Archiwum autora: Damian Markowski

Jest decyzja sędziów. Zmiana wyniku walki Odzimkowskiego

Organizacja KSW poinformowała, że wynik walki radomianina Alberta Odzimkowskiego z Irlandczykiem Tommym Quinnem został zmieniony na „no contest”.

Taką decyzję podjęła komisja sędziowska w składzie: Tomasz Brodner, Marc Goddard oraz Piotr Jarosz. Przypomnijmy, że walka odbyła się podczas gali KSW 68 w Radomiu.

Komisja sędziowska uznała, że w pierwszej rundzie tego pojedynku doszło do wyprowadzania nielegalnego ciosu kolanem przez Odzimkowskiego, który powalił Quinna na deski. Uznano również, że sędzia prowadzący ten pojedynek – Gerd Richter źle ocenił sytuację, ponieważ uznał, że kolano trafiło w bark.

Organizacja KSW zaproponuje obu zawodnikom rewanż na jednej z kolejnych gal.

Foto: KSW

Radomka ma nowego trenera

Błażej Krzyształowicz został nowym trenerem siatkarek E.Leclerc Moya Radomki Radom. Zastąpił na tym stanowisku Riccardo Marchesiego.

– Dziękujemy Riccardo za te wspólne dwa lata pracy. Wraz z nim przeżywaliśmy chwile ogromnej radości, jak i tych mniej radosnych chwil. Dwukrotny awans do Final Four Pucharu Polski, 4. miejsce w ubiegłym sezonie – to jego zasługi, które na zawsze będą w naszej pamięci i w historii naszego klubu – powiedział prezes zarządu, Thomas Renard.

Kiedyś siatkarz, rozgrywający, dziś trener. Urodził się w Sosnowcu. Od 2013 do 2021 roku nieprzerwanie reprezentował barwy Grot Budowlanych Łódź. Swoją karierę w klubie rozpoczął od objęcia posady statystyka. Następnie pełnił rolę asystenta trenera, a od sezonu 2016/2017 piastował stanowisko pierwszego trenera zespołu. W premierowym sezonie swojej pracy, jako główny szkoleniowiec, zdobył pierwszy w historii klubu medal. Podczas pracy z łódzkimi siatkarkami zdobył: dwa wicemistrzostwa Polski, brązowy medal mistrzostw Polski, Puchar Polski 2018 oraz dwa Superpuchary Polski i Superpuchar PLS 2015-2020. W pierwszych, w historii ligi rozgrywkach toczonych na boiskach plażowych, wywalczył trzecie miejsce w PreZero Grand Prix. Szkoleniowiec prowadził zespół także w rozgrywkach międzynarodowych: w Pucharze CEV i Lidze Mistrzyń – opisuje nowego trenera oficjalny portal Radomki.

Błażej Krzyształowicz w latach 2015-2019 był asystentem trenera reprezentacji Polski.

W sezonie 2021/2022 zdecydował się na wyjazd do Rosji i podjął pracę w Lokomotiwie Kaliningrad. Wrócił jednak do Polski i objął drużynę E.Leclerc Moya Radomki Radom. Szkoleniowiec poprowadzi zespół już w poniedziałek, podczas meczu przeciwko #VolleyWrocław.

 

KSW 68. Wspaniała gala w Radomiu

Salahdine Parnasse zachował pas mistrza KSW w kategorii piórkowej. Francuz pokonał przez poddanie Daniela „Rutka” Rutkowskiego. Ponadto zwycięstwa na imponującej gali, która odbyła się w hali Radomskiego Centrum Sportu, odnieśli m.in. radomianie: Piotr Kacprzak, Albert Odzimkowski i Patryk Kaczmarczyk. Poniżej pełne wyniki walk gali KSW 68.

WYNIKI WALK GALI KSW 68:

65,8 kg/145 lb: Salahdine Parnasse (17-1-1, 2 KO, 6 Sub) pokonał Daniela Rutkowskiego (13-3, 7 KO, 1 Sub, 1 NC) przez poddanie (duszenie zza pleców) w czwartej rundzie.

