojciech Skurkiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. Sprawa dotyczy strajku, który rozpoczął się po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zakazującego aborcji z powodu ciężkiego uszkodzenia płodu. Żołnierze w piątek, 8 dnia manifestów mieli rzekomo wesprzeć warszawskich policjantów, ale wiceszef obrony narodowej zaprzeczył tym doniesieniom. Protest trwa w całej Polsce od piątku, 23 października i zabezpiecza go policja. W przestrzeni medialnej pojawiły się doniesienia, że funkcjonariuszy wesprze wojsko. To fake newsy – komentuje wiceminister Skurkiewicz.
W Proteście Kobiet udział biorą także radomianie poprzez wieczorne „spacery obywatelskie”. Codziennie o godz. 19 strajkujący spotykają przed siedzibą PiS-u przy ulicy Grzecznarowskiego, by wspólnie przemierzać ulice miasta. Manifesty zabezpieczają policjanci, którzy m.in. organizują objazdy przy drogach zablokowanych przez tłum protestujących. Jak dodaje Skurkiewicz, to funkcjonariusze są odpowiedzialna za zabezpieczenie strajków, chociaż wojsko na wniosek Ministra Spraw Zagranicznych i Administracji może zostać powołane do takich działań.
“Spacery obywatelskie” w Radomiu są zaplanowane do piątku, niezmiennie od godz. 19 spod siedziby radomskiego PiS-u. Trasa każdego dnia jest inna.
Przypomnijmy, 22 października Trybunał Konstytucyjny orzekł, że obowiązujące od blisko 30 lat w Polsce prawo aborcyjne jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Chodzi o przerwanie ciąży ze względu na ciężkie, nieuleczalne, a także śmiertelne wady płodów.
Dziś w Mocnej Rozmowie: Kiedy trafią do polskiej armii myśliwce F35, czy 20 mld to rozsądna kwota za zakup samolotów oraz o obawach opozycji związanych z deklasacją krajowej trasy nr 7 mówił Wojciech Skurkiewicz wiceminister obrony narodowej.
Rozmawiała Aneta Pieńkowska
O przyszłości Polskiej Grupy Zbrojeniowej, finansowaniu remontu trasy E7 oraz podwyżce cen wywozu śmieci m.in. mówił Wojciech Skurkiewicz senator PIS, wiceminister Obrony Narodowej.
O odbiorze nieczystości i zroście opłat, o kondycji radomskiego batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej, a także o pracy w Senacie m.in. mówił Wojciech Skurkiewicz wiceminister Obrony Narodowej.
O rozwoju Fabryki Broni, o nowej fabryce prochu w Pionkach, o budowie lotniska i współpracy z wojskiem, a także o AirShow mówił w Mocnej Rozmowie Wojciech Skurkiewicz wiceminister Obrony Narodowej.
Dziś w Mocnej Rozmowie m.in. o targach przemysłu obronnego w Kielcach, o Radomskiej Fabryce Broni oraz o walce w wyborach do Senatu mówił Wojciech Skurkiewicz wiceminister Obrony Narodowej.
Rozmawia Aneta Pieńkowska