Zwolniona księgowa pozywa „Rewitalizację”



Dyscyplinarnie zwolniona księgowa „Rewitalizacji” pozywa spółkę. Żąda przywrócenia na stanowisko i wypłatę wynagrodzenia za czas pozostania bez zatrudnienia

Przywrócenia do pracy i wypłaty zaległego wynagrodzenia – tego żąda dyscyplinarnie zwolniona księgowa „Rewitalizacji”. To spółka oszukana pod koniec marca metodą „na policjanta”. Nieautoryzowanych, 25 przelewów na konta oszustów miała dokonać powódka, która nie zgadza się z przyczyną rozwiązania umowy bez wypowiedzenia. Jej zdaniem nie przekroczyła swoich uprawnień – informuje sędzia Arkadiusz Guza, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Radomiu.

Zdaniem księgowej, którą oszukał fałszywy funkcjonariusz CBŚ, nie przekroczyła ona swoich uprawnień. Jak usadzania, zgodnie z polityką rachunkową spółki nie potrzebowała ona do wykonania przelewów bankowych zgody zarządu „Rewitalizacji”. Ta nie zgadzając się z argumentacją byłej pracownicy wniosła o oddalenie powództwa w całości.

Spółka „Rewitalizacja” w odpowiedzi na pozew księgowej wniosła o oddalenie powództwa w całości jako bezzasadnego. To dlatego, że zdaniem spółki kobieta dokonała nieuprawionych przelewów bez zgody ówczesnego prezesa „Rewitalizacji” Włodzimierza Koneckiego, który w tym czasie miał przebywać w sąsiednim gabinecie.

Teraz sąd rozstrzygnie czy roszczenia księgowej są zasadne. Termin rozprawy jeszcze nie został wyznaczony, ale odbędzie się ona w drugiej połowie tego roku.

Komentarze