80 kg/176 lb: Tomasz Romanowski (15-8, 5 KO, 1 Sub, 1 NC) pokonał Michała Pietrzaka (10-5-1, 3 KO, 2 Sub) jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 29-28, 29-28).

83,9 kg/185 lb: Damian Janikowski (7-4, 5 KO, 1 Sub) pokonał Tomasza Jakubca (10-4, 4 KO, 1 Sub) przez nokaut (prawy prosty) w pierwszej rundzie.

120,2 kg/265 lb: Ricardo Prasel (12-3, 4 KO, 8 Sub) pokonał Michała Kitę (21-13-1, 13 KO, 5 Sub) przez techniczny nokaut (ciosy w parterze) w drugiej rundzie.

65,8 kg/145 lb: Patryk Kaczmarczyk (8-1, 2 KO, 2 Sub) pokonał Michała Domina (4-3, 2 KO, 1 Sub) przez techniczny nokaut (ciosy w parterze) w drugiej rundzie.

83,9 kg/185 lb: Albert Odzimkowski (12-6, 4 KO, 7 Sub) pokonał Tommy’ego Quinna (8-6, 3 KO, 1 Sub) przez techniczny nokaut (ciosy w parterze) w pierwszej rundzie.

93 kg/205 lb: Rafał Kijańczuk (11-4, 10 KO) pokonał Yanna Kouadję (8-5, 6 KO, 2 Sub) przez techniczny nokaut (ciosy w parterze) w pierwszej rundzie.

65,8 kg/145 lb: Piotr Kacprzak (7-3, 1 KO, 3 Sub) pokonał Jose Santiago Jr. (11-5, 3 KO, 3 Sub, 1NC) jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27).

93 kg/205 lb: Adam Tomasik (6-1, 2 KO, 3 Sub) pokonał Marcina Trzcińskiego (1-2) jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27).

Czarni z porażką w Nysie

W meczu 24. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na wyjeździe 1:3 z ostatnią w tabeli, Stalą Nysa. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to siedemnasta porażka w tym sezonie.

Tylko pierwsze dwa sety tego spotkania były wyrównane, a oba skończyły się najmniejszą z możliwych przewag – pierwszego PSG Stal wygrała 28:26, a drugiego ekipa z Radomia 25:23. Wtedy mogło wydawać się, że kibice w hali Nysa, którzy już w przyszłym tygodniu będą emocjonować się turniejem finałowym TAURON Pucharu Polski Kobiet, będą świadkami długiego i zaciętego meczu. Nic bardziej mylnego.

Zarówno trzeci, jak i czwarty set toczyły się pod absolutne dyktando miejscowych. Od samego początku do końca drużyna z Nysy była zespołem zdecydowanie lepszym. Dość powiedzieć, że radomski zespół w trzecim i czwartym secie zdobył zaledwie… 25 punktów – dwanaście w trzecim i trzynaście w czwartym. Gracze Plińskiego górowali zdecydowanie i po raz czwarty w tym sezonie mogli cieszyć się z wygranej.

Nasza drużyna nie jest jeszcze pewna utrzymania w PlusLidze… A wystarczyło zdobyć minimum punkt w Nysie…

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na własnym parkiecie z Jastrzębskim Węglem. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (27 marca) o godz. 20:30.

PSG Stal Nysa – Cerrad Enea Czarni Radom 3:1 (28:26, 23:25, 25:12, 25:13)

Stal: Zajder 6, Komenda, El Graoui 24, Ben Tara 3, M’Baye 14, Kwasowski 14, Dembiec (libero) oraz Szwaradzki 17, Dębski, Bućko, Szczurek.

Czarni: Kędzierski 1, Lemański 4, Rusin 11, Faryna 18, Santana 13, Parkinson 7, Masłowski (libero) oraz Voropaev, Warda 1, Firszt, Nowowsiak.

MVP: Marcin Komenda (Stal).

