Po raz trzeci z rzędu podopieczne Jacka Skroka mogły cieszyć się ze zwycięstwa w I lidze kobiet. Po ubiegłotygodniowym czterosetowym pojedynku z Unii Opole, nasze zawodniczki po raz kolejny pokazały, że lubią trzymać swoich sympatyków w nerwach.
W premierowej odsłonie Radomka wygrała na przewagi 25:27. Mogła tego dokonać już dużo wcześniej jednak na triumf w tym secie potrzebowała pięciu piłek meczowych. Druga odsłona to już dominacja siatkarek z Tanowa, które wykorzystały błędy naszej drużyny i odniosły zwycięstwo 25;17.
Partia numer trzy przysporzyła niezwykle wielu emocji. Tego seta lepiej rozpoczęły gospodynie, które prowadziły nawet 21:15. Wtedy to na zagrywce stanęła, Julita Molenda, przy której zagrywce MKS wyszedł na prowadzenie 22:21. W końcówce pełnej nerwów więcej zimnej krwi zachowały tarnowianki, które wygrały po grze na przewagi 26:24.
Czwarta odsłona to gra pod dyktando radomianek, które bez większych problemow pokonały PWSZ Tarnów 25:16 i po raz kolejny o losach spotkania z udziałem naszej drużyny rozstrzygnąć musiał set numer pięć. W tym secie od początku grę prowadziły podopieczne Jacka Skroka, które ani na chwile nie oddały prowadzenia i wygrały tie-breaka 11:15 i cały mecz 2:3.
Po tym zwycięstwie E. Leclerc Radomka Radom awansowała na trzecie miejsce w ligowej tabeli, ale nie wszystkie zespoły rozegrały jeszcze spotkania siódmej kolejki siatkarskiej I ligi. Kolejne spotkanie nasza drużyna zagra w przyszły piątek, 17 listopada, kiedy to we własnej hali zmierzy się z AZS-em AWF-em Warszawa.
PWSZ TARNÓW – RADOMKA E.LECLERC RADOM 2:3 (25:27, 25:17, 26:24, 16:25, 11:15)
PWSZ: Stachowicz, Szabo, Lewandowska, Podlasek, Bodzęta, Pytel, Filipowicz (libero) oraz Matyszczak, Pieczka, Sobczak, Kaczyńska (libero).
Radomka: Przepiórka, Gądek, Kubacka, Szczepańska, Molenda, Ponikowska, Bator(libero) oraz Miechowicz, Pelczarska, Biała, Samul (libero).