Jak bumerang powraca temat utworzenia województwa staropolskiego, którego stolicami miałyby zostać Kielce i Radom
Jak podkreślał na antenie Radia Radom prezes Radomskiego Towarzystwa Naukowego, dr Łukasz Zaborowski, nasze miasto dużo by zyskało, oprócz posiadania statusu miasta wojewódzkiego:
Jako Radom będziemy formalnie siedzibą jednego z tych głównych organów wojewódzkich, czyli albo wojewody albo marszałka. Ale co najważniejsze będziemy mieć ten status wojewódzki w rozumieniu planistycznym czyli wszystkie przywileje jakie przysługują m.in. Kielcom, Rzeszowowi czy Opolu, będą też przypadać Radomiowi.
dr Łukasz Zaborowski dodaje, że na powstaniu nowego regionu z pewnością zyskałyby inne mniejsze miejscowości:
Skarżysko-Kamienna, Starachowice – one staną się centrum regionu a nie będą zmarginalizowane jak w obecnej sytuacji. Co więcej z punktu widzenia tych miast, to że byłyby dwa równoważące się duże miasta, duże ośrodki władzy, dla nich to też jest korzystniejsze, niż są tylko w pozycji takiej, że są dominujące Kielce, a reszta się nie liczy.
Projekt utworzenia województwa staropolskiego powstał w 1998 roku, w związku z planowaną reformą administracyjną. W niej miały się znaleźć takie miasta jak Radom, Częstochowa i Kielce. Jednak z pomysłu wycofał się ówczesny wojewoda radomski, a nasze miasto znalazło się w granicach województwa mazowieckiego.