Foto: PlusLiga

Remis Radomiaka ze Stalą

W meczu 26. kolejki PKO Ekstraklasy piłkarze Radomiaka zremisowali 1:1 ze Stalą Mielec. Dla podopiecznych trenera Dariusza Banasika to jedenasty podział punktów w tym sezonie.

Radomiak Radom – Stal Mielec 1:1 (0:1)
Karol Angielski 76 (k) – Oskar Zawada 44

Radomiak: 1. Filip Majchrowicz – 14. Damian Jakubik (23, 22. Tiago Matos), 37. Goncalo Silva, 16. Mateusz Cichocki, 33. Dawid Abramowicz – 7. Abraham Marcus (77, 99. Mario Rondon), 8. Luizao, 35. Daniel Łukasik (55, 19. Karol Angielski), 23. Filipe Nascimento, 20. Luis Machado – 13. Maurides (77, 10. Mateusz Radecki).

Stal: 29. Damian Primel – 2. Albin Granlund, 5. Mateusz Żyro, 4. Bożidar Czorbadżijski, 6. Marcin Flis, 23. Krystian Getinger – 11. Maksymilian Sitek (76, 17. Wiktor Kłos), 21. Mateusz Matras, 20. Grzegorz Tomasiewicz (90, 46. Jakub Wawszczyk), 90. Dominik Steczyk (86, 8. Maciej Urbańczyk) – 34. Oskar Zawada.

Żółte kartki: Zawada, Żyro, Sitek, Primel, Getinger.

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów: 4111.


Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Spotkanie odbędzie się w niedzielę (3 kwietnia) o godz. 12:30.

Zapis tekstowej relacji na żywo – TUTAJ.

Dziś w Radomiu gala KSW 68!

Dziś w Radomskim Centrum Sportu przy ul. Struga obędzie się gala KSW 68. W walce wieczoru Francuz Salahdine Parnasse zmierzy się z radomianinem – Danielem „Rutkiem” Rutkowskim o mistrzowski pas w wadze piórkowej. Łącznie kibice zobaczą aż dziewięć pojedynków, w tym cztery z udziałem naszych „wojowników”. Rozpiska budzi wiele emocji.

„Rutek” nie jest faworytem walki wieczoru. Były mistrz FEN i Babilon MMA ma jednak atuty, aby pokonać fenomenalnego Francuza i odebrać mu tytuł. Na jego korzyść będzie przemawiać też doping miejscowych kibiców.

W Radomiu trudne testy czekają też innych Polaków, m.in. Rafała Kijańczuka czy innego radomianina – Alberta Odzimkowskiego. Pierwszy z nich w debiucie dla KSW zmierzy się z obdarzonym nokautującym ciosem Yannem Kouadją. Z kolei „Złoty” powalczy o pierwszy triumf w największej polskiej organizacji MMA, a jego przeciwnikiem będzie Irlandczyk Tommy Quinn. Inni radomianie, którzy zawalczą dziś w RCS-ie, to Patryk Kaczmarczyk oraz Piotr Kacprzak.

Dużo emocji wzbudzają również polsko-polskie konfrontacje pomiędzy Tomaszem Jakubcem a Damianem Janikowskim oraz Tomaszem Romanowskim i Michałem Pietrzakiem.

Karta walk gali KSW 68:

Walka wieczoru | The Main Event
Walka o pas kategorii piórkowej| KSW Featherweight Championship Bout
65,8 kg/145 lb: Salahdine Parnasse (16-1-1, 2 KO, 5 Sub) vs Daniel Rutkowski (13-2 1NC, 7 KO, 1 Sub)

