Toyota & Lexus Romanowski Radom zaprasza na pokazy przedpremierowe Nowego Lexusa LBX!

Pokazy przedpremierowe nowego Lexusa LBX w Toyota & Lexus Romanowski

22 lipca w salonach Toyota & Lexus Romanowski odbędą się pokazy przedpremierowe nowego LEXUSA LBX. Tylko jednego dnia, 22 lipca, w godzinach: 9:00 – 16:00 w Toyota Romanowski Kielce, 19:00 – 22:00 w Toyota Romanowski Radom.

  • LBX to nowy, miejski crossover Lexusa
  • Zaprojektowany i stworzony z myślą o europejskim rynku
  • Samochód powstał z zachowaniem najwyższych standardów jakości Lexusa
  • Design, który przyciąga wzrok
  • Samochód powstał na zmodyfikowanej platformie GA-B
  • Hybryda piątej generacji z silnikiem 1.5
  • Nowa, mocniejsza bipolarna bateria niklowo-wodorkowa (NiMH)
  • Zupełnie nowe cyfrowe zegary przed kierowcą
  • Wyjątkowe wersje wyposażenia dostosowane do stylu życia klientów

Czemu nowy Lexus LBX jest tak wyjątkowy?

LBX to nowy, miejski crossover Lexusa. Zaprojektowany i stworzony z zachowaniem najwyższych standardów jakości Lexusa z myślą o europejskim rynku. Model ten powstał na zmodyfikowanej platformie GA-B. Jest to hybryda piątej generacji z silnikiem 1.5, która posiada nową, mocniejszą bipolarną baterię niklowo-wodorkową (NiMH).

Lexus LBX to samochód, jakiego w gamie marki jeszcze nie było. Rozwinięcie jego nazwy – Lexus Breaktrough Crossover, czyli przełomowy crossover Lexusa – oznacza, że najwyższa jakość wykonania oraz prawdziwy luksus będą teraz dostępne w zupełnie nowym segmencie. Nowy model będzie dostępny wyłącznie z napędami hybrydowymi i odegra kluczową rolę dla marki na europejskim rynku. Więcej szczegółów znajdą Państwo na stronie: formularz.lexus-krakow.com.pl/ oraz w naszych social mediach.

Klienci zainteresowanie zakupem nowego Lexusa LBX będą mieli okazję zobaczyć go na żywo przed oficjalną premierą oraz skorzystać z oferty specjalnej.

Pokazy odbędą się:

22 lipca (sobota) w godzinach 9:00-16:00 w salonie Toyota Romanowski Kielce, ul. Radomskiego 168 oraz 19:00-22:00 w Toyota Romanowski Radom, ul. Kielecka 68/70.

Komentarze