Nie będzie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ulicy Żelaznej. Takie są wyniki konsultacji przeprowadzonych przez urząd miejski wśród mieszkańców Radomia
– Niestety radni Prawa i Sprawiedliwości skutecznie przestraszyli radomian wmawiając im, że będzie to wysypisko – mówi wiceprezydent Jerzy Zawodnik.
Jak tłumaczy wiceprezydent o propozycję nowej lokalizacji będzie ciężko. Bo podstawowym założeniem PSZOK-u jest jego dostępność i bliskość. Ato oznacza, że najlepiej by było gdyby powstał w pobliżu skupisk ludzi a nie na peryferiach.
Kolejną propozycję lokalizacji PSZOK-u magistrat wskaże po 13 października.
W związku z brakiem lokalizacji dla PSZOK-u w południowej części miasta możemy stracić dofinansowanie na jego utworzenie, które miało pochodzić z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. – Oficjalnego stanowiska z Funduszu nie ma – mówi Jerzy Zawodnik, wiceprezydent Radomia.
Utrata dofinansowania nie jest jedynym problemem finansowym, który wiąże się z nieutworzeniem PSZOK-u w południowej części miasta.
Na utworzenie Punktu przy ulicy Wjazdowej, podobnie jak i przy Żelaznej, nie zgodzili się okoliczni mieszkańcy.