Karta Główna | Main Card
80 kg/176 lb: Michał Pietrzak (10-4-1, 3 KO, 2 Sub) vs Tomasz Romanowski (14-8 1NC, 5 KO, 1 Sub)
83,9 kg/185 lb: Damian Janikowski (6-4, 4 KO, 1 Sub) vs Tomasz Jakubiec (10-3, 4 KO, 1 Sub)
120,2 kg/265 lb: Michał Kita (21-13-1, 13 KO, 5 Sub) vs Ricardo Prasel (11-3, 3 KO, 8 Sub)
65,8 kg/145 lb: Patryk Kaczmarczyk (7-1, 1 KO, 2 Sub) vs Michał Domin (4-2, 2 KO, 1 Sub)
83,9 kg/185 lb: Albert Odzimkowski (11-6, 3 KO, 7 Sub) vs Tommy Quinn (8-5, 3 KO, 1 Sub)
93 kg/205 lb: Rafał Kijańczuk (10-4, 9 KO) vs Yann Kouadja (8-4, 6 KO, 2 Sub)
65,8 kg/145 lb: Piotr Kacprzak (6-3, 1 KO, 3 Sub) vs Jose Santiago Jr. (11-4 1NC, 3 KO, 3 Sub)
93 kg/205 lb: Marcin Trzciński (1-1) vs Adam Tomasik (5-1, 2 KO, 3 Sub)

Gala KSW 68 odbędzie się 19 marca w Radomskim Centrum Sportu. Transmisja w Viaplay. Początek o 19:00.

Foto: Dariusz Osiej/MOSiR Radom

Porażka HydroTrucku w Zielonej Górze

W meczu 26. kolejki Energa Basket Ligi koszykarze HydroTrucku Radom przegrali na wyjeździe 78:91 z Zastalem Zielona Góra. Dla zespołu trenera Roberta Witki to dwudziesta pierwsza porażka w tym sezonie.

Jarosław Zyskowski był na początku spotkania bardzo skuteczny i głównie dzięki niemu Enea Zastal utrzymywał się na prowadzeniu. Po późniejszej akcji Dragana Apicia przewaga wzrosła do siedmiu punktów. W ekipie gości nieźle radził sobie Filip Kraljević – po jego rzutach ciągle byli w grze. Ostatecznie dzięki zagraniu Przemysława Żołnierewicza po 10 minutach było jednak 22:15.

Trójki Pawła Dzierżaka i Ahmeda Hilla zbliżyły radomian na zaledwie punkt na początku drugiej kwarty. Devoe Joseph i Andrzej Mazurczak odpowiadali na to, ale zespół trenera Roberta Witki ciągle starał się być blisko. W samej końcówce do remisu doprowadził Kraljević, a ostatecznie dzięki trójce Hilla to goście po pierwszej połowie wygrywali 45:44.

W trzeciej kwarcie zielonogórzanie zaczęli budować przewagę. Bardzo aktywny był Dragan Apić, a dzięki kolejnym zagraniu Davida Brembly’ego gospodarze byli lepsi o 10 punktów. Po chwili drużyna trenera Olivera Vidina zanotowała serię 9:0 i po trójce Żołnierewicza prowadziła już 17 punktami. Ostatecznie po 30 minutach było 75:60.

W ostatniej części spotkania HydroTruck starał się jeszcze walczyć o korzystny wynik – po rzucie z dystansu Danilo Ostojicia przegrywał zaledwie ośmioma punktami. Zielonogórzanie mogli jednak liczyć w kluczowych momentach zarówno na Apicia, jak i na Brembly’ego i ostatecznie zwyciężyli 91:78.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Mecz odbędzie się w niedzielę (27 marca) o godz. 17:30.

Enea Zastal BC Zielona Góra – HydroTruck Radom 91:78 (22:15, 22:30, 31:15, 16:18)

Zastal: Apić 21, Zyskowski 16, Brembly 14, Żółnierewicz 12, Nenadić 11, Meier 8, Joseph 6, Mazurczak 3, Marble, Sulima, Klocek, Szymański.

HydroTruck: Hill 19, Kraljević 17, Davis 12, Ostojić 11, Ireland 9, Dzierżak 7, Zalewski 3, Lewandowski, Wall, Zegzuła, Żmudzki.

Najmocniejszy skład Polek na mecz tenisowy w Radomiu

Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch, Alicja Rosolska i Maja Chwalińska zostały powołane przez kapitana reprezentacji Dawida Celta na spotkanie Polska – Rumunia w Bille Jean King Cup. W dniach 15-16 kwietnia na twardym korcie w Radomskim Centrum Sportu ma zagrać też Simona Halep.

Stawką dwudniowej rywalizacji w Radomiu będzie miejsce w finałowym turnieju o BJKC, który zostanie rozegrany w dniach 8-13 listopada (jeszcze nie wybrano miejsca). Bilety można jeszcze nabywać na: https://sklep.rcsradom.pl/impreza/billy-jean-king-cup-polska-vs-rumunia-15-16-04-2022,74.html.

Już w piątek będziemy mieli przedsmak emocji rywalizacji polsko-rumuńskiej, ponieważ w półfinale turnieju WTA 1000 w Indian Wells Świątek spotka się z Halep. Iga ma szansę poprawić bilans ich pojedynków, który obecnie wynosi 1-2, w tym na twardej nawierzchni 0-1. Polka poniosła porażkę z Simoną w ubiegłorocznym Australian Open, a dwa pozostałe mecze również rozegrały w Wielkim Szlemie, ale na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu – w 2019 roku lepsza była Rumunka, w kolejnej edycji Iga.

– Nie jestem zaskoczony tym, że rywale szykują na nas najmocniejszy skład, bo wszyscy znamy stawkę tego meczu. Dochodziły do mnie informacje w ostatnich tygodniach, że Simona szykuje się na mecz z  Polską, chociaż jeszcze kilka miesięcy temu myślałem, że Rumunka odpuści sobie granie w Bilie Jean King Cup z uwagi na wiek i problemy ze zdrowiem. Ale obecność Halep w Radomiu to na pewno bardzo dobra informacja dla kibiców, bo nie często w Polsce mają możliwość zobaczyć zawodniczki tego kalibru co Rumunka. Słyszę, że już sporo osób zaciera sobie ręce na mecz Igi z Simoną, ale spotkanie w Radomiu to nie tylko Świątek i Halep. Ufam, że wszystkie tenisistki, które tam wystąpią, zagwarantują kibicom dobry poziom i ogromne emocje – uważa kapitan reprezentacji Dawid Celt.

– Nie jestem zaskoczony tym, że rywale szykują na nas najmocniejszy skład, bo wszyscy znamy stawkę tego meczu. Dochodziły do mnie informacje w ostatnich tygodniach, że Simona szykuje się na mecz z  Polską, chociaż jeszcze kilka miesięcy temu myślałem, że Rumunka odpuści sobie granie w Bilie Jean King Cup z uwagi na wiek i problemy ze zdrowiem. Ale obecność Halep w Radomiu to na pewno bardzo dobra informacja dla kibiców, bo nie często w Polsce mają możliwość zobaczyć zawodniczki tego kalibru co Rumunka. Słyszę, że już sporo osób zaciera sobie ręce na mecz Igi z Simoną, ale spotkanie w Radomiu to nie tylko Świątek i Halep. Ufam, że wszystkie tenisistki, które tam wystąpią, zagwarantują kibicom dobry poziom i ogromne emocje – uważa kapitan reprezentacji Dawid Celt.

– Przed nami bardzo trudny mecz, bo Rumunki mają kilka zawodniczek sklasyfikowanych w pierwszej setce rankingu WTA Tour. Także niezależnie od ostatecznego składu, możemy być pewni, że przyjedzie do Radomia bardzo silna drużyna. Dlatego też powołaliśmy najmocniejszy skład na ten mecz. Wierzę w moje zawodniczki, bo dziewczyny cały czas się rozwijają, pną się w rankingu i są coraz lepsze. Oczywiście szanujemy rywalki, ale znamy też swoją wartość. Na pewno będzie sporo nerwów po obu stronach, a my zrobimy co tylko w naszej mocy, żeby te emocje opanować i pokazać wszystko, co najlepsze na korcie – dodaje.

Świątek zajmuje obecnie czwartą pozycję w rankingu WTA Tour, najwyższą w dotychczasowej karierze. Linette (AZS Poznań) jest sklasyfikowana na 63. pozycji, Fręch (KS Górnik Bytom) jest 88., Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała) – 257., natomiast Rosolska (KT Warszawianka) jest 66. w rankingu deblowym (Świątek jest 31., a Linette 43.).

Na początku tygodnia nowy kapitan reprezentacji Rumunii Horia Tecau stwierdził w wywiadzie dla rumuńskiego radia, że doszedł do porozumienia z Simoną Halep w sprawie jej powrotu do drużyny narodowej po dwuletniej przerwie. Co oznacza, że była liderka rankingu WTA Tour powinna znaleźć się w składzie, który musi ogłosić w tym tygodniu, zgodnie z regulaminem Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF).

Halep wróciła na początku roku na korty po kontuzji i jest aktualnie na 26. miejscu na świecie. Oprócz niej, w czołowej setce świata singlistek, znajdują się też: Sorana Cirstea (27. WTA), Elana-Gabriela Ruse (57.), Jaqueline Cristian (65.), Irina-Camelia Begu (72.) i Ana Bogdan (93.). Możliwe, że powołanie na mecz otrzyma świetna deblistka Raluca Olaru (36. na świecie).

Polskie tenisistki mają szansę na pierwszy występ w finałowym turnieju o Billie Jean King Cup w nowej formule. Przed reorganizacją Fed Cup i zmianą nazwy na BJKC, Polki awansowały do Grupy Światowej I (składała się z 8 najlepszych drużyn). W niej w lutym 2015 roku przegrały z Rosją w Kraków Arenie. Wówczas rywalizowały m.in. Agnieszka Radwańska, Maria Szarapowa czy Swietłana Kuzniecowa. Wcześniej (przed poprzednią reorganizacją), Polki dotarły do ćwierćfinału w 1992 roku we Frankfurcie, gdzie uległy Niemkom (wtedy rywalizacja w elicie toczyła się w tradycyjnej drabince).

W kwietniu 2021 roku reprezentacja Polsk pokonała w bytomskiej Hali Na Skarpie zespół Brazylii 3:2. Dwa punkty w singlu zdobyła wówczas Magdalena Fręch. Zawodniczka LOTOS PZT Team i Górnika Bytom rozstrzygnęła też losy awansu wygrywając w parze z Katarzyną Kawą (BKT Advantage Bielsko-Biała) dramatyczny trzysetowy mecz w grze podwójnej. Po tym występie została przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF) nominowana do prestiżowej nagrody Heart Awards.

Mecz Polska – Rumunia (16-17 kwietnia) będzie pierwszym międzynarodowym wydarzeniem odbywającym się w otwartym pod koniec ubiegłego roku Radomskim Centrum Sportu, jednej z najnowocześniejszych hal sportowo-widowiskowych w kraju. Obiekt posiada trybuny na 5000 miejsc. Ostatnie bilety dostępne są na: https://sklep.rcsradom.pl/impreza/billy-jean-king-cup-polska-vs-rumunia-15-16-04-2022,74.html.

Skład reprezentacji Polski na mecz BJKC z Rumunią w Radomiu:

Iga Świątek (niezrzeszona)

Magda Linette (AZS Poznań)

Magdalena Fręch (KS Górnik Bytom, LOTOS PZT Team)

Maja Chwalińska (BKT Advantage Bielsko-Biała, LOTOS PZT Team)

Alicja Rosolska (KT Warszawianka)

Zwyciężczyni French Open i Wimbledonu wystąpi w Radomiu!

Simona Halep przyjedzie do Radomia! Zwyciężczyni French Open 2018 i Wimbledonu 2019 zagra w hali RCS m.in. z Igą Świątek podczas meczu Polska – Rumunia!

– Ależ to będzie wielkie tenisowe widowisko! Simona Halep przyjedzie do Radomia i wystąpi w meczu Polska – Rumunia w ramach kwalifikacji do finałowego turnieju o Billie Jean King Cup. To oznacza, że w naszym mieście dojdzie do pojedynku dwóch mistrzyń wielkoszlemowych Iga Świątek i Simona Halep – napisał na Facebooku prezydent Radomia, Radosław Witkowski.

Informację potwierdził kapitan rumuńskiej kadry. Do spotkania Polek z Rumunkami dojdzie w dniach 15-16 kwietnia na twardym korcie w Radomskim Centrum Sportu przy ul. Struga.

Na ten mecz zostało jeszcze około 200 biletów, które są do nabycia na: https://sklep.rcsradom.pl.

Czarni z kolejną porażką

W meczu 23. kolejki PlusLigi siatkarze Cerradu Enei Czarnych Radom przegrali na własnym parkiecie 1:3 z LUK Lublin. Dla podopiecznych trenera Jakuba Bednaruka to już szesnasta porażka w tym sezonie.

W pierwszym secie na boisku właściwie była tylko jedna drużyna. Lublinianie całkowicie panowali na boisku, wygrywając tę partię 25:14! Goście popisali się m.in. trzema asami serwisowymi przy tylko jednym błędzie, niezłym przyjęciem i atakiem oraz trzema punktowymi blokami. Po radomskiej stronie te statystyki były poważnie słabsze, choć liczby tak naprawdę nie oddawały przewagi ekipy trenera Dariusza Daszkiewicza – czytamy na oficjalnej stronie ligi.

W drugim secie drużyny… zamieniły się rolami. Tym razem to radomscy gracze świetnie zagrywali – m.in. dwa asy w lubelskie boisko posłał Rafał Faryna – a lublinianie wyraźnie spuścili z tonu. Sporo się mylili na zagrywce, spadła też ich skuteczność w pierwszej akcji. Radomianie prowadzili wyraźnie od początku i choć w końcówce nieco stracili z tej przewagi – po asie serwisowym Konrada Stajera było tylko 21:18 – to i tak pewnie wygrali 25:20.

Po takich dwóch krótkich setach wielką wagę nabrała trzecia partia. Lepiej rozpoczęli ją goście, którzy po bloku Wojciecha Włodarczyka na Rafale Farynie prowadzili 12:9. To jednak właśnie Faryna był graczem, który próbował pociągnąć radomian w tej partii. Po jego świetnej zagrywce było tylko 11:12, a później, w końcówce, dwoma asami z rzędu zmniejszył przewagę LUK do dwóch punktów (19:21, wcześniej było już m.in. 13:17). Ostatecznie jednak podopieczni Daszkiewicza wygrali 25:22.

Rzeczywiście, to był przełomowy moment tego spotkania, bo ekipa Cerradu Enei Czarnych nie podjęła już właściwie walki. Po asie serwisowym Włodarczyka goście z Lublina prowadzili 10:2 i całkowicie kontrolowali przebieg gry do ostatniej piłki. Tę ostatnią odsłonę niedzielnego spotkania lublinianie wygrali 25:18.

Tabela – tutaj.

W następnej kolejce radomianie zagrają na wyjeździe ze Stalą Nysa. Spotkanie odbędzie się w sobotę (19 marca) o godz. 20:30.

Cerrad Enea Czarni Radom – LUK Lublin 1:3 (14:25, 25:20, 22:25, 18:25)

Czarni: Kędzierski 3, Lemański 13, Rusin 10, Faryna 26, Firszt 3, Parkinson, Masłowski (libero) oraz Warda 1, Berger 4, Nowowsiak (libero), Voropaev.

LUK: Nowakowski 9, Wachnik 16, Filipiak 18, Pająk 6, Stajer 8, Włodarczyk 20, Watten (libero) oraz Gregorowicz (libero), Bereza, Jóźwik.

MVP: Grzegorz Pająk (LUK).

Foto: PlusLiga